gdzie są wszyscy? nawet podszywy śpią?

Tak, bo jutro o 8 czy 9 rano rok szkolny się zaczyna:)

No właśnie. Od jutra powinno być spokojniej wieczorkiem.

Deska

ojciec

marzenna :D

bloom -na drzewo ! szybciutko

Ale nam się dyskusja rozwinęła :)

wszyscy

taka pora, przez to kafe nieszczęsne spóźniam się do pracy notorycznie. Czasem po kilka godzin :O

O matko:D Po kilka godzin to nieładnie:P

bloom --drzewo i to już!!!!

Przebrana w kostium wilkołaka, wykonany z konieczności z króliczych skórek, biegam nocą po parku im. J. Piłsudskiego w Łodzi, wierząc że spotkam miłośc swojego życia. Nad ranem przepłoszona przez obławę zorganizowaną przez Straż Miejską, wracam do domu kanałami pełna dobrych przeczuć wierząc, że po ponownym wysłuchaniu od końca piosenki Mieczysława Fogga \"To ostatnia niedziela\" doznam wielokrotnego orgazmu łechtaczkowego.

to moze lepiej chodzmy juz spac?

deska, jesteś tu? Twój post w topicu o wieku, ten uwzględniający wiek Twojej ręki mnie rozwalił. Brawo.

no nie ładnie, ale jak już jadę to na dwa dni minimum.

Ktoś coś mówił, że podszywy śpią czy mi się wydawało?

Taaaaak. Mnie też rozwalił, bo chyba w tym wieku to już żałosne lekko Ale co tam- jestem twarda. Jesionowa:P

no proszę, nie wszystkie podszywy śpią. Niektórym nawet chce się zaczerniać. Tylko dlaczego zdradzają moje największe tajemnice?

No to podszywy, wymyślcie coś oryginalnego w końcu.

no i poszli! nawet nikt dobranoc nie powiedział

:D

Ok Hebluję się własną ręką w spróchniałego sęka w takt Koncertów Brandenburskich wygrywanych na stolarskiej pile

:D Deska sęki się bardzo trudno heblują , doradzam szlifierkę rotacyjną.

deska, deska, pod siebie się podszywasz? Zostałaś zdyskwalifikowana. Tak nie wolno. :(

To jest podszyw doskonały. Taki mentalny podszyw

dupa blada że tak powiem nieładnie

Wcale nie!!!!!!!!!!!!! Moja jeszcze trochę opalona jest, ale tak do połowy:D

Do której połowy? Prawej czy lewej?

świetnie nam się temat rozwija, nie ma co. Ja jak się dowiedziałam ostatnio, jestem tak oziębła,że bez lodołamacza ani rusz. Od jutra chyba zacznę udzielać się na forum o gotowaniu, może tam znajdę sens życia.