Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneta739274927429

czy odpuścić sobie tę miłość?

Polecane posty

Gość aneta739274927429

gdy rozmawiałam pewnego dnia z moim facetem na temat małżeństwa, on powiedział mi że nie ma pewności czy chciałby spędzić ze mną reszte życia i na dzień dzisiejszy nie wi tego.Troche mnie wcieło, strasznie to przyjełam, zdystansowałam sie do niego co trwa juz kilka miesięcy.Boje sie ze on mnie nie traktuje poważnie.Jestem załamana bo go bardzo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Ile jestescie razem?Napisz o wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
rok i 6 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Dziewczyno Ja jak miałam taki staz co Ty ,to nawe nie myslałąm o ślubie wogle.Dopiero po jakichs 3 latach powoli zaczynalismy nabierac pewnosci ze chcemy byc ze sobą dłużej i dłużej.Po 4 latach były powoli juz jakies plany a dopiero po 5 latach bieżemy slub na 100%. Musisz zrozumiec ze to nie jest prosta decyzja i wymaga czasu zeby nabrac pewnosci.Ja do dzisiaj niewiem czy bedzie mi z Nim dobrze czy moze ktos inny czy On .Tego nigdy nie bedziesz wiedziec na 100%.Bo tak juz jest i nawet w dniu slubu ludzie sie boją. Dlatego nie oczekuj tak szybko decyzji, pozwól by czas dalej kształtował wasze relacje,ważne zeby było między wami dobrze,bez zdrad ,wesoło i z szacunkiem.Wtedy wyjdzie czy macie byc razem czy nie.Ale teraz jak jest między wami dobrze,nie przekreslaj niczego, bo możesz stracic wartościowego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -kapka kleju-
chłopak jest z tobą szczery - tak widzi z Tobą przyszłości - wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
zerwaliśmy we wtorek, powiedziałam mu że mamy inne oczekiwania, powiedziałam tez że nie chce byc z kim kto mnie nie chce...dzwoni codziennie szuka kontaktu, proponuje byśmy zostali kumplami, nic juz nie rozumiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
jak to widzi ze mną przyszłość? chyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Dziewczyno przeciez Ci napisałam, po 2 latach pobytu razem ,dalej nie wiezielismy czy chcemy byc ze sobą,bylismy niepewni .Jak Ty ,ale potem wyszło ze jednak chcemy. Ciekawe po co teraz dzwoni do Ciebie i szuka kontaktu, zastanów sie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czekać i się poznawać to można latami ... Potem następny ... następny i 40-tka na karku. Ludzie jak się kochają i chcą być ze sobą to wiedzą to niemal od razu. Ludzie poznają się cale życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
kasikkkk ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Rosalindo ,to nie tak .Nie zrozumiaąłs mnie.Po prostu chodziło o to ze w miare upływu czasu ,miłosc nasza sie rozwijała,ze nabieralismy przekonania ze sie kochamy i chcemy byc razem.Gdybym wiedziła od razu na początku ze facet jest imbecylem to nigdy bym znim nie była roku i 6 miesiecy.A ze dziewczyna ma dylemat ,bo nie wierze ze faceta nie kocha to dałam jej rade.Mam 28 lat,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Miało byc FACETA KOCHA.Pomyłka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocha ją, ale nie na tyle, żeby spędzić z nią reszte życia ? Jakbym uslyszala coś takiego po prawie 2 latach chyba świat by mi się zawalil. Ps. Zaręczyny mialam po 6 miesiącach znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
no właśnie ja tez mam 28 i 1,5 roczny staż, więc jest to troche inaczej , pozatym on jest młodszy od mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
mogłabym sie tak bujać gdy miałam 25 lat, teraz patrze na związek z innej perspektywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
niewiem, to chyba oznacza że nic z tego niebedzie, nie wiem juz co mam o tym myślec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkkkk
Alez ja wiem czego chce,tylko ze u mnie było inaczej niz u Rosalindy i nie ma co porównywac.U mnie po 5 latach sie zaręczylismy ,więc nie ma co porównywac. Widzicie jakie jestescie?Dziewczyna chciała zapytac o rade ja napisałam swoje zdanie i od razu atak.Opór, jak zawsze.Każdy ma inne doswiadczenia iinny związek, nie porównujmy.Mam prawo do włąsnego zdania a dziewczyna zdecyduje jak sama chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunia nie uogólniaj
moim zdaniem powinnaś sobie odpuścić koleś się określił, Ty też powinnaś znaczy, dobrze będzie jak każde z was pójdzie swoją drogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
tak w jakis sposób sie określił, jednak wciąż mówi ze kocha dlatego mam mentlik, nie wiem o co mu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja_de
Przedstaw mu swoje watpliwosci co do zwiazku i tego co powiedzial. Przeciez nie bedziesz tego ukrywac nie tak? mow to co czujesz a nie czaj sie. Sposob na zdrowe i czyste rozumne relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niunia nie uogólniaj
najpierw się określił, a następnie spanikował i chce jakoś naprawić tym mówieniem "kocham cię". Ale swoje narozrabiał i prawdę mówiąc, ja na Twoim miejscu, już bym kolesiowi nie ufał. A jak się kończy zaufanie, to kończy się związek. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta739274927429
w zasadzie to juz z nim skończyłam, bo tym razem sie określiłam że oczekuje czegoś innego niż "wątpliwości" od tamtej pory zaczął zabiegać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×