Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Spragniona Miłości

Zakochałam się w starszym mężczyźnie!

Polecane posty

Gość Spragniona Miłości

Chciałabym z kims pogadać. Pracujemy w jednej firmie, ale widujemy się raczej rzadko. On jest bardzo przystojny i ponad 10 lat z groszami starszy ode mnie. Zawsze się uśmiecha do mnie i nieraz powie coś miłego albo nawiąże rozmowę. Jednak to się zdaża bardzo rzadko, przy jakiś tam większych uroczystościach. Odbieram to jako próbę albo wstęp do flirtu chociaż nie jestem pewna czy on tego chce, a może on ma na mnie ochotę tylko nie wiem czy ja bym chciała. Albo ma tylko taki nawyk uśmiechania się :) i być może jest taki miły dla wszystkich kobiet. Od jakiegos czasu nie mogę przestać o nim rozmyślać. Chciałabym nawiązać z nim lepszy kontakt, częściej rozmawiać, nieraz gdzieś wyjść (na piwo). Co mam zrobić, żeby coś zaczęło się "dziać"? Może ktoś ma podobną sytuację? Czekam na Wasze posty. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
mam ten sam problem, ale nikt mi nic nie poradzil, moze Ty mi powiesz co mam zrobic? watek z 21:58

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
A może opiszesz coś więcej? Ja marzę o jakiejś małej imprezce w firmie itp., że nawiążemy rozmowę, może ztańczymy a reszta się sama potoczy :) Albo najlepszy byłby wypad (wycieczka) ze znajomymi z firmy :) Nie wiem juz co robić :( Na razie marzę o nim po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Moze zaczne czesciej go spotykac w pracy? Albo cos fajnego zagadac, ale co? Z reguly jestem nieśmiała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
zajrzyj na watek z godziny 21:58, tam opisalam sytuacje. Zaczynam powoli wariowac juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
buzki mi sie pomylily, wcale mi nie jest do smiechu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Z godz. 21.58? Ale jaki to wątek? jaki temat na forum? Bo ja załorzyłam ten po 22.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Długo już usychasz z miłości? Ja od kilku miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
przejedz na dol strony i otworz watek z godz 22:05 , jest tam moj nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
U mnie to juz tez trwa pare miesiecy, chociaz dlugo sobie wmawialam, ze to tylko przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
Tylko czy Ci zalezy na zwiazku czy na romansie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Już przeczytałam Twój post :) U Ciebie jest lepiej!!!! Ty już się z nim spotkałas kilka razy, a już nie wspomnę o pocałunku! Ja na razie o tym marzę. On ma żonę czy jest kawalerem? Wnioskuje z tego, że Ty myślisz o poważnym związku, a on tak jak to ujęłaś, nie chce zepsuć koleżeńskiej "stopy". A rozmawiałaś z nim o tym, że Ci się podoba i że chciałabyś coś więcej niż "kolega-koleżanka? To jest trudne, zwłaszzca, że jest się nieśmiałaym (tak jak ja) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
NIe jest zonaty ani dzieciaty,a ja czuje od samego poczatku, ze jest miedzy nami chemia, ale on chyba pomyslal, ze nie podobalo mi sie, ze mnie pocalowal, dlatego zachowuje sie teraz tak cholernie kolezensko:( Ja nie chce powiedziec mu wprost, ze go kocham, chce, aby to on zrobil pierwszy krok. Wiem takze, ze pewnie mysli, ze nie powienien palac uczuciem do mlodszej kobiety. Jutro sie spotkamy i znow bedzie gral przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
spragniona a Twoj jest zonaty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Wydaje mi się, że gdybyś mu się nie podobała i gdybyś go nie pociągała to by nie było pocałunku w usta. On się boi Twojego zachowania, jak na to zareagujesz. A może też jest nieśmiały w tych sprawach? U mnie gorzej..... O poważnym związku nie myślę, bo wiem, że to nie ma szans :) Ale o małym flircie.... marzę!!!! Nie wiem co mnie w nim urzekło. Jest bardzoooo przystojny i ma to coś w sobie! Czasami się wkurzałam jak nieraz obojętnie przeszedł itp. Muszę coś zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Jezeli ma zone i dzieci DAJ SOBIE SPOKÓJ. Jeżeli jest wolny i fajny- nie amsz nic do stracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
