Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AniołOniebieskichOczach

Czy FACET może wytrzymac bez seksu prawie 2 lata ?

Polecane posty

Gość AniołOniebieskichOczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dachowa kotka
hehe a co powiedził ci ze tyle wytrzymał? watpliwa sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontyouknow3
podobno i tacy się zdarzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
Zastanawiam się po prostu,czy to jest możliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dachowa kotka
tak o sobie? wątpię. przyznaj się ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on-wawa
Za krótko żyjesz, można wytrzymać nie tylko bez seksu, ale bez internetu, komórki, telewizji; to kwestia motywacji albo warunków. Poczytaj Herlinga-Grudzińskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontyouknow3
na forum jest topic, że dziewczyna w związku z facetem 5 lat nie uprawiała seksu i nie zapowiada się-więc widać, że się da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
do dachowej kotki .... Nie mam do czego sie przyznawac ani tym bardziej zwierzac na forum. on-wawa.... Ja mam 32 lata i już tyle w życiu przeszłam,że aż sama jestem zdziwiona.... wiem,że mozna żyć bez telefonu i innych dobrodziejstw tego świata i znam to równiez z autopsji więc wiem co mówie. Zadałam tylko proste pytanie i proszę o wypowiedzi a nie zaczepki w stosunku do mojej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze -ja jako kobieta bym nie dała rady wytrzymać chyba... Ale gdy się kocha można znieść wiele, na szczęście nie zostaliśmy poddani takiej próbie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on123
Ja jestem facetem i wytrzymalem bez seksu 20-pare lat :) Co to jest 2 lata?? :) A tak serio to bardzo trudno jest - ale jezeli pytasz o to czy zdradzil to ciezko powiedziec, zalezy od czlowieka. Ja jakbym teraz kogos mial to nie wiem czy bym 2 lata jeszcze wytrzymal. Praktycznie ciagle mysle o seksie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
Nie pytam czy zdradził .... Wiem też,że dla drugiej osoby mozna znieść wiele itd itp. Jednak zastanawia mnie to.Ja sama wytrzymałam kiedyś 1,5 roku bez sexu.Na poczatku było ciężko ale wiem,że można bez tego zyć. Jednak prawdą jest,że człowiek chodzi wtedy jak bomba,która nie wiadomo kiedy wybuchnie... Byłam wtedy młodsza więc i pewnie potrzeby miałam mniejsze... A jak to jest z facetami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
Niby można ale stres odchodzi na krótko... Nawet kobiety to wiedzą robiąc sobie dobrze samej ... Przyjenosci mało i wyluzowania na kilka sekund...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on123
Mozna, ale jak dlugo? Wszak sam na razie masturbuje sie gdy czuje wiekszy poped, ale chcialbym miec kobiete przy sobie w takich chwilach. Wg mnie jesli sie tego zasmakowalo to 2 lata to bedzie katorga, szczegolnie jak ktos ma powodzenie i mozliwosc skoku w bok. Dla mnie 2 lata to max. - bylem akurat 2 lata z kims i wlasnie pod koniec juz mnie rozrywalo. Zakladamy, ze dziewczyna nie jest kurwa i nie daje po 1 randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
0n123 w zupełności się z tobą zgadzam - to jest lub może byc katorga. Jednak w wieku powiedzmy "po trzydziestce" przychodzi taki moment ,że siłą rzeczy nie jestes się w stanie opanować. Zwariować można. Czasami są to świadome wybory a często chyba kłamstwa ,żeby zamydlic oczy swoich kobiet... Już sama nie wiem I to wcale nie chodzi o mój związek-żeby nie było !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli taki facet wcześniej przez kilka lat uprawiał seks w miarę regularnie (np. z Tobą) a teraz ma przestać na 2 lata (np. bo wyjeżdza za granicę, albo ty wyjeżdzasz, albo każesz mu się wstrzymać bo chcesz się przekonać czy Cię naprawdę kocha, czy coś takiego) - to niestety, nie ma dużych szansz żeby wytrzymał bez seksu dłużej niż kilka miesięcy. Chyba, że to naprawdę wrażliwy madafaka i naprawde bardzo Cię kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on123
A jesli sie nie kochal i trafil na Ciebie i bardzo go pociagasz, kocha Cie i kazesz mu tyle czekac to rownie dobrze tez moze nie wytrzymac i powiedziec zegnaj i znalezc inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
Poniekąd każdy z Was ma troche racji ale jak już wczesniej pisałałam-nie chodzi tutaj o mnie. Al powiem Wam tak: Znam pewną historię takiej jednej pary i po rozmowie z nimi ( Z KAŻYM Z OSOBNA ) zaczęłam się zastanawiać nad pyaniem z mojego tematu. ONI są parą d 6 lat. Na samym początku to potrafili ochać się po kilka razy dziennie - ale wiadmo : począki fascynacj itd.Każdy z nas to przechodził. Zaczęli razem dzielić życie , mieszkc ze sobą itd...Wszystko się ustabilizowało, miel na prawde fajne życie i to nie była jakaś gra czy stwarzanie pozorów ale tylko możnabyło im zazdrościć takiego związku. Sex oczywiście regularny itd itd.. ON ma niestety taki charakter pracy,że często wyjeżdża ale przez ostatnie dwa lata ONI ze sobą spali tylko 2 razy!!!! Dziwne, co? ON musiał dużo wyjeżdżać służbowo i twierdzi,że wytrzymuje bez sexu i jemu to do życia nie jest potrzebne natomiast ONA nie wierzy.ONA jest piękną ,mądrą kobietą i na prawde z dnia nadzień coraz bardziej są w sobie zakochani ale .... No właśnie....ONA mu nie wierzy bo odkryła ,że on korespnduje z innymi kobietami i pewna jes,że wyjeżdża do nich.A jej cały czas wmawia,że ciężko prcuje i na prawde jej nie zdradza i bez sexu wytrzymuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet 31 lat
