Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wojtekk

Żonaty , rozdarty

Polecane posty

Gość Wojtekk
trudka- na szczęście ona mysli tak samo jak Ty i dlatego sexu brak. Właśnie dlatego że ona boi się zaangażowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehhhhh
no nic dziwnego, bo i jaki pożytek z żonatego gostka?:P uświadom jej, jakie czekają ją profity i przyjemności płynące z pogłebienia waszych cielesnych relacji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uświadom sobie że z
A niby jakie profity mogą ją czekać??? :D Nie rozśmieszaj mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez na kafe
Oj, pierdzielisz jak potłuczony. Kurwa, facet, masz ciągoty do innej laski, a jesteś żonaty. Albo jesteś wierny, albo się puszczasz. Proste. Innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
Wojtekk nawet człowiek nie wie kiedy bardzo się zaangażuje ,to oczywiście jest uleczalne ale trwa i boli po rozstaniu.Także w całej tej sytuacji czasem o tym wspomnij ,że nie ma równowagi bo ona nie jest zamężna.Oczywiście ja wierzę ,że Ty to równie mocno przeżywasz ale Ty wieczorem przytulisz się do żony ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehhhhh
no jak to jakie profity?:P facet wprowadzi ją w arkana ars amandi, a ponieważ jest żonkosiem 6 lat, to ma pojęcie o potrzebach kobiety, nie?:P chyba, że słabo całuje, i laska nie chce dalej macać tego niepewnego terenu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blehhh
jesteś obleśną, żałosną i amoralną świnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uświadom sobie że z
blehhh - a dlaczego zkładasz, że ona w ars amandi jest nowicjuszką? To chyba troche na wyrost i bezpodstawne założenie, bo z postu Wojtkka tego wywnioskowac nie można :) Ona sie boi zaangażowania, a to akurat z jej dotychczaswoym doświadczeniem erotycznym nie musi mieć żadnych korelacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
ja tez na cafe - musisz mieć fajne życie : bez dylematów, czarne to czarne -białe to białe. Gratuluję ZAWSZE właściwego postępowania. Ja nie mówię, że dobrze postępuje, a czy pierdzielę jak potłuczony pozostawiam ocenie innym użytkownikom forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehhhhh
nie pojmuję, czemu ludzie mają takie obawy przed excytującymi, sexualnymi przygodami, które mogą przecież ciągnąć się latami :) żyje się przecież raz, a spróbowanie miodu z innej pasieki może dostarczyć niezapomnianych wrażeń i doświadczeń, które zaowocują w przyszlości:P i proszę mi tu nie rzucać inwektywami:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
ja tez na cafe - Wojtekk nie napisal posta w stylu hej ludziska podrywam niezłą lalunie będzie sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uświadom sobie że z
blehhh - A chociażby dlatego, że to nie jest fair wobec partnera/-ki, który/-a pozostaje niczego nieświadomy/-a. Decydując się na wejście w stały związek (a takim jest np.ślub) zobowiązujemy się do wierności i lojalności względem partnera. Nikt nikogo siłą do takiego związku nie zmusza, to jest dobrowolna decyzja, która niesie za sobą określone konsekwencje, jak np. to, że w łóżku mamy jednego, stałego towarzysza. :) Nie mowiąc już o tym, że wraz z seksem pojawia się zaangażowanie emocjonalne - zwłaszcza kobieca psychika jest tak ukształtowana, i w przypadku, gdy związke sie rozpada, facet wraca do zony, to dziewczyna będzie cierpieć. Poza tym, przy probowaniu miodku z innej pasieki można przez przypadek powić małą pszczółkę - a to jak mniemam uczyniłoby mężczyznę szaleńczo szczęśliwym, bo chyba każdy facet marzy o nieślubnym dziecku i płaceniu alimentów na nie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet jane
>nie pojmuję, czemu ludzie mają takie obawy przed excytującymi, sexualnymi przygodami, które mogą przecież ciągnąć się latami żyje się przecież raz, a spróbowanie miodu z innej pasieki może dostarczyć niezapomnianych wrażeń i doświadczeń, które zaowocują w przyszlości < bo wszyscy róznimy sie poziomem emocjonalności , przyzwoitości. priorytetemi i takimi tam . . A Wojtek jest facet wrażliwy to i dylemat ma. Inaczej dawno bzyknął by tę laskę , a nie zakładał temat na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do blehhh
albo on wrażliwy albo trafil swój na swego ....jedno z dwojga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
i jak Wojtekk ? tylko nie mów ,że jesteś teraz bardziej skołowany niż przed radami hihi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
trudka- ja wiem od dawna co powinienem zrobić- gorzej z realizacją. Miło, że tyle osób się wypowiedziało. I większość nie kończy na stanowczym potępieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
uuuuu....nadal rozmawiacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
