Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

caTch

chusteczki brazujace vichy

Polecane posty

uzywala ktoras z was moze te chusteczki ? zastanawiam sie czy sie na nie zdecydowac poniewaz moja skora zle znosi solaruium a nie lubie byc blada boje sie tez ze zostana po nich plamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olanda
po co zakładasz 2 tematy, na innym ci odpowiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na wizażu sprawdzałaś
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie vichy daje fatalny kolor - żółtawy.. nieładny bardzo.. zdecydowanie lepsze są la roche possay - cena podobna, kolor świetny. co do zapachu - obie firmy mają kiepski, pachnący samoopalczem produkt, ale jak dla mnie la roche są super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam chusteczki z LRP i sa swietne!!!!!!!!!! 1 starcza na twarz, dekolt, szyje, nawet troche na rece, naprawde swietne są, polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia02
jaki jest koszt chusteczek. i gdzie mozna je kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olanda---->zalozylam nawet 3 na roznych forach bo nikt mi nie odpowieadal kurcze to teraz juz nie wiem jakie wybrac a moze kolor ich zalezy od koloru skory ja juz jestem trocszke opalona od solarium hmmm no teraz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4-6 zł - zależy od apteki. w okolicach 5 zł w kazdym razie :) ja używam na twarz i szyję chusteczek - i jedna spokojnie mogę kilka razy się smarować - zamykam w saszetce takim klipsem z płatków cornflakes (kiedyś były) więc jest w miarę szczelnie :) jedną trzymałam tak zamkniętą od zimy do teraz i nie wyschła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S_A_M_A_N_T_A ------->gdzie kupujesz te chusteczki la roche possay w zwyklej drogeri czy aptece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja \"poprawiałam\" opaleniznę po solarium i potem po słoneczku też - zdecydowanie lepsze te LRP. kolor takiej normalnej opalenizny - brązik (po dwóch smarowaniach) lub złocisty \"połysk\" po jednym, natomiast po vichy - żółty kolr, widać że kolor sztuczny i jednak zapach mocniejszy vichy.. nie wspominając o schodzeniu tego koloru.. cenię rózne produkty vichy, ale te chuteczki ich to kompletny niewypał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia02
a czy chusteczki sa tylko do twarzy i dekoltu czy moga byc na cale cialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogą być na całe ciało, tylko to średnio opłacalne - lepiej do ciała samoopalacz normalny kupić. na całe ciało musiałabyś kilka co najmniej chusteczek zużyć.. miałam kiedyś próbkę samoopalacza z LRP (dostałam gratis do tych chusteczek) i też jest moim zdaniem świetny - na pewno zaopatrzę się w ten preparat (minusem jest tylko cena w tym przypadku) ja przecieram twarz (i szyję czasami) chusteczką nawet jej nie rozkładając - za drugim, trzecim razem dopiero rozkładam i tak przecieram buźkę - nie przyciskam jakoś mocno, po prostu przecieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po jakim czasie widac efekt i kiedy to robisz na noc na dzienn??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym je chciala uzywac tylko na twarz i dekold poniewaz lubie i czesto nosze duze dekoldy a od solarium mam podrazniona twarz i skora schodzi:/ a co ile stosujesz te chusteczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..psik
a ja jestem bardzo zadowolona z chusteczek samoopalajacych vichy na mojej skorze sprawdzaly sie swietnie i nie maja zoltawego koloru tylko leciutko brazowawy wygladajacy dodlownie jak prawdziwa opalenicna zaciekow zadnych polecam szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po kilku godzinach - złocisty kolorek, delikatna opalenizna. ja z reguły smaruję dwa razy - w dzień robię piling i potem przecieram chusteczką. i wieczorem - myję buźkę żelem i na umytą przed snem już drugi raz - następnego dnia mam bardzo ładny brązowy kolorek na twarzy (resztę ciała na razie mam nieźle opaloną, twarz się po brevoxylu rozjaśniła trochę, no i nie mogłam jej opalać normalnie przez to także)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niektorym przypadna do gustu innym nie moja kolezanka znowu po chusteczkach nie pamietam juz jakich miala plamy ale uwazam ze to jej wina i zlego nalozenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile kobiet tyle opinii :) dla mnie vichy brzydko pachnie, ma paskudny kolor, który robi zacieki na twarzy - a używam jednakowo jak LRP więc to nie kwestia nakładania raczej.. i bardziej wysusza skórę.. LRP też wysusza, ale sporo mniej, nie mam po nim takiej skorupy pękającej skóry jak po V.! pamiętaj o nawilżaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam bardzo sucha skore i wlasnie tym bardziej solarium mi odpada bo jeszcze gorzej wysusza mi skore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krem/maść na krostki, trądzik i inne takie atrakcje - nie można przy jego stosowaniu opalać skóry i sam w sobie też ją rozjaśnia (oczywiście nic mi nie pomógł, wręcz większy wysyp po nim miałam, odstawiłam, a krostki poznikała same :) ) ale opalenizny nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no ja nie mam z tym problemow w ogole nie mam krost albo pryszczy za to okropnie sucha skore i czest sie luszczy;/;/;/ mam tez sklonnosci do opryszczek i od solarium dziwne to ale tez mi sie robioa teraz mam okropna po kilku razach na solararium;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśłi masz suchą skórę to nie wiem, czy samoopalacz jeśt dobrym pomysłem.. naprawdę wysusza skórę (każdy, ten w porównaniu do vichy mniej, ale też) i trzeba nawilżać - ja smaruję co kilka dni na noc masłem karite (poczytaj o tym maśle - moim zdaniem warto, roślinny produkt, bez chemii - świetnie nawilza skórę wszędzie - i jak pomadka usta, i skórę na całym ciele jak krem itp) i się nie przesusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to maslo to tez w aptece?? kupie je co mi szkodzi juz teyle zeczy probowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×