Dlaczego tak dobrze w Polsce sprzedaje się

Jezeli cos jest znane na caly swiat to oczywiscie, ze sie sprzedaje w milionach, a jezeli tylko w jednym kraju to w tysiacach, o czym tu w ogole gadac.

bo Dody są piękne!! każda młoda dziewczyna chce chociaż trochę być taka jak ona - Doda, której wszystko do tego wolno, większość facetów chce ją oglądać bo jest pikna, do tego jest jej wszędzie pełno, nie trzeba się wysilać, żeby poszukać czegoś z nią związanego; po co im taka Bartosiewicz skoro Doda ma większe cycki i zawsze na wierzchu? Darmowe pół porno w biały dzień :)

czepianie sie non stop jak nie Polek, to Polski żenada

(westchnienie) Czyli wniosek znowu nasuwa się ten sam...

To prawda, kiedys byla moda na rocka, a teraz na pop. Ale to wlasnie przyszlo do nas z Zachodu! Nie ma sie po co buntowac, walczyc, snuc refleksji, panuja komercja i wygoda, zamiast na mmanifestacje ludzie chodza na grilla do sasiadow, po prostu zyja wygodniej. A o slawie niestety decyduje to, co na pudelku i w szmatlawcach. Jakosc nie ma znaczenia.

akurat zespoły ,które wymieniasz świetnie znam i lata 80/90 w muzyce są mi świetnie znane. Wspominanie Nosowskiej to są raczej wspomnienia tego co tworzyła, bo póżniej jej muzyka pozostawiała wiele do rzyczenia.

Ariane84 Nie można zaprzeczyć faktom, i wierz mi, że wcale mnie to nie bawi. Próbuję zrozumieć, dlaczego najlepiej sprzedaje się to, co jest łatwe i nie wymaga myślenia. Dlaczego jesteśmy tak łatwym celem dla takiej szmiry?

ludzie nie potrafią segregować sobie w głowach co to kicz, po co mają wyrażać nieme przyzwolenie na tandetę niż z nią walczyć. Ja nie słucham radia, raczej nie oglądam telewizji. Muzykę dobieram sobie sama na podstawie tego co wyczytam o niej lub ktoś zaufany mi ją poleci, filmy też sama dobieram, po ówcześniejszym zapoznaniu się z gatunkiem, obsadą itp. Tak samo z ciuchami, często sobie sama szyję. Nie każdemu się chce tak poszukiwać. Łatwiej pójść do H&M kupić to co Madonna niby wymyśliła, włączyć MTV i iść na dicho i uwalić się do nieprzytomności

Ale to przeciez takie oczywiste, ludzie lubia to co ladne i latwe, a nie to, co prawdziwe.

życzenia Nie odpowiedziałaś na pytanie. Nie pytam się, wszyscy kochają Dodę zamiast Nosowsiej. Postawiłaś zarzut o cenie płyt

tak jak wcześniej ktoś powiedział sprzedaje się to co łatwo wpada w ucho i tylko to ma szanse przebicia się. Prawde mówiąc już dawno nie słyszałam niczego fajnego (polskiego). Ale skoro Doda ma tylu fanów to niech tak będzie.Uważam ,że ma dobry głos.Piosenki jej mnie nie pociągają a już życie osobiste i kariera wogóle.

onaona znowu nie zrozmiałaś i nie odpowiedziałaś na pytanie Niech sobie będzie i taka doda i cały jej kicz, tylko dlaczego nie ma w tym kraju żadnej alternatywy?

Wiadomo, ze ludzi inteligentnych i z wyszukanym gustem jest mniej. Kto slucha Dody i jej niby-rocka? na pewno nie ci, ktorzy sluchaja prawdziwego rocka! Dody sluchaja 13-letnie dziewczynki, a czego od nich wymagac? ;)

researcher30 mi tez niezbyt podobaja sie laski ktore robia z siebie za przeproszeniem tirówy jednak sa ludzie ktorzy potrafia ubrac sie normalnie, z gustem, przecietnie niekoniecznie tandetnie, nie mozna uogolniac , troszke sie tym mlodym laskom nie dziwie takie maja wzorce i wszystko przychodzi z zachodu jak ktos tu wspomnial, ogladam czasami MTV i to co sie tam pokazuje przechodzi czasami ludzkie pojecie, zadnych wartosci

nie wiem dlaczego np:Bartosiewicz,Hey, Budka Suflera itp: się wycofali lub po prostu ucichli.

