ja BIAłA on CZARNY......

czy naprawde nie ma tu żadnej kobietki w szczęśliwym związku z czarnym mężczyzną? :((

:(( napiszcie cos wiecej plisssssss

Ja byłam z kolorowym. Umiał czarować. Wspaniale całował. Inteligentny, przystojny, na poziomie, kulturka pełną gębą. Ale coś kombinował, nie mówił mi o wszystkim. Miał coś na sumieniu. Rozstaliśmy się. Nie znam szczęśliwych par black and white.

ja biały ona też.

moj maz jest czarny jestesmy ze soba kilka dobrych lat i jest super przykro mi ze ludzie sa tak starej daty , naprawde to zalezy od charakteru a nie od koloru skory !

monia poznaj go bardziej twoja intuicja napewno ci podpowie czy jestescie dla siebie przeznaczeni czy nie ....bo czuje ze zalezy ci na nim a mozesz go stracic i zalowac , rob to co ty czujesz te wypowiedzi i rady sa okrutne i puste .W Polsce sie zmienia powoli ludzie wyjezdzaja i moze to lepiej bo otwieraja im sie oczy na swiat !

dziękuję Triga za wypowiedź :* a z jakiego miasta jestes? bo zachowanie ludzi jest różne w zależności od miejsca. wczoraj tak strasznie przykro mi się zrobiło gdy szliśmy ul. piotrkowską w łodzi trzymając się za ręcę i zaobserwowałam coś dla mnie dziwnego: że na mężczyznach nie wywoływało to żadnego wrażenia , natomiast widziałam jak kilka obych sobie dziewczyn się śmiało do łez i coś tam mówiły "ooo jaki on czarny...." bardzo mi przykro było, mój chłopak udawał że tego nie widział..albo naprawdę nie robiło to na nim już wrażenia.. :(

makumba ska poska afryka, afryka polska skini nie lubic czarny czlowiek niestety, bialych kobiet przy czarnym tez

w życiu bym się nie związała z czarnym !! nie podoba mi się tan typ urody, nie pociągają mnie czarni ani beżowi, oni mnie przerażają i w ogóle nie pasują do naszego krajobrazu, wole jaśniejszych europeskich facetów: ciemna czuprynka i błękitne oczka to jest coś

monia lepiej daj sobie spokoj i to nie dlatego ze czarny ale nie masz mozliwosci poznac jego rodziny i tego jaki by byl w swoim- jakze innym srodowisku mowi z doswiadczenia - poznalam facate z innego kraju - wprawdzie nie czarnego, ale i tak udalo mu sie nasciemniac .... i ukryc fakt ze ma syna i jest po rozwodzie ... a twierdzil ze kawaler i prawie dziewica ... malo masz chlopakow Polakow wokol?

ja mam kolezankke ktora od kilku lat jest w zwiazku z czarnoskrowym PIOTRKIEM :D ktory sie wychowal w polsce i jest przeeesympatyczny uwielbiam go:D

Witaj :) Ne sluchaj tych wszytkich doradcow postkomunustycznej polski. Niestety w Polsce wszystko co inne znawane jest za zle. Podaj Ci tutaj przyklady jakis Polek co sie puszczaly w UK z jakimis pewnie prostakami i czy by to byl Polak, Czarny, Arab to pewnie historia zakonczyla sie podobnie. Poza tym na tym forum zawsze dostaniesz takie odpowiedzi od znudzonych, zazdrosnych ludzi. Spotykaj sie z tym chlopakiem i ciesz sie milscia :) Bacznie go obserwuj jak kazdego nowo poznanego faceta, przeciez nie wychodzisz za maz - zawsze mozesz zerwac. Sama mam meza obcokrajowca ijest muzulmaninem. Kiedys dawno temu tez mnie tak straszyli i wysmiewali na forach i nie bralam tego do siebie a teraz jestem szczesliwa meatka. Tu nie chodzi o kolor, wyznanie tylko o samego czlowieka! pozdrawiam cie i zycze powodzenia, trzymam za was kciuki :)

Dziecko, tu niewiele jest szczęśliwych małżeństw z czarnym - bo to jednak w ogóle jest rzadkość. Dużo tu za to sfrustrowanych i nieszczęśliwych kobiet w związkach z białasami. Do tego mówiącymi w tym samym języku. Tylko triga i marlena rozsądnie mówią. Ludzie różnią się, bez względu na kolor skóry. Ty masz oczy, uszy i rozum. Inna rzecz - ten kraj to niebo rasistów - może nie być łatwo.

ja mam czarnoskorego (jest z ameryki poludniowej) narzeczonego. jestesmy ze soba prawie trzy lata i nasz zwiazek jest naprawde udany.

http://www.3dwhite.pl/?click=acc382532601fa12395ca1a17dc6e747

Z życia: znam (nie tyle znam osobiście, co pośrednio: żona mużyna, córka murzyna, dawni sąsiedzi) 3 takie małżeństwa: 1. Wszystko OK, szczęśliwi, dzieci itd - normalnie żyją 2. Też 'stypendysta', pare lat po ślubie wrócił i zostawił córke. Ale to była komuna i zero perspektyw, a w afryce żyje sobie jak książe, bo wykształcony itd. 3. Lekarz, z UK, ożeniony w poł. lat 80., j/w ale wrócił do Anglii z 10 lat temu zostawiając córke. Nie mógł w Polsce praktykować. Więc nie ma reguły. Ja sam obecnie mam narzeczoną z daleka (azjatka)... i mam nadzieje że będzie OK :)

załamują mnie troche Wasze odpowiedzi, ale też daja dużo do myślenia... wczoraj sie załamałam tymi dziewczynami na piotrkowskiej które go wyśmiały. może tak bardzo się wkręciłam w ten związek bo ostatni mój chłopak z którym byłam 6 lat zawiodł mnie baaaardzo , i może jest pełno Polaków wokól jak ktoś napisał ale - z rzadnym nie moge się tak dogadać jak z moim NIEpolakiem ;) do sirozy i nataszy---> skinów to ja też nie lubie :P

Triga, Marlena, Wilkstepowy dziękuję za dobre słowo :-* :))))))))))