Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do jasnej cholery

totalny dol

Polecane posty

Gość do jasnej cholery

tak sie zlozylo ze zostalam samotna matka, 3 miesiace temu zostawil mnie czlowiek ktorego kochalam nad zycie, ktoremu urodzilam dziecko, cieszyl sie jak bylam w ciazy a 5 dni po narodzinach dziecka po prostu odszedl. Probowalam jakos sie pozbierac dla dziecka lecz niestety nie potrafie, wszystko mnie przytlacza, ciagle placze, mam autentycznie wszystkiego dosyc, chcialabym po prostu przestac istniec. Kocham swoje dziecko ale mam wrazenie jakby nie bylo ono moje - trudno to wytlumaczyc. Bardzo czesto "jestem nieobecna", ciagle o nim mysle, gdzie jest, co robi, czy ma juz kogos, czy chociaż pomysli czasami o mnie i dziecku. WIem ze jest skonczonym draniem ale nadal go kocham i tesknie. Boze jak ja mam wszystkiego dosc, wszystko mnie denerwuje, drazni. Chcialam isc do psychologa ale jak zobaczylam jaki to koszt to nastepna zalamka, nie stac mnie. Juz nie wiem jak sobie poradzic, jak wziasc sie wreszcie w garsc i przestac o nim myslec????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak akurat
wszystkie chłopy to kurwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YZA23
DO JASNEJ CHOLERY przeczytałam Twoją wypowiedź i jest to bardzo przygnębiające.Piszesz że nie wiezs jak sobie z tym poradzić.No cóż ja też nie wiem.Napewno nie pomogą Ci moje słowa otuchy bo nic nie wiem o Twoim problemie. Mogę powiedzieć jedno ten facet był niedojrzały i na 100% pożałuje swojego zachowani. KIEDY? niewiem ale tak będzie. PAMIĘTAJ ŻE MASZ MALEŃKĄ ISTOTKĘ KTÓRA JEST TERAZ TWOJA I WSZYSTKO W JEJ ŻYCIU JEST UZALEŻNIONE OD CIEBIE. TRZYMAJ SIĘ CIEPŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jasnej cholery
nie myslcie ze sie uzalam nad soba, naprawde pracuje nad tym zeby kazdego dnia wstac i zajmowac sie dzieckiem jak nalezy ale no wlasnie brakuje mi troche checi i entuzjazmu, tak jakbym byla pusta w srodku. Jest mi zle i zla jestem na siebie ze kochalam gnojka i nie potrafie pogodzic sie z tym ze malenka nie bedzie miala taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YZA23
a kto powiedział że nie będzie miał taty????????????? NIEWAŻNE KTO SPŁODZI,WAŻNE KTO WYCHOWA. a siłe to daje Ci maleństwo i fakt że ma narazie tylko ciebie. Ja będe mamą za trzy mieciące i mam swojego faceta przy sobie mimo że nie jesteśmy jeszcze po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jasnej cholery
moze masz racje ale kiedys bede musiala jej powiedziec, wytlumaczyc dlaczego tata nie chce jej znac. I wlasnie to mnie tak na maksa doluje. Narazie nie wyobrazam sobie w ogole zadnego faceta przy sobie. Nadal mysle o moim ex chociaz minely juz 3 miesiace. Nie interesuje sie mna ani dzieckiem, nawet na dziecko nie placi (sprawa nadal w sadzie). Mam corke i bardzo ja kocham ale tak naprawde to czuje sie strasznie samotna, opuszczona i oszukana, bo trzeba bylo slyszec jego gadke jak bylam w ciazy, ze mnie kocha i to dziecko ze zawsze bedzie z nami, zrobi dla nas wszystko blablabla podly klamca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi naprawde. niestety nie możesz wpłynąć na zachowanie innych. jeśli będziesz miała ochote ze mna popisać to wejdź DO MNIE NAPISZ taki mały temat nawinełam. a pewnie będzie ktoś jeszcze kto z Tobą pogada i zmień ten nick;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×