Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatus

czy 30 lat jak na faceta to szybko na dziecko?

Polecane posty

Gość tatus

ja mam caly czas wrazenie ze jestem mlody ale nie wiem czy kiedykolwiek dorosne bo z roku na rok nic sie nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie będziesz czułże
teraz jest odpowiedni moment na dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatus
mamy wszystko jesli chodzi o rzeczy materialne ale ciagle chcemy miec cos lepszego.Kupilismy mieszaknie 3 pokojowe a teraz zapragnelismy domu wiec znowu czeka nas wydatek. Jak bedzie dziecko to trzeba bedzie wieksze auta kupic nie wiem czy to kiedys sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam chyba powinieneś wiedzieć czy jesteś już gotowy do ojcostwa, czy nie. Każdy ma inaczej. Mój facet ma 31 lat i od kilku lat dziecko to jego największe marzenie. No i oczywiste jest, że wraz z przyjściem dziecka na świat wydatków będzie ciągle przybywać, ale to chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że to jest też kwestia wyboru wiadomo dzidziuś \"kosztuje\" ale sam musisz sobie odpowiedzieć lepszy samochód dom z ogrodem jak już to osiągniesz to zawsze pojawi się coś innego ,mam w rodzinie też podobną parę maja już dom samochód wiele osiągnęli materialnie teraz starają się o dzidziusia ale niestety bez rezultatu czasami nie da sie zaplanować całego życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatus
ja sie boje ze moze cos sie wydarzyc i nie bede mogl utrzymac rodziny.Moja dziewczyna nie bedzie pracowac do czsu gdy dziecko nie pojdzie do przedszkola.Bede jedynym zywicielem rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż też jest jedynym żywicielem rodziny mamy prawie trzyletnią córeczkę w tej chwili dopiero rozpoczynam prace zawsze czegoś się będziesz bał tak już jest w życiu u nas też nie zawsze było łatwo ale dawaliśmy radę i na pewno damy także więcej optymizmu i wiary w siebie i swoja rodzinę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatus
ona bardzo sie cieszy nie wie o moich watpliwosciach nie chce jej denerwowac.Ja lubie jak moje zycie jest poukladane.A teraz to sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż ma 26 lat i staramy się o dziecko. Mieszkanie mamy na kredyt (ogromny), wprowadzamy sie za 2 miesiące, nie mamy nic urządzone, zarobki nie za wysokie, auto nie za duże, ale zawsze będzie jakieś ale, a my chcemy już malucha. Niech świat się wywróci do góry nogami, a radę i tak trzeba będzie sobie dać. Czy przez te \"ale\", nie chcesz zostać ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątpliwości i ryzyko będą zawsze. Bo zawsze istnieje możliwosc ze Cię zwolnią. Po prostu musisz wiedziec czy dziecko chcesz czy nie. Nie musisz byc multimilionerem zeby je utrzymac, ani miec wielkich samochodów. Ja wcale samochodu nie mam, mąż pracuje a ja jestem na stażu, i żyje nam się dobrze. Dziecko jest zdrowe, szczesliwe i niczego jej nie brakuje. Zawsze bedzie istnialo \"cos\" czego jeszcze nie macie wiec z tak myśląc mozesz sie zestarzec do 70 i dalej nie dojrzec do ojcostwa. Z tego co piszesz finansowo nieźle stoicie, ale jak sie boisz to moze zona niech rowniez pojdzie do pracy po macierzynskim? Powinienes sie raczej zastanowic czy dorosłes do tego, zeby wstawac w nocy do dziecka po kilka godzin, codzinnie chodzic z nim na spacer, biegac po lekarzach, zmieniac zakupkane pieluchy, karmic, bawić lulac itp .... Bo jak nie to lepiej pogadaj z żoną. Moze na dziecko przyjdzie pora pozniej, za pare lat, a moze wcale nie chcesz byc ojcem? Powinienes to przedyskutowac z zoną. Nie zmuszaj sie do dziecka \"bo ona chce\", bo tylko zrobisz tym krzywde jej i dziecku, bedziesz mial potem do niej pretensje i zrzucal na nia obowiązki których nie chciales a ona bedize sie wściekac, ze nie pomagasz...znam takie przypadki. przemyśl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobietą
a mam takie wątpliwośći jak tatuś mamy samochód mieszkanie 2 pokojowe bez kredytów oboje pracujemy ale też pojawia się myśl o domu.... i tak ciągle w kółko co prawda mam 25 a mąż 29 ale ,ale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 1979 rocznik
ja mam 28 lat a moja zona 27 lat ale narazie nie zdecydujemy sie na dziecko bo praca jest najwazniejsza.Zyjemy dobrze stac nas na wiekszosc naszych zachcianek.Uwielbiamy podroze.Moze kiedys zapragniemy je miec a moze i nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×