groźne antykoncepcyjne !

dziewczyny, czy tabl. antykoncepcyjne sa szkodliwe.ja zaczynam brac po raz pierwszy i się załamałam ulotk a:udary, zawały, zakrzepice, matko!!! czy to naprawde takie groźne??a przeciez tabletka jest taka popularna, biorą ją milony kobiet na świecie??? jak to jest??? bo az boję się brac. lekarka przepisała mi yasminelle

Hej nie wiem jak inne kobity ale ja biore tabletki juz ponad rok i nic mi nie dolega czuje sie dobrze i nie przytyłam choć niektórzy tak uważają ze po tabletka sie przybiera ale mi sie tak nie satał, a powiem ze też długo sie wachałam zanim zaczełam brać tabletki.

bralam novinette i byly tragiczne:( przytylam i wogole zle sie po nich czulam. zmienilam na jasmine biore juz pare misiecy . rewelacja zadnych skutkow ubocznych skora gladka sie zrobila okres regularny. nawet stracilam te pare kilo co nabralam przy pierwszysch tabletkach

dlatego sama nie wiem.a jak cos mi się od nich stanie??? dostanę jakiegos rakapiersi?

a jak to z tymi zawałami??????

zeby było ok to trzeba isc do lekarza i on juz cos przepisze a jak bedziesz sie źle czuła albo jakeis skutki złe bedą to znowu do lekarza i zmini na inne. i tak az dopasuje do twojego organizmu

Ja bralam przez 7 lat i juz nigdy nie wezme przez pierwsze 2 lata nie mialam zadnych efektow ubocznych potem sie zaczelo stopniowy spadek libido suchosc pochwy niby niewinne pekanie naczynek na nogach no i wkoncu zylaki dodam ze jestem osobom nie palaca proadzaca zdrowy tryb zycia ... A to co pisze w ulotce jest wszystko prawda tyle tylko ze skutki odczuwa sie p wielu latach czasem nawet po kilkunastu wiec puki jeszcze nie wyrzadzilas sobie szkod w organizmie to radzilabym stosowac inne srodki wiem ze prezerwatywa jest moze mnie przyjemna itd ale sa tez inne metody moi znajomi zabezpieczja sie tylko stosunkiem przerywanym i jak do tej pory maja 2 dzieci ale tylko dlatego ze chcieli jest miedzy nimi roznica 5 lat wiec jakos przez 5 lat nie wpadli !!

jeśli bierzesz przez 5 lat - jesteś chroniona przed rakiem szyjki. Pewnie że wątroba jest obciążona, ale uważam że to świetne rozwiazanie dla kobiet majacych stałego partnera. Nie mam żadnych skutków ubocznych

tabletki niby powoduja choroby najbardziej watroba choruje ale trzeba tez patrzec na to ze tez chronia przed chorobami takimi jak nowotwory zwiazane z droga plciowa ja biore novynette od prawie poltora roku i czuje sie swietnie i nie przytylam i nic mi nie jest a nawet czuje sie lepiej po operacji jajnika przyspieszyly gojenie i znaczaco obnizyly mozliwosc kolejnej choroby jajnika jak i miesiaczki sa znacznie mniej bolesne

ja biorę przez 12 lat i nic się nie dzieje, a stosuneku przerywanego - nie polecam :-)

ja znam kilka dziewczyn ktore biora juz po kilka lat tabletki i nie narzekaja mi sie wydaje ze to na kazda roznie wplywa kazda z nas jest inna i ma inny organizm i nie wszystkie po tym choruja moja matka tez brala wiele lat tabletki i to w gorszych niz teraz czasach i tez nigdy nie narzekala

by pigułka chroniła przed rakiem

moze nie tyle ci chroni ale zmniejsza ryzyko

niby jak ma zmiejszac ryzyko raka skoro od tabsów mozńa nabawic sie nadżerki ? gdybym o tym wiedziała to przez 7 lat nie łykałabym tabsów, a dziś mam wychodowaną piękną nadżerkę, problemy z bolącymi miesiączkami, krwawieniami po stosunku....oczywiscie póki nie brałam tabsów i ich nie odstawiłam to nie miałam takich problemów, odstawiłam tabsy 3 lata temu

