Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PASD

Sposob powiadomienia rodziny o ciazy

Polecane posty

Gość PASD

Czy macie jakis oryginalny sposob by powiadomic rodzine o ciazy?? Nie chcialabym zwyczajnie powiedziec np mojej mamie WIESZ, BEDZIESZ BABCIA, chcialabym by byl to wyjatkowy moment. Jesli macie jakies pomysly, to zapraszam-moze jakas piosenka?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym podarowała przyszłej babci kubeczek z napisem \"dla kochanej Babuni\" - widziałam takie w sklepie z duperelami i dałabym jej go podczas kolacji, która przyrządzisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASD
Pomysl swietny, ale zapomnialam dodac, ze niestety dzieli mnie od przyszlej babci i przyszlej rodziny okolo 2500km :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuuuu, więc rozumiem, że musisz powiadomić ich np. telefonicznie. No zawsze możesz wysłać te kubeczki poczt ą:) Albo zadzwonić i wyrecytować jakiś fajny wierszyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASD
Myslalam o wyslaniu mailem jakies piosenki, ale niestety zadna nie przychodzi mi do glowy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zaczelismy nasze starania przed ostatnim Bozym Narodzeniem jeszcze, a potem sie tak \'umowilismy\' (ja z mężem, ale też z moimi rodzicami) :) - że nie rozbierzemy choinki póki nie zajdę w ciążę. Dowiedzialam sie o ciąży jakos na początku marca chyba i specjalnie pojechalismy do Polski by to obwieścić rodzinie. Mamy niestety nie moglo byc w tym czasie, wiec przez telefon jej moglam tylko powiedziec, zeby szybko wracala stamtąd gdzie jest, bo jej kilka bombek z choinki przywiozlam :D:D Płakalysmy w tą sluchawke jak bobry, z tego wzruszenia :D A gdy poszlismy do męża rodzicow, to zeszla sie rodzina, czyli babcia dziadek, ciotka jakas, (bo zawsze przychodzą jak przyjezdzamy do Polski w odiwedziny, a tym razem to tylko na doslownie 1 dzien przyjechalismy!!!). Siedzielismy przy stole, wiadomo - byl jakis alkohol i mąż powiedzial w pewnym momencie, że chce toast wznieść. Na to wszyscy spytali, co to za toast. Mój mąż odpowiedzial, że to toast za wszystkich rodzicow, dziadkow i pradziadkow przy tym stole :D Na początku nikt nie zakumał o co chodzi.. ale po kilku sekundach ktos sie wyrwal i zapytal \"jakich pradziadków??\" :D I wtedy wszyscy zaczeli krzyczec, gratulowac, plakac :P:P:P Może to nie do konca pomysly na tę porę roku (ten pierwszy na przyklad) ;) ale cos podobnego wymyslic mozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASD
:)) Jak napisalas o tym placzu to az mi sie cieplo w srodku zrobilo, bo wiem, ze u mnei pewnie tez bedzie ryk :) No wlasnie-moze z wlasnego doswiadczenia podacie jakies sposoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
moja mama był pierwszą do której zadzwoniłam, że jestem w ciązy - musiałąm sie pochwalić bo tak mnie radość rozpierała... aż zaniemówiła :D I oczywiscie łzy etc. Długo czekała na bycie babcią. A ze to były walentynki, wiec dla męża okazja ułożyła sie sama;) dokupiłąm tylko buciki i kartke "kochany tatusiu.." Do mojej najlepszej przyjaciółki wysłałam sms: "kochana ciociu, nie mogę sie doczekać kiedy cie poznam - a do października jeszcze tyle czasu...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×