Może przystopuj to na tyle by się nie rozpędzało bo to są uczucia i można kogoś skrzywdzić.Z drugiej strony koleżanki chyba mieć można tylko niech to będzie kumpestwo bez nadziei i łudzenia się. Co za tym idzie -może jeszcze rzadziej się spotykajcie?Pozdrawiam i trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie rozśmieszajcie mnie, że wszyscy biorą ślub z miłości :D \"Skoro się z nią ożeniłeś, to była miłość\" - może, pewnie tak, ale bez uogólniania, proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
twarda baba... albo głupia....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam*
Sex kwieciem jest natury Słodkim podarkiem nieba Rozrywką biednych i bogatych Od kiedy odkryła go Ewa Sex lepszy jest od wina Co nam wyzwala endrofiny Bo nie musimy dnia następnego Zażywać aspiryny Sex lepszy jest od teatru, TV, filmu, czy koncertu Bo zawsze dostaniesz rolę Nawet, gdy nie masz talentu Sex lepszy jest od futbolu Co kraj nasz pogrążył w rozpaczy Bo wpływ na wynik końcowy Zwykle dwóch tylko ma graczy "In sex veritas" - Mawiali antyku filozofowie A mnie ta święta prawda Bez przerwy chodzi po głowie (Puenta - tylko dla Panów) Sex jest lekarstwem na wszystko Nawet na stres....panowie Pod jednym tylko warunkiem Że żona się o tym nie dowie. (puenta - wyłącznie dla Pań) Sex jest lekarstwem na wszystko Zakwitniesz urodą i zdrowiem Pod jednym tylko warunkiem, Zę mąż się o niczym nie dowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtekk
trudka- mądra rada z tym przystopowaniem. co do uczuć to obawiam się że ja jestem bardziej zaangażowany niż ona. Choć to na pewno nie miłość, bardziej fascynacja. Ona nie robi sobie nadziei i nie ma zamiaru się ze mną wiązać. a że lubi się ze mną całować to inna bajka ;) frygia- to była i jest miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudka
Wojtekk zazdroszczę Wam tego całowania. ps.a co jej w duszy siedzi to nie wiesz -ja też udawałam dzielną a wariowałam na Jego punkcie paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba w trampkach
a pozatym to ja nie wierzę w tą historię....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inannna
a pozatym nasz wrażliwy i rozdarty, targany dylematami Wojtekk dawno by już koleżankę bzyknął gdyby ona pozwoliłamu na to:P jaki on biedny:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Wojtku
ja jestem z drugiej strony ...a moze z trzeciej jestem taka wlasnie przyjaciolka moj przyjaciel jak siebie sam nazywa mowi mi ze zone kocha ze nie moglby jej zostawic bo jest za dobra ja jestem duzo atracyjniejsza niz ona, ale przegrywam tak zy inaczej wiemy oboje jakby byl wolny bylaby z nas swietna para, znamy sie prawie rok i ciagle jestesmy soba zainterseowani, nigdy sie nie nudzimy, no i pociaga mnie, a ja jego .... probowalismy zerwac kilka razy, zawsze po tygodniu on sie zglasza ... tez nie wiem jak z tego wybrnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZOSTAW JA A WTEDY
DOPIERO USWIADOMISZ SOBIE CZY TO COS WIECEJ.....JESLI ZACZNIESZ TESKNIC,....JESLI BEDZIE CI BRAKOWAC CZEGOS DO ZYCIA. JA TAK ZYLEM DWA LATA I TO JA O NIA ZABIEGALEM, ONA BYLA SAMA PO CIEZKIM ZWIAZKU, A JA MIALEM ZONE....CODZIENNE ROZMOWY NA GG, WSPIERANIE PRZERODZILO SIE W MILOSC...Z ZONA SIE OZENILEM, BO TAK TRZEBA BO WYPADALO PO 7 LATACH ZWIAZKU, BO RODZINA NACISKALA ZE NA KOCIA LAPE ZYC NIE MOZNA...WIEM TERAZ TO SIE INFANTYLNE WYDAJE...ALE JA PRZY MOJEJ PRZYJCIOLCE ODKRYLEM CO TO MILOSC, JAK NALEZY KOCHAC. ONA SIE BRONILA, 2 LATA...Z ZONA CIAGLE SIE KLOCILISMY-PRZED SLUBEM TEZ TAK BYLO TAKI BURZLIWY ZWIAZEK, BYLA MOJA PIERWSZA KOBIETA, A JA JEJ DRUGIM FACETEM...POSTANOWILISMY SIE ROZSTAC...POWIEDZIALEM O TYM PRZYJACIOLCE, ONA NIE SKAKALA ZE SZCZESCIA, CHOC JAK SIE POZNIEJ OKAZALA KOCHALA MNIE TAK SAMO MOCNO JAK JA JA...ONA PROBOIWALA RATOWAC MOJE MALZENSTWO-CHCIAAL BYM ROZMAWIAL Z ZONA. POSTANOWILA ODEJSC,ZEBY MI TO ULATWIC. DZIELILY NAS KM WIEC BYLO "LATWO"...ONA MILCZALA, A JA NIE MOGLEM SPAC, TESKNILEM WARIOWALEM, JAK DZIECKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Zły
Kiedy ja miałem ten problem, sytuacja sama sie rozwiązała. Dziewczyna zaproponowała mi trójkąt z koleżanka. Polecamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawisza Zły
Od tej pory żyjemy w "niekościelnym związku". Bóg mnie chyba pokarał bo dziewczyny zaczeły dostawać okresu niemalże w tym samym momencie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mój mąż mnie zdradził, bardzo zdradę przeżyłam. Sam siebie nakręcasz zamiast zakończyć taką znajomość. Jest wiele osób bardziej lub mniej fascynujących, ale ty przecież już wybrałeś, prawda ? Komuś coś obiecałeś, ten ktoś chce mieć poczucie bezpieczeństwa i ufa ci. Zdrada bardzo boli, ja sobie z tym nie radzę. Zajrzyj na forum : życie po zdradzie - nutka optymizmu, zobaczysz jaką ogromną krzywdę można wyrządzić drugiemu człowiekowi swoim egoizmem i brakiem dojrzałości. Nikt nie umie tego wymazać z pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×