dopiero całkiem niedawno doczytałam gdzieś szukając info o nadżerce że właśnie pigułki mogą je powodowac, bo własnie wachania hormonalne sprawiają że na szyjce macicy mogą powstawac nieprawidłowe komórki

no nie wiem lekarze tak mowia ale czy rzeczywiscie to prwda... ja wiem ze mi tabletki pomogly wyleczyc jajnika mialam na niego operacje i jak zaczelam brac tabletki w ogole juz nie boli a wszesniej strasznie mnie bolal

ja biore tabletki ale meczy jedno pytanie czy przez tabletki mozna miec w przyszłości problemy z zajściem w ciążę? pytałam o to lekarza i powiedizał mi że nie mam sie czego bać ze jest to nie rpawda ale chciałam zapytać kobiety które brały tabletki czy miały problemy. Bo w przyszłości chcę miec dzieci bo kocham je

to chyba zalezy głównie od tego czy tabletki są dobrze dobrane i czy nie miałas wcześniej jakis problemów hormonalnych, problemów z jajnikami, owulacją, regularnoscią cyklu itp, dobrze zrobic sobie badania hormonalne zanim zaczniesz je brac, sprawdzic czy masz owulacje, zrobic usg macicy i jajników, dobry lekarz nie powinien odmówc takich badan

ok dziekuje bardzo

tak jak juz wspominalam ze moja mamm brala dlugo tabletki i ma 3 dzieci wiec chyba raczej nie powoduja zadnych klopotow ale badania obowiazkowo zrob:)

nigdy nie mialam problemow z jajnikami ani rzadnych podobnych, a badania lekarz robi mi na kazdej wizycie. ale wolalam sie upewnic bo dziecko jest dla mnie bardzo wazne w przyszlosci. pozdrawiam

brałąm tabletki 3,5 roku i dopiero po odtswieniu wiem co to za g... Nigdy w zyciu juz nei będę ich brała. Niestety to co jest w ulotce to nie jest czcze gadanie lecz prawda i objawia się częściej niz anm wsyztskimm się wydaje... mnóstwo kobiet ma problemy z dobraniem jakiejkolwiek pigułki i póxniej odczuwaja jej efekty brania po odstawieniu. jesli nei musicie brac tabletek (nie boicie się panicznie ciąży i uważacie że inne środki anty mogą yć porównywalnie bezpieczne) radzę nei ryzykowac i nei brać... jesli już usicie barć - dbajcie o siebie, róbcie wszytskie mozliwe badania nawet na własny koszt i mocno obserwujcie swój organizm czy nic sie nei dzieje... niestety wiele przypadłości to wina pigułek.

Jezeli chodzi o raka, to zazywanie pigułek zwiększa możliwość zachorowania na raka piersi a zmniejsza na raka szyjki macicy, czyli cos za cos.

Brałam tabletki, potem plastry. Nabawiłam się CIN1 dysplazja, teraz mam guzki w piersiach. Zanim zaczęłam brać antykoncepcję byłam 100% zdrowa.

nie jest powiedziane, że gdybyś nie zaczęła, byłabyś zdrowa nadal :)

Brałam tabletki około 5 lat-najpierw logest, a potem yasmin. Jedyne skutki, które odczuwałam w trakcie brania, to spadek libido. Nie przytyłam i cerę też miałam ładną. Przestałam je łykać, bo w pewnym momencie podejrzewano u mnie raka piersi, który na szczęście okazał się torbielą. Jednak niesmak i strach pozostał-onkolog, który mnie badał, powiedział, że długotrwałe stosowanie pigułek nieznacznie może wpływać na zachorowanie na raka sutka, zwłaszcza przed 35 rokiem życia. Teraz będę używać spiralki, bo więcej nie chcę się już truć. Poza tym, po co ci pigułki, jeśli i tak nie masz ochoty się po nich kochać?

te wyzej wymienione brałam przez 2 lata. Teraz mam klopoty z prolaktyna, mikrogruczolakiem i depresja. Nie polecam - szkoda zdrowia!