Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miki22

najmłodszy wczesniaczek uratowany? znacie jakies przypadki

Polecane posty

Gość lokiloki
gramy , 500 gr to pół kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, a ja się tak zadręczam, że urodzę wcześniej - jestem w 35 tyg - bo mam rozwarcie niewielkie, a tu widzę, że są przypadki, nawet gdy dzieciaczki rodzą się w dwudziestych tygodniach ciaży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiu 35 tydzień
to już naprawdę spokojnie. Dziecko jest prawie gotowe. W zasadzie ciążę 37-tygodniową uważa się za w pełni donoszoną, bez obaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje w 29 tc, a i tak jedna z mpd. i z tego co widziałam na oddziale baaaardzo dużo wcześniakówi umiera codziennie, a połowa z żywych jest chora lub ma mniejsze lub większe zaburzenia rozwojowe :( nawet sobie ponuro żartowałam,że ten oddział to wylęgarnia kalek.....za postępy w medycynie czasem bardzo słono się płaci...niestety. ale Autorko Ciebie to nie dotyczy i wierzę,że będziesz mieć zdrowego bobasa. Tylko,żeby mi był różowy jak na bobasa przystało, no! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kolezanke , ktora rodzila w polowie 7 miesiaca. Sahsa byl malenki mial ok 35cm dlugosci... Lekarze na poczatku nie dawali mu szans... ale on byl silny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, tu ktoś naprawdę jest święcie przekonany, że gram to :) A kilogram to kgr? A wracając do tematu. Teraz technika poszła tak do przodu, że lekarze zaczynają się zastanawiać nad innym aspektem sprawy, a mianowicie co z tego, że uratują 300g szkraba, skoro będzie on z dużym prawdopodobieństwem chory i być będzie wymagał opieki do końca życia. Ale to już problem dla etyka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdfgfhg
jeny afere robicie wazylo 500 g ...ulzylo profesorki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izdebnik
jdfgfhg nie wiem co masz na myśli , ale ja straciłam córkę urodzoą w 24 tyg i cierpię z tego powodu bardzo uważam że trrezeba wykazać więcej wrażliwości dla osób które się boją przedwczesnych porodów ja instynktownie wyczówałam zagrożenie i stało się dla mnie nie było istotne problemy jakie były by zwiazane z pracą nad jej rozwojem ....matki chcą widzieć swoje dzieci przedewszystkim żywe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej w 7 miesiacu
niz w 8...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej w 7 miesiacu
a najlepiej oczywiscie w terminie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izdebnik
Dziewczyny jeśli tylko czujecie że coś jest nie tak to bądźcie nawet natrętne u lekarzy z pytaniami nalegajcie na sprawdzenie waszego problemu , ja byłam twarda nie przejmowałam sie że "coś mnie pika' , a to były już bóle porodowe . I choć urodziłam wcześniej piątkę dzieci nic nie wskazywało że rodzę. Jestem zbyt wytrzymała na ból i byłam pewna że nie ma powodu do paniki.BŁĄD!!! Moja córka zgłosiła się do lekarza na czas , odprawił nas z izby przyjęć z kwitkiem dał receptę i do domu. w nocy odwieźliśmy córkę spowrotem na izbę przyjęć ,lekarz( ten sam0 zrobił wielkie oczy że znowu tam przyjechała. Nie dało się powstrzymać akcji porodowej, po 1 1/2 dnia dziecko sięurodziło. Żyło 5 dni, a gdyby nas nie zlekceważono to Marcinek byłby pob sercem Moniki do 12 I 2008.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Izdebnik bardzo mi przykro z powodu córki i jej synka. Jesli możesz powiedz w którym tygodniu dziecko przyszło na świat. Ja spodziewam się synka, mam termin pod koniec grudnia. Dziś mam wizytę i też mam zamiar o wszystko wypytać, bo ostatnio duzo się zmienia. Dziecko rusza się tak bardzo jakby chciało wyjść przez brzuch, pojawiły się chyba takie małe skurczyki. Chciałabym, żeby synek dotrwał u mnie w brzuchu do końca 36 tc, bo wtedy będzie bezpieczny, ale to jeszcze 6 tygodni. Napisz jeśli możesz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Co do poprzedniej wypowiedzi. Kiedyś uważano, że lepiej w 7 miesiącu niż w 8, ale obecnie to mit. Każdy dzień w łonie matki dla dziecko to samo dobro i w 8 miesiącu jest lepiej niż w 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój brat miał urodzić sie 12 stycznia a urodził sie 30 października ;) ;) było to 27 lat temu (w naszym szpitalu nawet nie wiedzieli co to jest inkubator :O :O ) więc wydawało by sie że szanse na przeżycie zerowe :O ale co ? przeżył i dzisiaj jest wielkim (189 cm wzrostu), zdrowym i normalnym facetem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izdebnik
