Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laminka

Mój facet - jestem zszokowana!!! Nie wiem co zrobić.

Polecane posty

Gość laminka

Z pracy powinien był wrócić o 2-3 w nocy, wrócił o 5.30 kompletnie zalany. Próbował coś mnie przepraszać, ale kazałam mu się położyć spać. Poszedł do łazienki, a ja usnęłam. Kiedy obudziłam się dwie godziny później jeszcze go nie było. Leżał w łazience na podłodze, ze spuszczonymi spodniami, kiedy kazałam mu wstać okazało się, że podłoga jest mokra. Chyba usiadł na ubikacji i sikając zsunął się na podłogę i tak już został, kończąc co zaczął. Kazałam mu wstać, rozebrałam i wsadziłam pod prysznic. Teraz śpi. Ciekawe co powie jak się obudzi, co ja mam mu powiedzieć, jak się zachować? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Jestem zszokowana, nie spodziewałam sie po nim takiego zachowania nawet w najgorszych wyobrażeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać chyba wypił \"jedno piwo za dużo\" no nic, zalał się w trupa, zdarza się nawet najlepszym. ? Jeśli zdarza się to bardzo rzadko albo pierwszy raz to nie ma co panikować. Wpadki zdarzają się każdemu, ale tak czy siak sytuacja bardzo niefajna i współczuję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leć do sklepu
i kup mu browara na kaca, bo jak wstanie to na bank bedzie zły:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róznie to bywa
Facet poprostu troche za dużo wypił z kolegami z pracy. Może nie miał dnia do picia i zaszkodzilo mu to. Przesadzaił i to odchoruje napewno..Rzoumiem ,że jesteś na niego wściekła , ale pewnei jak wydorzeje bedzie mu głupio ..Nie krzycz za bardzo na niego , o każdrmu może się zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonacytrynka
spytaj sie jaki był powod "imprezki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z maćkiem
Skoro jesteś zszokowana, to pewnie zdarzyło się to 1 raz. Myślę, że każdy (a przynajmniej prawie każdy) choć raz w życiu przesadził i się zwyczajnie zalał :P Ludzka rzecz. Jak się obudzi, będzie mu na pewno niesamowicie wstyd, będzie Cię przepraszał itd. Nie wrzeszcz, nie wściekaj się, bo to tylko wzbudzi w nim chęć oporu. Powiedz spokojnie, że wolałabyś, żeby coś takiego się nie powtarzało i tyle. Jak on tak się zalał, to najpewniej nie jest wprawiony w piciu, czyli dobrze. Nie upilnował tego momentu, kiedy trzeba powiedzieć "dość". Myślę, że już będzie uważał. Możesz mu opowiedzieć w formie anegdotki, jak głupio wyglądał, leżąc z gołym... na mokrej podłodze :P Żeby go zawstydzić i dać nauczkę. Spokojnie, nic takiego się nie stało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórzy tak mają
powinnaś mu zrobić zdjęcia jak przyszedł zalany 1 4 dupy i mu pokazć po wytrzeźwieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórzy tak mają
sorry miało być w 4 dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laminka
To zdarzyło się pierwszy raz. Kiedyś już było tak, że chciał pójść z kolegami z pracy na piwo, ale wtedy pytał się czy może, czy się zgodzę, wypił da piwa i wrócił całkiem w normalnym stanie. Zastanawiam się ile wypił w nocy, bo wiem, że ma dość mocną głowę. A prawdę mówiąc nie spodziewałam się takiej Waszej spokojnej reakcji, raczej czegoś w stylu " rzuć go!" "spakuj mu walizki". Już trochę mi lżej. Dzięki. Na pewno będzie mu strasznie wstyd jak się już obudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz naprawdę spoko faceta, skoro pyta sie czy może wyjść z kolegami ;) Każdemu może się zdarzyć, faceci jak są z kolegami dostają małpiego rozumku. Powiedz, że nie chciałabyś żeby coś takiego więcej się powtórzyło i po sprawie. A jak sie umyje przytul się so niego, oczywiście gdybym ja była na twoim miejscu podokuczałabym mu trochę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deko boli gardło - cholercia
jak to nie jest często - a piszesz że jeszcze tak nie było, to bym się zbytnio nie przejmowała - zdarza się. ale cacy też nie jest.. powiedz mu co zrobił, on zapewno nic nie będzie pamiętał i będzie mu głupio jak mu opowiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laminka
Napiszę , co było jak się obudzi. Tylko pewnie będzie to za kilka ładnych godzin. Nie mogłam mu zostawić do posprzątania tego co nabrudził, choć bardzo bym chciał. W domu są dwie nastolatki i wolałabym, żeby czegoś takiego nie widziały. Ale to jego mokre ubranie zostawiłam, sam będzie prał, ręcznie, bo pralka się popsuła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbczxs
jakto co masz powiedziec ? "widze ze udala sie imprezka kochanie :)" a on ma odpowiedziec "ojj udala sie, najebalismy sie, porozmawialismy, bylo zajebiscie kotku :) " ja nie widze problemu, jakby robil tak co wieczor to tak, a raz na jakis czas to looz. zreszta to zabawne ze zeslizgnal sie z muszli i zlal na podloge, bedziecie mieli o czym znajomym opowiadac :) robisz z igly widly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laminka
Śpi ciągle. Dobrze, że nie chrapie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syfiarz
Nawalony jak stodoła zważony ujebany na maksa napity jak komar upity do nieprzytomności najebany jak szpadel mamrot Jaruzela Teraz znasz te określenia koleś się obudzi i będzie miał kaca jak stąd do niewidać zjebiesz go jak kac przejdzie :) No, co zaszalał sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laminka
Wstał. Obudziłam go tuż przed 16, bo na 17 ma do pracy. Skubnął trochę obiadu i poszedł. Przez cały czas milczał, bo chyba sam nie wiedział co powiedzieć. Wie, że paskudnie się zachował. Na pożegnanie tylko objął mnie, pocałował i powiedział "nie gniewaj się" i to wszystko co dziś powiedział. Będzie miał o czym myśleć w pracy. Chyba strasznie mu głupio. Zobaczymy co powie, jeśli w ogóle coś powie, jak wróci z pracy. Wtedy porozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno mu głupio
skoro nie wiedział co pwoeidzieć i w efekcie nie powiedział prawie nic, poza tym "nie gniewaj sie" ;) Napisz, jak się sytuacja rozwinie po jego powrocie, bo śledzę loey tego topicu od poczatku ;) Tak czy inaczej, masz spoko faceta 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×