Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KOTK

seks to odwieczny problem

Polecane posty

Gość KOTK

jestem w zwiazku od 4lat od dluzszego czasu jakos nie mam ochoty wogole na seks a moj partner zrobil sie ostatnio bardzo potrzebujacy nie pamietam kiedy bylo jak teraz ze chce codziennie.w dzien czy rano tak o tym nie mowi ale codziennie wieczorem mowi zebysmy sie pobzykali no ale dzis powiedzial mi ze jesli tak dalje bedzie to mnie zdradzi to bardzo przykre bylo, rozumiem ze jest w tym duzo mojej winy ale czy nie moge miec jakiegos kryzysu?czasem daje mu dla swietego spokoju ale on to odazu widzi i mowi mi ze on nie chce takiego seksu ale co ja zrobie jesli w danym momencie nie mam ochoty a on mnie szantazuje takim gadaniem?nie wiem co jest przyczyna tego ze nie mam ochoty jakos mnie on ostatnio nie pociaga albo denerwuje mnie to ze wogole nie zwraca na mnie uwagi w ciagu dnia w sensie takim ze powie cos milego badz pocaluje badz wysle smsa tylko przychodzi jak chce seksu wtedy potrafi byc mily.poradzcie pomocie seks to odwieczny problem ale nie wiem co powinnam teraz robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
pomozcie jej mam wyrzuty bo boje sie ze on mnie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
moze powinnam pojsc teraz do niego do lozka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rety, przede wszystkim nie daj sie szantażowac, jak bedzie dalej sie dpuszczał takich bezczelnych metod, to znak, ze trafiłas na dupka, który mysli tylko niepowiem czym... w ogóle to jest bezczelne i prymitywne jak facet wyjeżdża z takim tekstem, sorry no, ale witki mi opadają, jak coś takiego czytam.... to on jest z Toba dlatego ze mu na Tobie zalezy i ze cos do Ciebie czuje, czy zeby sobie pobzykac kiedy pan i władca ma na to ochote?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
czy nikt sie wypowie?czy powinnam sie bac o swoj zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic na sile, pogadaj z Nim i wyjasnijcie sobie wlasne potrzeby..... Ty tez czegos oczekujesz, czego nie dostajesz, tak byc nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doczytałam... taki szantaż jest paskudny. sex powinien przynosić obopólną radość, a nie wywoływać poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
dzis juz poraz kolejny probowalam mu wyjasnij ze czuje sie nie dowartosciowana czasem ze mysli tylko o sobie a ja czasem jestem zmeczona itd.ale on mowi ze faceci tacy sa maja swoje potrzeby itd.nasza rozmowa sie nie klei on o swoim i ja o swoim.zapomnialam dodac ze mamy dziecko i ogolnie nasze zycie seksualne zawsze bylo udane moze nie bylo zawsze rewelacyjne ale umielismy sie zaspokoic nazwajem on lubi robic mi dobrze i ja wszytsko doceniam ale jesli od kilu dni on nagle jest wielce potrzebujacy a jakos nie mam ochoty to to juz powod aby mnie zdradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
najgforsze jest to ze nie wiem jak sie zachowac w takiej sytuacji.bardzo mnie denewuje to jego wymuszanie na mnie seksu ale drugiej strony boje sie o ta zdrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie powód zeby Cie zdradzac, i nie jest prawda ze faceci tacy sa czy tak juz mają, pewnie wielu ma, ale nie wszyscy, wiec tłumaczy się jak dziecko... bo przede wszystkim to chyba jest człowiekiem, wiec powinien wykazać odrobinę zrozumienia, tym bardziej, ze nie piszesz, ze się nie kochacie od wielu misesiecy, dlaczego to zawsze kobitka ma ustepowac i rozumiec te niby \"potrzeby nie do pohamowania\" a nie moze liczyć na zrozumienie faceta??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
wlasnie o to tu chodzi ze przezrwy nasze miedzy jednym a drugim seksem to jakies kilka dni to zawsze tak jak mielismy duzo pracy jestesmy zmeczeni itp.a tak to prawei codziennie ale kiedys miewalismy przerwy po kilka tygodni i nie narzekal popostu jakos ostatnio tak mam ze tak naciska na ten seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wybacz....
ale sex co pare tygodni to juz cos nie tak.. a nie mozesz po prostu rozlozyc nog i mu dac? i po problemie, przeciez nie musisz sie angazowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
