Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hiszpanka yes

nie do konca odpowiada mi moj facet/

Polecane posty

Gość hiszpanka yes

od niedawna z kims sie spotykam,,,zadecydowalismy ze sprobujemy.. byc razem. sa rzeczy ktore mi sie w nim podobaja np praca ,zainteresowania,oczy, ale ma tez wady jest dosc niski ,ma taki specyficzny zapach (nie pot czy smrod jakis) ale jakis taki dziwny zapach,chodzi jak kaczka no i czasmi takie beznadziejne miny robi... kurde nie wiem co robic.... Czytam tu nieraz topiki typu "on jest cudowny fantastyczny,idealny" czy tylko ze mna jest cos nie tak? Piszcie ....bo juz sama nie wiem ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochasz go raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kermitkaz
zgleb temat specyficznego zapachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .tiku tiku
niema idealow!!!!!!!!!!!!jest ci z nim dobrze .....reszta siwe nie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochasz go raczej
ja ci powiem tylko tyle: jakbyś była zakochana to byś nie zwracała uwagi na takie rzeczy, a skoro zwracasz to najwyraźniej nie jesteś zakochana... w takim razie po co z nim jesteś? dla zabicia czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
jestem z nim bo mi imponuje,polowalam na niego 2 tygodnie az w koncu sie udalo... z tym zapachem to ciezka sprawa cos w nim smierdzi,,,, ale czuje to tylko na poczatku potem mi to juz nie przeszkadza .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvfutgfk
A ja Ci radze, daj sobie spokoj, po co tobie ktos kto ci tak naprawde nie odpowiada do konca? Teraz jest jeszcze jakeis zauroczenie miedzy wami, ale pozniej minie i bedziesz na niego patrzec i myslec ze to nie ten z ktorym ccesz spedzic erszte zycia i w sumie sie z tym meczyc, ale ze sie po czasie przyzwyczaisz to trudno bedzie Ci odejsc ... nie warto sie pakowac w cos takiego. Tym bardziej ze juz teraz wiesz ze jest kilka rzeczy ktore Ci nie odpowiadaja, bo czesto to wychodzi w praniu. Widze po kolezankach, w sumie po sobie tez, ze jak cos nie pasowalo na poczatku to to tak zostalo i sie z tym meczyly, pozniej jest marudzenie ze sie nie chce kogos takiego ... w sumie zwykle i tak sie konczy rozstaniem.. wiec po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
jezeli znajdzie sie choc jedna osoba ktora miala tak samo......zenie kalpki na czy i poczucie ze znalazlo sie druga polowke pomaranczy tylko wlasnie takie dylematy....ze cos nie pasuje zajebi ...ie to bedzie mi lzej cholera....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_be
Jkaby widziała w nim ideał to byłaby zauroczona, pierwsze stadium miłości. Z czasem by zauważyła wady, ale własnie za nie by go pokochała :). Mi też nie odpowiada parę rzeczy u mojego chłopaka, np to, ze troszeczkę się garbi (tyle dobrze, że jest wysoki i tego nie widać na pierwszy rzut oka) lub, że jest spokojny i niezbyt imprezowy. Ale co z tego, skoro tyle rzeczy w nim kocham? Nie wyobrażam sobie życia z kimś innym i jestem bardzo szczęśliwa. A jeżeli Ty czujesz, ze z nikim innym nie chcesz być, tylko włąsnie z nim to spróbuj. Jednak, jesli zobaczysz na ulicy jakiegoś faceta i przez myśl ci przejdzuie, że chciałabyć z nim być to nie warto się mieszac w ten zwiazek. Tylko zranisz tego meżczyzne i sama bedziesz sie meczyc. Życzę trafnego wyboru :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli w tak krótkim
czasie zodłałas sie do niegow jakis sposób zniechęcić, to dalej będzie juz raczej gorzej... Na początku nie dostrzega się żadnych wad, a nawet jeśli, to sie je akceptuje, pamietając o tym co jest fajne i miłe w partnerze...nie wiem co Ci doradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochasz go raczej
Jak trafisz kiedyś na tego jedynego to sama zobaczysz jak to jest, nic ci w kims takim nie przeszkadza i akceptujesz go takim jaki jest, bo go kochasz po prostu. a z tym daj sobie spokuj, im wczesniej tym lepiej. po co robic mu nadzieję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