"Do takiej jednej babki" jesteś szczęściarą bo twój dzidziuś ma 34 tyg, a każdy dzień w łonie matki to dar od Boga i po moich przeżyciach wiem to na pewno. To o czym piszesz to norma , dziecko jest bardzo aktywne, super, ale i tak wszystkie swoje niepokoje sprawdzaj u lekarza. Monika straciła synka w 24 tyg , ja moją Fałstynkę 5 miesięcy temu, bardzo nam brakuje naszych skarbów dla mnie nie istotny był fakt że to 6 dziecko, czółam jakby była pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Taka jedna babka jestem
mit mitem - ale faktem jest, ze wsrod wczesniakow 8 miesiecznych jest wieksza smiertelnosc niz u 87 miesiecznych ;) To jak z horoskopami. Niby zabobony, a cos w tym jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu napisał, że lepiej jak dziecko urodzi się w 7 miesiącu niż w 8. To oczywista bzdura, jakiś mit pokutujący nie wiadomo dlaczego w niektórych środowiskach. Wiadomo, że z każdym dniem wzrastają szanse dziecka na przeżycie (przynajmniej od pewnego momentu), a więc twierdzenie, że dziecko w 7 mies. życia płodowego ma większe szanse na przeżycie to jakby powiedzieć, że dalej dojedziemy na baku wypełnionym w połowie benzyną, niż na takim wypełnionym w 3/4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Izdebnik. Mój maluszek ma jak na razie niecałe 31 tygodni, więc jeszcze trochę drogi przed nim. 6 tygodni zostało nam do początku bezpiecznego okresu, czyli do 37 tc. Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty i straty Twojej córki. Chciałabym, żeby takie rzeczy się nie zdarzały. Życzę Wam obu ukojenia bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izdebnik
Dzięki za współczucie nie mam za bardzo gdzie się wygadać bo nie chcę nikogo krępować, Do takiej jednej babki" leżałam z dziewczyną, która urodziła w 31 tygodniu i dziecko świetnie sobie radziło było oczywiście w inkubatorze, ale ze wzgl. na wagę troszkę mu brakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka jestem
Izdebnik, ludzie nie umieja rozmawiać na tematy trudne, nie wiedzą jak się zachować. Oglądałam kiedyś program o rodzicach, którzy stracili swoje dzieci, które zmarły na nowotwory. To faktycznie straszne, że jedynie mogą liczyć na grupy wsparcia, bo normalnie otoczenie nie potrafi reagować.... Dzięki, że mi powiedziałaś o tej dziewczynie. 🌻 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra spacerówka
moja ginka mówiła że u nas w szpitalu urodziło sie dzieciątko w 22 tyg i przeżyło, teraz ma 5 lat i nikt by nie powiedział że taki poczatek zycia miała... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodziłam w 31 tc :( mała ma teraz 2 lata i rozwija sie bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam macie takie malusie dzieci /?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.matkaprezesa.pl urodziła chyba w 23 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam w 23tc dziecko 400 gr i 30 cm, żywe jednak nie ratowano, żyło kilkanaście minut i odeszło, i w 25 tc dziecko 600 gr i 30 cm :( niestety ale w większości polskich szpitali nie chcą ratować takich dzieci mimo że rodzą się żywe i szpitale posiadają sprzęt do ratowania skrajnych wcześniaków. Wszystko zależy od lekarzy, część się złości jak się chce żeby ratować dopiero jak zaczyna się straszyć prokuratorem telewizją i policją podejmują próby ale wtedy jest już zwykle zbyt późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24/25 tydz.waga 590g. Dziewczynka żyje.Jest niewidoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień w ktorym rodzi się dziecko t o jedno, a drugie to powód dla którego dochodzi do przedwczesnego porodu. Sa dzieci z 30 tygodnia które rozwijają sie super bo urodziły się z powodu skurczy i niewydolności szyjki, a sa takie z 35 tygodnia które umierają, bo powodem ich przedwczesnych urodzin byla jakas poważna choroba matki badz wada dziecka. Ogólnie to dzieci urodzone powyżej 1 kg wagi sa juz bezpieczne, ale wiadomo im więcej tym lepiej. Maluchy urodzone poniżej kilograma często maja poważne wady wzroku (retinopatia) i słuchu. Często u takich malutkich dzieci dochodzi do wylewów które powodują porażenie mózgowe lub inne niepełnosprawności. Ja urodziłam w 31 Tc dziecko o wadze 1900 g i syn jest zdrowy i rozwija sie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 22;19 u mnie przyczyną była niewydolna szyjka. dzieci rodziły się zdrowe bez żadnych wad. ale są przypadki tak jak ktoś wyżej pisał że dzieci rodzą się zbyt wcześnie bo są chore lub mają poważne wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od szpitala gdzie się rodzi wcześniak. Bo niektóre będą ratować wcześniaka z 25tc a inne od razu go przekreślą. Ogólnie zasada jest taka że obowiązek ratowania dziecka jest od 24tc lub 500 gr, lub na żądanie rodziców ale nie wszystkie szpitale tego przestrzegają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×