pisalam ze kiedys tak bylo ze rzadko sie kochalismy.ja moze i moge mu dac i czesto tak robilam ale on odrazu poznaje i sie wkurza mowi ze nie chce takiego seksu i co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowała... przeciez pisała... ale jemu to nie pasuje, bo widzi ze sie zmusza, wiec zamiast okazać odrobinę przyzwoitosci i zrozumiec, dac czas na nabranie chęci na seks, woli swoją partnerkę kochana nekac wizją zdrady... :O osobiscie trudno mi sobie wyobrazić seks bez jakiegokolwiek zaangażowania, a niech se bierze... :O moze niektórzy tak robia ich prawo jeśli im to odpowiada ale czy w seksie nie powinno byc tak ze obie strony godzą sie na to co im odpowiada i zadna z nich nie powinna sie do niczego zmuszac,? seks seksem, ale jest jeszcze partnerswto... trak tak, zacofana jestem...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
najgorsze jest to ze np teraz mam ochote pojsc i zrobic mu dobrze ale za to co dzis powiedzial czuje ze sie jeszcze bardziej do niego odsune mam do niego zal ze jest takim egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj ja na Twoium miejscu przedstawiłabym sprawe prosto z mostu, ze Ci sie to nie podoba, ze jestes rozczarowana jego postawą, i ze lubisz seks, ale czasem potrzebujesz odspapnać aby nabrac na niego jeszcze wiekszej checi, rozumiesz jego potrzeby ale niech on też zrozumie twoje, trzeba by pójsc na jakis kompromis, a jak ma się uciekac do szantazu, to nie ma o czym gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu po prostu o swoich uczuciach, facetowi trzeba czasami jak kawe na ławe, że czuujesz sie w takich chwilach traktowana przedmiotowo, niech sobie wyobrazi jak by sie czuł kiedy w chwili gdy nie ma ochoty( o ile Twój Heros takie chwile ma) Ty mu mówisz ze no nie , jak Ty chcesz to ma Cię zaspokoic, bo jak nie to se skoczysz w bok? Jezu jak tak w ogóle mozna powiedziec, do matki swojego dziecka:O:O:O i przestan miec wyzruty sumienia... jak pójdziesz, to jeszcze bardziej sie mozesz zniechecic do niego i do samego seksu, nie jestes jego słuzaca... nie ozwalaj sobie na akie traktowanie, io nie zmuszaj się do seksu z jakis obaw...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wybacz....
nie przejmuj sie glupimi skrupulami, zapomnij o fochu i idz go przelec taka moja rada. zobaczysz bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOTK
czerwone polslodkie bardzo madrze mowisz ale nie wiem czemu moja jedna polowa mowi idz a druga mowi nie idz nie powinien cie tak traktowac.cos tu jest nie taak chyba zabiore dziecko i pojade na kilka dni do moic rodzicow moze musimy troche odpoczac od siebie bo przez ten seks nie mozemy sie dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz... ale to nie jest takie prste jak m yslisz, przynajmniej nie dla kazdego...czase, to jest oliczek jak bliska Ci osoba rzuca takim tekstem, masz wrazenie jakby seks grał pierwsze skrzypce... słuchaj ja rozumiem znaczenie seksu miedzy dwojgiem ludzi... ale czasem nalezałoby wyrzesac z siebie odrobinę empatii dla drugiej strony i przyjać do wiadomości, ze moze naparwde nie miec chwilowo ochoty... najgorsze jak dla mnie jest zmuszanie sie do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wybacz....
przemawia przez Ciebie zgryzliwosc. nie unos sie honorem, sproboj najpierw wykonac pojednawczy gest. uwierz mi na klutnie jeszcze przyjdzie czas nie raz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak, ale powinnas dac mu do myslenia, ze walnał niezła \"gafe\" przydałoby sie przemyslec swoje słowa... bo on chyba nie zdaje sobie sprawy jak to mogło zabrzmiec i ze Cię to zabolało( bo miało prawo) jakby nie było, mam nadzieję, ze troche sie opamieta, i ze pomiędzy wami bedzie tak naparwde dobrze, a kwestoe zwiazane z seksem, zwłaszcza jakiekolwiek niedomówienia na jego tle, nalezy jak najszybciej wyjaśniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wybacz....
ale przeciez autorka topiku pisze ze wlasnie nabrala ochoty!!! tylko w ramach riposty kary? stwierdzila ze tego teraz nie zrobi.. bez sesu. powinna kozystac z okazii kiedy jej wlasne wnetrze ulatwia jej pozytywne rozwiazanie zaistnialej sytuacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wybacz....
tak jestem. a wiesz ile razy moje kochanie plci pieknej zmuszalo mnie do sexu?! to dobiero patowa sytuacja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×