SP-IE-RD-AL-AJ ZA-JE-BA-NA SZKOLO!!!!!!!!!!!!

przez ciebie psia budo mam tyle stresów ze niedlugo osiwieje;/

dobre,ale prawdziwe...

zgadzam się. też zawsze przed wyjściem do budy tak sie stresuję że mam często biegunkę :( W wakacje było super,bo nikt mnie nie denerwował, nawet przytyłam trochę, tylko pójdę do szkoły, znowu schudnę i będę miec niedobór magnezu z nerwicy:(

s y s t e m a t y c z n o ś ć i zakaz wchodzenia na kafe

jest na to sposób: nie mądruj sie tak , bo chyba czegos nie rozumiesz ja nawet jesli świetnie sie przygotuje do lekcji, to jestem roztrzesiona.czemu? to wina nauczycieli

nasrane w baniach ;/

właśnie szkoła to jednak jest najmniejszy stres. jak się zacznie dorosłe życie to będzie.... w każdym razie szkoła ma też swoje plusy :)

Taaak, wina nauczycieli :O Jak takie bzdury czytam, to mam dość. Nerwicę masz zdiagnozowaną przez lekarza psychiatrę, czy posługujesz się tym pojęciem, a masz na myśli zwykły stres i panikarstwo?

witaj szalona krowo, racjonalny głosie na kafe :)

nauzykaa - Przez ten racjonalizm mam już kilku wrogów tutaj. ;) Jakieś plany na dzisiaj?

ano i ja mam tutaj wroga, podobno ma fajny nick ;) tak dzisiaj czytanie Ulissesa i potem jakieś spotkanko ze znajomymi. a jak tam u Ciebie ?

ach, masz też sprzymierzeńca - mnie :) i całe EKKM

Zdradź, kto Cię nie lubi? Dobierzemy mu się do skóry, czepiając słówek. :P Moim jedynym zadaniem na dzisiaj jest ubranie się i usadowienie przed telewizorem. Prowadzę, skądinąd w ostatnich dniach, szalenie aktywne życie. (trasa: łazienka-kuchnia-pokój z komputerem-sypialnia) U Ciebie też pogoda iście jesienna? :O

tak, u mnie też taka pogoda (ale ja lubię jesień, chociaż za szybko przyszła) mnie oczywiście fajna madchen nie trawi :D

ale moje 2 podejścia też zakńczyły się na ok 120 stronie. teraz czytam 3 raz i daję sobie miesiąc na przeczytanie.

Chętnie wróciłabym do szkoły :D Powaga.

nie rozumiem was,dlaczego uczeń który jest przygotowany do lekcji nie boi się iść do szkoły,a wy zwalacie wszystko na nauczycieli

Ooo, panienka fajna madchen, powiadasz? W jej przypadku nawet specjalnie wysilić się nie muszę, żeby się przyczepić. :D Czymkolwiek Ulisses jest - życzę powodzenia w czytaniu go. Idę jeszcze do łóżka, bo krowa śpiąca, to krowa zła. Miłego dnia! Do zobaczenia później.

do zobaczenia więc :) dobrego dnia wszystkim. tym co szkołę lubią i tym co nie lubią.

ja wlasnie aczelam prace jako nauczycielka i jeszcze sie lekcje nie zaczely a juz w 2 tygodnie schudlam 5 kg ze stresu przed pierwsza p[raca i bahorami ktore maja takie podejscie jak tutejsze pipki:O:(

no i oczywiscie podpiwuje sie pod tematem :O

kazdy musial przez to przejsc ;)

no wlasnie,kazdy musial przez to przejsc:) w ogole witaycie:D Szkola to pikus,w porownaniu ze studiami,z praca...po prostu zyciem!! Co ja bym dala aby powrocic do swojej sQl :) Fajne czasy a teraz...az odechciewa mi sie czasem zyc:O pozdrowka for @ll

nie rozumiem po co czyacie ksiazki, korych nie mozecie przeczytac.przeciez to ma byc przyjemnosc

szczerze wam wspolczuję. pamietam jeszcze jak chodzilam do szkoly, to bylo pieklo na ziemi :o przed kazdym pojsciem do szkoly stres i bole zoladka :o ufff dobrze ze ten koszmar sie skonczyl. pociesze was, ze ten okres zycia mija szybko (choc wam sie wydaje, ze sie baaardzo dluży, ale to tylko zludzenie ) i na studiach jest o NIEBO lepiej :D

No niestety takie jest życie :) Większość z Nas nie przepardała za szkołą, ten strach przed sprawdzianem.. nauczycielem :) Ech.. wspomnienia. W dorosłym życiu wcale nie jest lepiej- studia podobnie...pierwsza praca,strach przed szefem, obowiązkami, odpowiedzialnością... Poprostu to trzeba przeżyć - ważne by nabrać odpowiedniego dystansu do samego siebie.