ja jestem niestety brzydki , wogole nie mam powodzenia u dziewczyn i kochalem sie (nieudanie zresztą) ostatnio ze 4 lata temu.Stracilem wtedy dziewictwo z jakas desperatką ktora praktycznie odrazu mnie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
Właśnie dlatego zadałam to nieszczęsne pytanie.... Żal mi jest tej kobiety tym bardziej,że to moja dobra znajoma i na prawde nie wiem co zrobić,żeby ją pocieszyć .... Wiem,że najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo ale z kolei ja nie jestem osobą,która ingeruje w inne związki. Rady są dobre ale do pewnego stopnia. Ona go kocha ale przez te wątpliwości życie zaczyna jej się sypać. On natomiast nadal twierdzi,że jemu romanse nie są potrzebne bo kłopotów nie potrzebuje. Jak już pisałam ONA odkryła,że ON pisze do innych kobiet.Widziała te maile i smsy i on zwraca się do nich Skaebie i Kochanie ..... Żadne rozmowy nic nie dają bo on znów twierdzi,że to tylko kolezanki , że ona jest najważniejsza itp itd.... I cały czas obstaje przy swoim,że bez sexu może żyć... Dla mnie to dziwne i nie mam siły już słuchać jaka ona jest nieszczęśliwa bo słuchac to ja potrafie ale akurat ta sprawa jest dla mnie za trudna i nie wiem co jej powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajaaaaaa
Mało prawdopodobne, aby normalny facet 2 lata bez seksu wytrzymał. Chyba że jakiś nienormalny, może pedał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on123
Jak sie wczesniej kochali to znaczy, ze jest normalny - naucz sie czytac ze zrozumieniem - chociaz pewnie za pozno juz jest na to. Albo rzeczywiscie wytrzymuje - moze czuje sie pewnie, wie, ze ona czeka, wie, ze jak wroci to cos bedzie i trzyma sie - to nie takie dziwne. Albo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
on123 no własnie ..ON czuje się zbyt pewnie!!! Wie,że ONA czeka,zawsze jest w domu i chyba jest zbyt pewny siebie niestety. Najgorsze jest to,że on ma taki dar przekonywania,że ONA na chwile zaczyna mu wierzyć a potem znów przychodzą wątpliwości... Często jak on jest w domu to nie śpią ze sobą.Zachowuje się jakby nic i nawet ONA na niego nie działała .... No kurde już sama nie wiem co sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on123
Wykluczyc mozna, ze jest z nim cos nie tak. Chyba, ze zlapal cos i teraz unika jej a do lekarza moze nie ma czasu isc albo sie wstydzi, albo ma kogos na boku i "z przyzwoitosci" juz jej nie dotyka. Ciezko rzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniołOniebieskichOczach
on123... On jest lekarzem....więc na pewno by sobie poradził jesli by cos złapał.... Ja też jestem coraz bardziej przekonana,że ma kogos na boku i coś mi się zdaje,że nawet nie jedną...hmmm.. Cóż, to jest po prostu życie niestety. ilu ludzi tyle historii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też raczej sądzę że to zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też raczej sądzę że to zdrada
Ja mam trochę inną sytuację, od kilku miesięcy nie uprawiam seksu z mężem. W sumie wynika to z dwóch rzeczy. Po pierwsze mam do niego żal, że chce się kochac tylko wtedy gdy "przebiorę się za dziwkę". Po drugie wynika to z pewnych naszych konfliktów ogólnych. Po prostu mam do niego żal. Co do tamtych przebieranek to na początku myślałam, ze to tylko takie zabawy, ale niestety u męża ten schemat się na tyle utrwalił, że gdy wieczorem miał byc seks to padało pytanie czy sie przebiorę. Po jakimś czasie zaczeło mnie to brzydzic, czułam się jak dziwka, nieatrakcyjna i w ogóle. Bo on nie chciał sie kochac ze mną tylko ze swoimi fantazjami. Więc zaczełam unikac tych przbieranek, mówiłam ok, możemy się kochac ale sie nie przebiorę...no i kochaliśmy się jakis czas, aż na kolejne moje sugestię że się nie przebiorę przestał inicjowac seks. Gdy z kolei ja się do niego próbowałam dobierac to znowu było pytanie o przebieranki i to mnie zniechęcało.....no i tak seks jest u nas na wymarciu. Ani on nie inicjuje (bo wie, że się nie przebiorę) a mnie juz obrzydza sama myśl o seksie z nim. Tylko co będzie dalej ? Zdrada z jego strony ? wizyta w agencji ? Przed ślubem ukrywał sie z tymi tendencjami i kochaliśmy się bez żadnych wspomagaczy i przebieranek. Było naprawdę ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajaaaaaa
on123 --> nawet jak kiedyś był normalny, to dziś już normalny być nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też raczej sądzę że to zdrada
To mnie nie pocieszyło, nie wiem skąd się to u niego wzieło...chyba za dużo się w necie naoglądał. Bo nie widzę innego powodu. Albo był w agencji i mu się spodobały takie zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×