Wiecie co mi matka powiedziała?

Czy to normalne, kiedy matka mowi swojej corce, ze nie powinny ją obchodzic ani kolezanki ani koledzy,tylko nauka? Bo moja wlasnie tak mi powuedziala

do nauki, książki w pazury a nie na kafe przesiadywać i wymyślać bzdurne topiki. COTO ZA ZWROT " MATKA" ??????????? Nie umiesz inaczej ?

mnie interesuja chlopaki, dyskoteki i takie takie, a nie nałuka

jakie ksiązki, jeszcze nawet ich nie kupiłam

ciesz sie ze tylko tak Ci powiedziala, sa gorsze matki

no widzę że NAŁUKA ( o zgrozo- chyba na złość tak piszą) :-D....... naucz się pisać a potem pomyśl o przyjemnościach.

na zmywaku w Mc'Donaldzie to chodź sobie na "dyski"i nie przejmuj się mamą:o

Nie chce się nosić teczki???? Będziesz nosić woreczki lub skrzyneczki:-D Pomyśl o tym co Ci mama powiedziała, kup książki i weź się do roboty! Były wakcje - były!!! Kto miał tyle wolnego ? Wy;)

nie chodzi o dyskoteki tylko o poglad mamy, ze nauka, wyksztalcenie i praca sa wazniejsze niz zwiazki miedzyludzkie Kobieta sama cale zycie harowala i nie miala czasu na spotkania ze znajomymi, bo praca byla dla niej najwazniejsza, a teraz zostala jej przez to tylkoona i znajomi z ktorymi jest co najwyzej na "czesc" i z ktorymi moze poagdac co najwyzej o pogodzie czy innych blahych sprawach I ona chce zebym ja tez zaprzepascila wszystko dkla nauki, a kolegow traktowalo jako pomoce w spelnianiu swych celow i ludzi, ktorzy sa potrzebni gdy trzeba cos zalatawic

Tak to juz jest ze w tym wieku nie mysli sie o nauce tylko o innych rzeczach...Sama pamietam te czasy i mam nadzieje ze moja corka tego ode mnie nie uslyszy...a w odpowiedzi na Twoje pytanie pisze ze tak to normalne najczesciej mamy takie sa moja tez taka byla ale nie do przesady:P

jakbyś miała siedziec tylko w ksiażkach i jakby Cię koleżanki i koledzy nie interesowali .... to można by było się martwić!!

Wiesz ja osobiscie uwzam ze Twoja mama ma racje-jest czas na wszystko.Wakacje sie skonczyły a wiec i dyskoteki i nocne melanze.Dziewczyno jak chcesz skonczyc-na bezrobociu..????Zastanów sie powaznie nad tym co zamierzasz robic w przyszłości.Za 2 dni nowy rok szkolny.Wybieraj albo bezrobocie koledzy i dyskoteki, albo dac sobie spokoj z codziennymi wypadami i zajac sie nauka, a potem znalezc prace i miec sie z czego utrzymac.?Pomysl jeszcze o jednym jak zawalisz szkole to napewno strasi nie pozwola Ci w wakacje na czeste wypady oraz o poprawce w srodku wakacji inni chodza sie bawic a ty zakuwasz......????? Zastanow sie nad tym

dzisiaj ludzie po szkole , studiach nie maja pracy wiec takie argumenty nie sa zbyt przekonywujace, nauka jest ważna , powinnas znalezc czas na nauke i znajomych mysle ze to da sie pogodzic:)