LEPIEJ NAM ZA GRANICA!! CZY RZECZYWISCIE???

ja tesknie za moja polska uczelnia, za dniem pelnym zajec, za polskimi przyjaciolkami i za wspanialym zyciem teraz moj dzien wyglada tak, ze jak nie jestem w pracy to sie nudze i doluje 8 godz w pracy i co dalej??az sie plakac chcce a mam dopeiro 24 lata ZYCIE, GDZIE JESTES??????

w domu i sie zamartwiac ? ja mam tyle zajec dodatkowych ze nie mam czasu na nic. Chodze na silownie i basen, na dwa kursy w collegu gdzie poznalam wielu super ludzi. tylko glupiec sie nudzi sam ze soba jak to ktos kiedys stwierdzil.... wiec zrob co ze soba laska

a jak sie dziewczyny utrzymujecie skoro studiujecie??

a nie masz znajomych np. w pracy przeciez za granica mozna poznac wiele fajnych ludzi nie wspomne juz o roznych narodowosciach :P Fajnie miec znajomych z innych panstw :) Podobno studenci sa bardziej wyksztalceni :P :P :P nie znasz jezyka ?,ze sie nudzisz ????????????

emigracja nie jest dla każdego.

nie wszyscy sie nadaja na emigracje. A jesli nie masz przy sobie tej drugiej polowki to juz w ogole mozesz sie czuc zle

ja mam faceta i dwojke dzieci i tez sie czuje samotna w tym kraju znajmi w pracy obgadaja napsuja krwi i to wszystko .... zostaje skype i przyjaciele w kraju .nie stety jestesmy tutaj dla dzieci 16 i 11 lat ale czuje ze czeka mnie wizyta u psycholoda bo zwariuje w tym kraju

Ja tez czuje sie coraz gorzej a to przez to, ze w polsce zostawilam studia,no wlasnie jak udaje sie wam polaczyc prace i nauke?

nie rozumiem, musisz korzystac z pomocy psychologa, takiego mnasz dola i dalej chcesz tam siedziec? sory, ja mowie z doswiadczenia, bylam w Niemczech przed paru laty moglam zostac, byl facet ktory chcial mnie zatrzymac, nie zostalam, bo mialam dola i nie lubilam tam byc

ogolnie to nie jest latwo ale przeciez to samo mialabys w Polsce jak nawet nie gorzej niz tutaj bo przeciez tam o wiele mniej placa. Tutaj pracuje glownie w weekendy ale tez dorabiam sobie sprzataniem w tygodniu glownie dlatego, ze moglam sobie sama wybrac godziny i dni pracy. Ale mam kolezanki ktore pracuje na pol etatu i jakos sobie radza. Wszystko zalezy od tego czy uda Ci sie tak ulozyc zajecia zeby nie marnowac calego tygodnia no i oczywiscie musisz wykazac sie niezla organizacja

napisala ze robi to dla dzieci. Pewnie sama ich nie masz wiec nie zrozumiesz ze matka chce jak najlepiej dla nich. Moze w Polsce nie mieli warunkow na godne ich wychowanie ?