Kto od października na studia?

Też się tak boicie/baliście? Pierwszoroczni łączmy się :P

ja to dopiero mam stracha bo zaczynam po 6 latach przerwy, ale stara już jestem

ja tez od pazdziernika na studia:) juz po raz piaty i ostatni:(

To nie jest źle ;) Mój tato też studiuje (lat 45) :D Podziwiam go, nigdy nie jest za późno

ja ja ja :)::):):):):):):):)

ja wlasnie skonczylam :(:(:(:(:(:(

Jak dobrze że nie jestem sama ;( Buziaki!!!!;* A na co się wybieracie? Filologia ang-franc:D Będziem tłumaczem :D

najpewniej belfrem zostaniesz

jak się dostanę napewno się bębę bała wszystko nowe ale myślę że sobie poradzę

A ja zaczynam od połowy października-tym razem będą to już studia podyplomowe :-) Po 5 latach spędzonych w uczelnianych murach moge stwierdzić, że nie ma się czego obawiać, a wręcz odwrotnie cieszcie się każdym studenckim dniem. Pierwszy rok też jest super-nowi ludzie,ogólnie otoczenie, wzajemne poznawanie się :-) studenckie wieczorki zapoznawcze :-) Dopiero w styczniu zacznie się jazda z egzaminami, ale spokojnie wszystkie da się przeżyć gdy ma się dobre notatki. Życzę Wam powodzenia !!!

presse-citron tak myslalam ze cos z francuskim, widzac Twojego nicka:) powodzenia ja ide teraz na 5 rok filologii romańskiej:)

a ja ide na filologie rosyjska;)

ja trzeci rok od pazdziernika. :O

ja tez ide pierwszy rok tylko tyle ze zaocznie :)

ech integracja:)bedzie fajna jesli spotkamy fajnych ludzi oczywista;) mam nadzieje, ze tak bedzie

integracja jest super,lubie poznawac nowych luzdi:) ja integruje sie co roku:) a studia zaczynalam 2 razy tj. raz licencjat na jedenej uczelni a potem uzupelniajace na innej uczeli:) nie ma jak nowi luzdzi :) (tylko na ta druga uczelnie szlam juz z paczka z pierwszej uczelni)

Ariane84 i co? CIężko jest? Uwielbiam francuskiale uczę się dopiero 3 lata. Zostałam zmuszona przez szkołę średnią, ale się zakochałam :D

Presse- najpierw zrobilam licenjat i bylo bardzo ciezko ale glownie z powodu poziomu i dyscypliny w kolegium:) teraz jestem na zaocznych magisterskich w innym miescie na Uniwerku i jest duzo latwiej, inna atmosfera, nie ma porownania nawet, francuski jak to francuski do latwych nie nalezy;)

presse a gdzie go sie uczylas 3 lata? w liceum? ja w kolegium mialam wszystkie zajecia po francusku wiec to byla dla mnie dopiero szkola:D duzo sie przez to nauczylam

No właśnie tylko w LO ;/ No i po lekcjach ale z tą sama nauczycielką. Od matury siedze i kuję na zmianę z ang :D mam nadzieję że sobie poradze. Problem w tym że idę do prywatnej szkoły, bo angielski mi nie poszedł ;(. Dobija mnie opinia na temat tych szkół. Czy ktoś uczący (ale uczący się naprawdę) się w prywatnej jest gorszy od studenta szkoły publicznej?

ile ludzi tyle opinii, ja tam nie zwracam uwagi czy szkola prywatna czy publiczna

Dzięki, podniosło mnie to na duchu :D Myślałam że wszyscy są anty

Odp odnośnie tematu: ja

nie ma sprawy presse:)

ja idę :P i szczerze powiem ze nie moge się juz doczekac :P (oczywiscie nie nauki tylko poznania nowych ludzi) mam nadzieje ze trafię na fajną grupę i ogolnie ze bedzie wszystko OK :) najpierw jeszcze we wrzesniu wyjazd organizowany przez uczelnie :D tego troszeczke sie boje, ale chce jechac :D

hehe i ja na filologie romańską :D też zdawałm angola ,ale nie chcę lingwy bo mnie kompletnie angielska historia i kultura nie kręcą :) a za rok jakiś medyczny i siup do francji :)

uupupupu

No ja, nie moge sie doczekac i boje sie jednoczesnie Oprocz tego, ze zaczynam studia to czeka mnie przeprowadzka :)

tez zaczynam od pazdziernika buuu kierunek bez przyszlosci czyli filologie polska :D

Ja slyszalam o kilku prywatnych uczelniach z mojego regionu same superlatywy. poziom wysoki, bo to najlepsze w rejonie niepubliczne uczelnie, dbaja o swoj prestiz No i z samych wypowiedzi studentow dowiedzialam sie ze uczelnia ma poziom, kulture, atmosfere i styl