Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vskjdhfusjhfk

Stopniowanie kwasów. effaclar k, diacneal, svr lysanel. Czemu lysanel nie działa

Polecane posty

Gość vskjdhfusjhfk

Moja przygoda z kwasami zaczęłam się od effaclaru, z racji że mam bardzo wrażlwią twarz. Po używaniu go przez tydzień, byłam zachwycona, zużyłam 2 opakowanie i wydaję mi się, że zrobił max: tzn. wygładził, usunął pojedyncze pryszcze. Skóra po jego użyciu delikatnie piekła, postanowiłam sięgnąć po większe stężenie i padło na diacneal, efekt był w zasadzie porównywalny, tylko łuszczenie skóry było większe, i zniknął problem zbyt szybciego przetłuszczania się. Teraz przyszła kolej na lysanel.....i efekt jest nijaki:O:(. Stężenie kwasów jest tu 2krotnie wyższe w avene diacneal, przy czy skóra mnie prawie w ogóle nie piecze (czyli co, krem nie działa?). Myślałam, że może po prostu to efekt przyzwyczajenia buzi stopniowo do kwasu, ale kiedy wracam do słabszych kremów, pieczenie A I OWSZEM jest, więc dlaczego tu go prawie nie ma :O ? Skóra mi się popsuła, pryszcze powyskakiwały, pory się rozszerzyły, grudki na czole .... wiem, że efekt pogorszenie to z regyły norma, bo krem wsio wyciąga, ale ja już go stosuje parę tyg. :(. Co zrobić, odstawić, czy czekać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vskjdhfusjhfk
poprawka * stężenie kwasów jest tu 2krotnie wyższe NIŻ * w avene diacneal,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie przywiazywalam wagi do stezenia, ciekawe...bardzo ciekawe... Ale wydaje mi sie, ze kiedys pani w aptece mowila,ze lysanel jest delikatniejszy od effaclaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vskjdhfusjhfk
oj niemożliwe effaclar ma tylko niewielkie stężenie kwasu salicylowego a svr: 12% alfa i beta hydroksykwasów, 1,5% kwasu azelainowego, 0,5% soli cynku a może już sama źle wiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upekupupcup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jednak ktos cos wie
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aboabo
jeżeli skóra się nie łuszczy to nie znaczy że kwasy nie działają, ciężko powiedzieć co powinnaś zrobić... jeżeli nie jesteś w stanie zaakceptować swojego obecnego wyglądu to wróć na razie do diacneal, jeżeli nie powodował u Ciebie takiego wysypu, on też oczyści Ci skórę ale najwyrażniej w Twoim przypadku zrobi to może wolniej ale w mniej drastyczny sposób jeżeli możesz przełknąć swój wygląd to ryzyk fizyk, albo faktycznie skóra Ci się oczyszcza (nie należy wyciskać tych wyrzutów) albo to nie jest preparat dla Ciebie, wrzuć na wizaz.pl lysanel i poczytaj sobie opinie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
effaclal to chyba najslabszy kwasik jaki znam. Mnie w ogole nie piecze, uzywam rano i wieczorem. Zacxzelam kilka dni temu po letniej przerwie. teraz stopniowo wracam do kwasow. lysanel ma wiecej kwasow, mnie piekl przez jakis czas hmm moze 2 tygodnie, poźniej tylko delikatne mrowienie. Az w koncu nic, ale to nie znaczy ze nie dzialal! Owszem dzialal i to jak. Usnanal wszytskie przebarwienia, cera prawie idealna, byla w takim stanie ze bylam zadowolona, ale odstawilam ze wzgledu na nadchodzace lato. Teraz do niego wroce. Nigdy nie mialam luszczenia, wiec co niby nie dzialal? Nie;) Bo kazda skora reaguje inaczej. Jedni moga uzywac co wieczor, inni 2-3 razy w tygodniu bo za bardzo podraznia im skore. z tego co pamietam, w effaclaru sa kwasy BHA, czyli te najlepsze dla tlustej/mieszanej cery. natomiast w lysanelu jest mieszanka. Moze po porstu Twoja cera lubi BHA, a dlaczego odstawilas effaclar K skoro tak dobrze dzialal? Moze powinnas dluzej uzywac i jednak zdzialal by o wiele wiecej. A z reszta napewno wiesz ze kwasy potrzebuja czasu, ja dopiero po 2 miesiacach zobaczylam naprawde duza roznice. Cierpliwosci:) jak dla mnie kwasy sa cudowne na skore, nawet jesli problemu nie usuna, zaskorniki czy pryszcze nadal beda, to skora jest tak wygladzona ze az chce sie dotykac! Przynajmniej u mnie tak jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×