Ale dlaczego nie ma alternatywy? jest wiele roznych zespolow, tylko po prostu nie puszcza sie ich w komercyjnym radiu, i tyle. A Behemot, a indios bravos, a Tymon Tymanski?

Ludzie sluchaja tego, co jest puszczane w radiu, a radio jest komercyjne, wiec muzyka tez. Kiedys puszczali Edyte Bartosiewicz to wszyscy znali Edyte Bartosiewicz, teraz puszczaja Dode to ludzie nuca piosenki Dody.

Ariane84 - oczywiście, że tak. Czy nie uważasz jednak, że tych "innych" jest zdecydowana mniejszość i wciąż jej ubywa? Co z polskim rockiem? Myślisz, że druga Agnieszka Osiecka miałaby teraz szansę na zaistnienie? Ja wiem, że w Polsce jest wielu zdolnych ludzi, ale nie mają szansy przebicia przez ten kicz który zalał nasz rynek Ile płyt sprzedaje Jopkowa a ile Mandaryna? Żałosne

A off festival? Ilu tam bylo dobrych wykonawcow! Ale to jest muzyka niszowa, wszedzie, nie tylko w Polsce.

może się wypalili; może sprzedą ich płyt spadła. Jest faktem ,że rośnie nam pokolenie "plastikowych dzieci"którzy chcą być jak Doda, Mandaryna itp: Tak jak my byliśmy chyba takimi troche zbuntowanymi młodzikami lubiącymi chyba coś mocniejszego posłuchać (mówię o sobie).

tylko dlaczego kiedyś promowano i kochano Bartosiewicz? dzięki czemu znana jest Doda? Porównajmy nie skalę popularności, a wartość muzyczną

off festival jest genialnym przedsięwzięciem Zapytaj jednak statystycznego młodego Polaka czy o nim słyszał. Obstawiam 10%, może mniej I to jest właśnie problem.

prawde mówiąc ja też o nim nie słyszałam.A co to?

researcher, zupelnie nie rozumiesz praw rynku. Sprzedaje sie to, co komercyjne, zrobione dla milionow a nie dla sztuki samej w sobie. Tak jest z filmem, z muzyka, z ksiazka, ze wszystkim. Nie ma sensu sie bulwersowac, ze wszyscy czytaja Kod da Vinci albo Coelho, a nie Marqueza czy Dostojewskiego, ze wola obejrzec Tytanica niz filmy Almodovara. Wiekszosc ludzi lubi rzeczy ladne i latwe. Sztuka jest dla estetow i intelektualistow.

onaona - no masz rację. Właśnie o tym umiłowaniu do "plastiku" syn. tandety chodziło mi w pytaniu. Teskty tamtych artystów były wynikiem przemyśleń, skłaniały do refleksi, buntu. Nierzadko były poezją. Teraz promuje się wulgarność, chamstwo ( patrz doda, wiśniewski) jako klucz to sukcesu, to bycia cool. Mnie to smuci

ale zrozum, ze to nie jest polskie zjawisko, to wlasnie jest na calym swiecie. Lansuje sie ludzi wedlug ukladow, wedlug skandali jakie wywoluja. Na poczatku lat 90-tych komercja nie byla jeszcze u nas tak powszechna jak dzisiaj.

Nie zgodzę się. To jest bulwersujące, że jedynymi wykonawcami ( bo nie można ich nazwać artystami) sprzedającymi płytę są ludzie pokroju Ich troje. Większość - często nie ma racji

moim zdaniem (jeśli chodzi o muzykę) to jest w tym wina trochę radia,że puszczają np: non stop te same kawałki aż do znudzenia.Młodzi ludzie nie mają z czym porównać takiej Dody bo non stop jej piosenki lecą w radiu .Nie puszczają starych kawałków.

albo jak piosenka jest o miłości - od razu się sprzedaje mówimy o miłości nagłej, egoistycznej i fizycznej, ale przecież nikt nie zaśpiewa o głupim pożądaniu albo efemerycznym zauroczeniu? bo to takie nietrwałe, lepiej o nazwać miłością i śpiewać o niej, fajna dżaga ze mnie jest i dla mnie liczy się kochanie, BLEH

bo radio eska jest dla super odlotowych odjazdowych ludzi, jeżeli go nie sluchasz jesteś do bani i nie znasz hiciorów, które powinnaś znać, żeby Cię koledzy lubili. Nie zaproszą Cię wtedy na imprę i jesteś lamus ...