ogrania mnie strach i chce mi sie WYMIOTOWAC

Ostatnio często na mieście, w pracy, w autobusie chce mi sie wymiotować i ogarnia mnie panika,,, Zaczyna sie sie od jakiejś sytuacji (ostatnio nawet jazda tramwajem) wywołuje jakiś strach a pózniej chce mi sie wymiotować... Czy ktoś tak miał? czy to nerwica?

hm... a to nie jest panika? ja bym radzila wizyte u psychologa lub psychoterapeuty, mysle ze pare spotkan daloby niezle rezultaty

kiedyś chodziłam do psychologa i do poradni bólu gdy miałam poważne problemy i nie radziłam sobie ale tam dawali tylko silne leki uspokajające po których się źle czułam - nie miałam na nic ochoty , chciało mi się spać ciągle, nie mogłam nic robić. A wedy leków dużo wybrałam i nie pomogły. Psycholog ciagle mówił, że mi tylko pomogą leki.

tez tak miewam czasami jadąc autobusem ogarnia mnie taki lęk, ze nogi uginają sie pode mna i wydaje mi sie ze zaraz padnę duszac się :(

wiesz co? zmien psychologa..... :S na lęki sa terapie-nie jestem lekarzem ale wydaje mi sie ze moze masz fobie a z tego co sie orientuje nie sa one trudne do wyleczenia. wiadomo przeciez ze psychotropy, leki uspokajajace sa w stanie uniemozliwic normalne funkcjonowanie wiec ja jestem za tym zeby najpier probowac wszelkich mozliwosci a dopiero pozniej brac sie za leki. a moze pomoze ci hipnoza? nie ma sie jej co bac u mnie w rodzinie kobitka przeszla i rozwiazalo jej to wiele problemow. leczysz sie prywatnie? jesli nie to uwierz mi powinnas..... sluzba zdrowia i jej zaangazowanie to targedia- az czasami wstydze sie ze ja rowniez sie do niej zaliczam...

depresja

a jesli to nerwica- to moze po prostu potrzebujesz troche odpaczac? leki lekami ale niech wysle cie do sanatrium na skolatane nerwy. moim zdaniem pomocy powinnas jednak poszukac u innego lekarza, najlepiej prywatnie przyjmujacego

wyjazd do sanatorium? jazda pociągiem???? lęk? ktoś mnie zobaczy jak sie źle czuje.. natłok myśli i strrrrrrrrrrrrrach...

chodziłam do 2 psychologów