LIZAŁ MNIE JAK KOTA

Poznałm mężczyzne. Byliśmy na siebie strasznie napaleni, a ponieważ oboje mamy rodziny - musieliśmy nieźle kombinować żeby się spotkać. I kiedy to wreszcie nastąpilo i wreszcie mnie pocałował...no koszmar! On nie całuje-on liże! Wepchnął mi język prawie do gardła, aż strach z nim iść do łóżka.. Jest dziki i po prostu się go boję..

To się nie spotykaj

no ok. ale chcę..

lizania to bedziesz miała dopoiero frajde:D

no mam taką nadzieję, ale tak narwanego jeszcze nie znałam..i tego się boję. zero erotyki?...

takiego co jak całował to lizał moje usta niczym kot mijacy mleko...nie wiedziałam co robić...okropnośc...

Jak cie bedzie tak lizal-zlap go za jaja i scisnij...heheheh

hmmm..jak kota..Ja uwielbiam jak mnie mój Kot liże..;)miaauuu..

Spoko, podczas seksu to czeka Cię dopiero jazda - jestem pewny, że Cię rzuci na łóżko, wytarmosi za włosy, a może i nawet pobije, jak będziesz się stawiała... Czekają Cię niezapomniane chwile... :P

no i super!

że lubi dawać klapsy , to wiem, ale z tym biciem to przesada...

no właśnie-faceci nie często umieją całować-albo wpychają jezyk do gardła albo ślinią nas a potem opowiadają że to laski kiepsko całują

liże.... po ustach, piersiach, plecach... wszedzie to bardzo erotyczne doznanie lubimy lizac sie nawzajem :D