dlatego sie zastanawiam,,,, ale kiedy konczy sie nasze spotkanie tesknie za nim......... nie mysle o tych wadach ktore tak mnie draznia..a potem znowu to samo uzeranie sie z tym zapachem i calowanie na zgietych nogach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też miałam faceta ze specyficznym zapachem :D jakoś mi ten zapach nie podchodził ;) musieliśmy się rozstać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_be
Acha i ododam coś jeszcze. Bardzo ważnego chyba dlaCiebie :). Otóż ja spróbowałam być ze swoim prezyjacielem, którego naprawdę nie kochałam i nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogłabym kiedyś go kochać. Ale zaryzykowałam. Nie żałuję, bo po jakiś 4-5 miesiącach pokochałam go całym sercem :). Warto było. I teraz strach mnie ogarnia, kiedy sobie pomyślę, że gdybym nie zaryzykowała to straciłabym sens swojego życia.... Na pocieszenie powiem Ci, że znam jeszcze dwa takie związki, w których po jakimś czasie rozkwitła miłość, jedni są razem dwa lata, a drudzy są małżeństwem od 5 lat :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
ten zapach to jest jak mu robię loda, z penisa, i taki bialy nalot. Nie wiem jak się tego pozbyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLLLLIIIIILLLLLIIII
Hiszpanka yes --> mam tak samo! Jestem z facetem, u ktorego kilka rzeczy mi sie max nie podoba i tez zastanawiam sie, czy taki zwiazek ma przyszlosc, skoro juz na poczatku widze w Nim tyle wad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochasz go raczej
to on niższy od ciebie? podobno każdy ma swoj specyficzny zapach. myślę, że coś w tym jest. mi tez zapach jednego faceta się podoba, innego nie. dotychczas tylko zapach jednego mężczyzny mi odpowiadał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
myślałam, że tylko u mojego faceta jest taki zapach, ale jak wyżej piszecie, że macie to samo, to ok.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
co za debil sie za mnie podszywa,dla mnie to jest problem ...ale jak widac ktos ma z tego radosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooo fujj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochasz go raczej
Nie przejmuj się podszywami. to forum bez podszywaczy to jak woda bez studni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kochasz go raczej
ale walnęłam głupotę :D Studnia bez wody* miał być :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założ stalego nicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karma dla kota
jak nie lubisz jego zapachu, to nic z tego nie będzie-własny nos daje ci sygnał, że on nie dla ciebie.Daj sobie od razu spokój, po co masz marnować swój i jego czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
pytanie mam z innej beczki jak zalozyc stalego nicka z haslem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że się wyspałaś
Jeżeli zapach Ci nie odpowiada, to nic z tego nie będzie. Fizyczności nie przeskoczysz. Wasze geny są niekompatybilne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany kobiety jakie wy czasem
durne jestescie :( MOże tak najpierw po prostu na spokojnie przeanalizuj, jaka jest przyczyna tego zapachu? Mój chłopak uzywał na przykład pewnego mydła, którego zapach strasznie mnie irytował. Zorientowałem się, że chodzi o mydło, kupiłam mu inne które mi się spodobało i wszystko gra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanka yes
No ale co- mam sie go wprost zapytac czym sie myje? albo czy moze w ogloe srednio lubi wode.:(:(... kurcze tego nie wiem... nie bylam nigdy u niego w domu,ani nawet nie bylismy ze soba jeszzce tak na maxa blisko zeby zobaczyc czy to z braku higieny faktycznie......:( no i mamm pyatnie zaraz.... nowe jak mu o tym powiedziec jak mu dac to do zrozumienia..... a co najgorsze ja uwielbiam jak facet slicznie pachnie.....sama kocham ladne perfumy...a on nie dosc ze niczego nie uzywa to ten zapach cholerny.... jak to rozwiazac zeby go nie zranic?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×