Piękny uśmiech to moje marzenie... Ech...

Wiem wiem, co zaraz napiszecie. Że ludzie mają większe problemy, a ja z jakimiś duperelami zaśmiecam forum. Piszcie sobie co chcecie. Muszę to z siebie wykrztusić! Ogólnie jestem ładną dziewczyną, wszyscy mi to mówią. Marzę o pięknym, promiennym uśmiechu. Niestety, to tylko marzenia. Dlaczego? Jak się uśmiecham, wyglądam paskudnie, już lepiej mi z miną poważną. Gdy sie szeroko uśmiecham, rozszerza mi się strasznie nos, a do tego troszkę mnie to boli. Sam nos moze jeszcze najstraszniejszy nie jest, ale... Mój uśmiech wygląda strasznie sztucznie, w ogóle, jakbym to robiła z przymusu, mimo, ze usmiecham sie szczerze i szeroko... Czy tylko ja mam taki problem? Gdy ktoś mnie rozśmieszy, odwracam głowę w bok, lub pochylam sie. Żeby nikt nie widział. Ale ciężko mi tak... No cóż, kompleks jest silniejszy ode mnie... Musialam sie wyzalic.

oj nie przejmuj sie. napewno masz ladny usmiech tylko masz taką samo krytykę. czy ktos kiedys Ci powiedzial ze masz brzydki usmiech??

hmmm no nie wiem co Ci doradzić... no ale co Ci najbardziej w nim nie pasuje?? nos??

niejasna sprawka->znam te numery! przestan.

i nos i ta sztuczność... Nie rozumiem dlaczego ja tak mam, ze jak sie usmiecham to rozszerza mi sie nos, a innym nawet nie drgnie.

Ja też mam problemy z uśmiechem.... No dobra niebędę tutaj tego pisać bo w większe kompleksy wpadne i mnie wyśmieją. powodzenia w pokonywaniu kompleksów

Czyli nie jestem sama. Dziękuję, ale wątpię, ze pokonam ten kompleks.

oj ja tez tak mam ze mi sie rozszerza i nie tylko mi . napewno ten nos podczas usmiechu jakos sie zmienia. nie przejmowalabym sie na Twoim miejscu. Mój usmiech na szczescie kazdy chwali a tez mialam takie zdanie jak Ty na temat swojego usmiechu. ile Ty masz lat wogóle

Taaaka tam - czyli wyleczyłaś sie :) Gratuluje, jeżeli znajomi mówią że usmiech jest ładny to taki jest

taa?? a jaki Ty masz z nim problem?? co Ci w nim nie pasuje??

ALe moj nos wyglada jak kartofel gdy sie smieje, doslownie! Poszerza się dwukrotnie. Mogłabym nawet tu wkleić zdjęcie. Ale wstydzę się, mam jedno, jak się lekko roześmiałam, ale wstydzę się pokazać, wolę schować głowę w piasek. Mi akurat nikt jeszcze nie powiedzial, ze mam ladny usmiech, wrecz przeciwnie. A lat moze nie mam duzo, ale nie jestem zakompleksioną nastolatką, która ma bzika na swoim punkcie.

Taaaka tam - naprawde ciężko mi o tym gadać. Problem jest na pierwszy rzut oka prosty. Ale strasznie sie go wstydze, jestem ładna ale z uśmiechem problem... Może kiedyś tu o nim napisze.

mi moj nos tez zbyt nie pasuje bo ma taki grubszy koniec ;/

lece na pierwszą miłość :) wpadne potem

nie przejmuj sie ja tez tak mam. Jeszcze do tego krzywe zeby;/ usmiecham sie bez pokazywania zebów i nawet to nienajgorzej wyglada:)

mam taki sam 'problem' z nosem, rozszerza się przy uśmiechu, do tego mam aparat na zęby, wiec w ogole sie wstydze szeroko usmiechac ale staram sie to przelamywac poniewaz mam nadzieje ze ludzie nie beda zwracac uwagi na to jak sie szczerze ale czy w ogole to robię.. trudno, taki juz ten nos mamy, trzeba docenic inne wdzięki. poza tym jak sie usmiecham do lustra, no to robie to sztucznie, zupelnie inaczej na pewno wyglada taki usmiech gdy jestesmy weseli i naturalnie sie smiejemy

o, jakbym czytała o sobie. Mam podobny problem, nos mi się strasznie rozszerza a dodatkowo mam bardzo sztywne mięśnie twarzy, więc uśmiech wygląda na wymuszony, nienaturalny. Trudno, uśmiecham się bez zębów. Mam jednak wrażenie, że ludzie postrzegają mnie przez brak szerokiego uśmiechu jako osobę bardzo poważną, wkurzające to jest bo poważna nie jestem.

a ja myślałam ,że tylko ja mam taki problem , zazdroszczę ludziom ,że przy uśmiechu ich nos nawet nie drgnie