Od 3 dni, mam rano ze nie moge nic zjesc, bo czuje ze zwymiotuje, co sie dzieje?

Od 3 dni, czy od 4 mam tak ze rano nie moge nic zjesc (jem na siłe) bo czuje ze zwymiotuje, brzuch mnie boli,czasami w niektórych moemntach.. :/ Co jest? jestem strasznie zmartwiona

Opisałaś tak ogólne objawy, że możliwych przyczyn może być wiele, od zwykłej niestrawności, przez grypę żołądkową, do wrzodów... Najlepiej idź z tym do lekarza, na forum nikt nie jest w stanie Cię zdiagnozować ;)

kurcze, to cos powaznego? Ale ja nie chce do lekarza! Opisze dokładniej, tylko powiedz co mam napisac, co chcesz wiedziec! Prosze cie!

A w ciąży nie jesteś? ;)

a to tak tylko rano ?? może masz bakterię ?? idź do lekarza

w ciązy napewno nie, nie mam partnera :P

nie pamietam kiedy rano cos jadłam - mój pierwszy posiłek jest zawsze po 10 a później do 16 to albo kawa albo ciasteczko - a co najgorsze, że jak zjem to mam wyrzuty, że zjadłam - nie jestem ani anorektyczką (choć staram sie troche odchudzić ale swoją wage mam 56 kg) ani kimkolwiek kto ma z tym problemy - a po godzinie 18 juz nic nie jem - najgorsze jest to, że ja w ogóle nie mam ochoty na jedzenie :(

kurcze, ale wczesniej było wszystko okej, mogłam bardzo dużo zjesc na sniadanie .. moze to przez te ostatnie nerwy, zmiana pracy ..

Naprawdę radzę Ci idź do lekarza. To mogą być bóle na czczo, które są charakterystyczne dla choroby wrzodowej, ale przy tych bólach zjedzenie czegoś przynosi ulgę. Ból jest bardzo charakterystyczny, obejmuje okolice przepony i promieniuje do pleców, czasem są to bóle zamostkowe.

To może być zwykła nerwica, jak i dziesiątki innych przyczyn... Do lekarza marsz :P

Nerwy jak najbardziej mogą miec wpływ na zaburzenie łaknienia. Aczkolwiek - osobiście - kiedy denerwwowałam się - JADŁAM - a teraz czy nerwy czy ich brak - ja nie mam ochoty jeść... Bałam się, że biorąc tabletki antyk...przytyję a tu wręcz przeciwnie - brak ochoty na wkładanie pożywienia do ust :| Z czego się z jednej strony cieszę - waga spada, żołądek skurczony :) ale ten ból brzucha jest dokuczliwy (i nie dziwię się - kawa plus papierosy )

Ale ja tylko rano tak mam, nie mogejesc, bo czuje ze jak cos zjem to zwymiotuje.. koszmar mówie wam ..

Prawdopobnie sie stresujesz. Albo wracaja CI sie kwasy zoladkowe.

ja czasami tak mam-ze jak sie przebudze pare h jesc nie moge bo wydaje mi sie ze zaraz wszystko oddam-ale po ok 2 h jest ok-spoboj poczekac troche z posilkiem. nerwy jak najbardziej moga sie do tego przyczynic, ale najcelniejsza diagnoze i tak moze postawic tylko lekarz