To jestes w lepszej sytuacji, bo skoro wystarczy Ci flirt, to mozesz pozwolic sobie przejecie inicjatywy, ja tego nie chce robic. Jak ja jutro wytrzymam?? Chyba zaczne jakos temat, bo tak lduzej nie mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Przynajmniej spotykasz go.... Zazdroszczę Ci! Może idźcie gdzieś potańczyć przy wolnej muzyce, przytulisz się do niego i popatrzysz mu głęboko w oczy. Teraz był okres wakacyjny, może jakis krótki wypadzik? Ps. Mój jest zajęty :( (Ale coś nie bardzo z żoną...się układa) Nie myślę o jego rozwodzie, ale o takim pospotykaniu się, jakimś flirciku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
Wiesz jakie ja tortury przezywam?? Chyba wolalabym go nie widywac. Co do Twojej sytuacji, to przy najblizszej okazji musisz z nim troche poflirtowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Mój to wygląda na podrywacza :) Sama już nie wiem czy on też by miał ochotę na flircik :) Jak to sprawdzić? Czy tylko się tak uśmiecha a jakby co to się "wypisuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
Skoro to podrywacz, to zachec go. Tylko co zrobisz jak sie w nim zakochasz? Bedziesz bardziej cierpiec niz teraz. A tak w ogole to o ile jest starszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Ale jak poflirtować? W firmie ciężko, bo ktos przyuważy :) Specjalnie dla niego nie raz się stroję, ale mam pecha bo akurat się nie widzimy :-( Parę razy powiedział mi jakiś komplement, a ja podnieciłam się jak jakaś małolata, hehe, nie wiem czemu on mnie tak podnieca. Jakie tortury przechodzisz? :-) To on proponuje spotkania? To już sama nie wiem. Jak te spotkania wychodzą z jego inicjatywy to coś musi mu "iskrzyć" w Twoim kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
zajrze tutaj za 20 minut,bo musze isc na chwilke. Moze ktos Ci cos jeszcze doradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
Spotykamy kilka razy w tygodniu, on zazwyczaj dzwoni i spedzamy razem czas. Albo przychodzi po mnie pod szkole jezykowa, ogladamy filmy u niego w mieszkaniu, pomaga mi w nauce, zwiedzamy razem miasto...Ja jestem prawie pewna, ze on by chcial czegos wiecej, tylko sie wycofal po tamtej sytuacji z drzwiami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka1
jak juz mowilam bede za 20 minut, moze cos razem zaradzimy, musi byc sposob na Twojego podrywacza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Ja już się zakochałam, ale na 100% jestem pewna, że nic na powaznie nie będzie! Bo to niemożliwe. Sam flirt by mi wystarczył! Jest starszy ok. 11 lat, ale wyglada młodo :-) Zaraz ide spać i znowu będę o nim marzyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Jasne ,wszystkie dziwki na boku musza mówic ze z zoną nie teges bo przeciez po co by mąż zone zdradzał?Stara wymówka facetów zeby sobie babe na boku znaleść,szkoda ze dzieci na tym cierpia bo takie pizdeczki jak Wy rozwalają rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
A Twój ile starszy? Jak ja marzę o tym co Ty masz teraz!!! Gdybym ja tak ze swoim oglądała filmy itp, już dawno bym się rzuciła na niego, pewnie musiałabym wypić jakiegoś trunku dla odwagi :) No nic, na razie będę dalej marzyć, może co się rozkręci w firmie, a najbardziej to by się przydała jakas impreza albo wyjazd! Rzeczywiście z tego wszystkiego można zwariować! Ale o nikim tak nie myślałam tak jak o nim! Jak byłam młodsza to tez pociągali mnie starsi i dojrzali mężczyźni! Pamiętam jak oglądałam pierwszy raz BODYGUARD, jak się zakochałam w Costnerze!!!!! Hehe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
Ja nie chcę rozwalać rodziny i małżeństwa! Nawet nie wspominam o seksie! Prawda????? Chciałabym tylko nawiazać z nim lepszy kontakt, rozmawiać (nawet w firmie tak jak z innymi pracownikami). A to, że marzę o np. pocałunku to przecież niekaralne! I nie znaczy, że się tak stanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragniona Miłości
niezapominajka1 - idę spać, może coś mi się przyśni :) Jutro tu zajrzę, a jakbyśmy się nie widziały to trzymam kciuki za Twoje spotkanie! Ps. Może gdybym miała do niego maila to bym mogła coś tam napisać (parę słów itp.) Dla wścibskich: Mam dużo znajomych w pracy (w tym również są koledzy i również żonaci) i fajnie się nam rozmawia, żartujemy itp. Czemu nie mogłabym z moim obiektem westchnień tak samo się zaznajomić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×