Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na uboczu

Ja nie pasuje do niego i jego towarzystwa. Co mam zrobic?

Polecane posty

Gość na uboczu

Po pierwsze znamy sie trzy miesiace. Wyglada na to, ze juz na powaznie. Niestety mam wrazenie, ze jego towarzystwo traktuje mnie chlodno. Nie naleze do zbyt wygadanych osob ale takze nie jestem jakims milczkiem. Drugi problem to taki, ze pomimo tego z eja pracuje to nie stac mnie na wypady co sobote . Z tego co widze to jego znajomi a takze on maja pieniadze i wydanie 100 zl w kazdy weekend to nie ma problemu. Po trzecie on juz chce mnie zabrac na wspolna wycieczke ze swoimi znajomymi. Glupio mi sie przyznac, ze nie stac mnie na taki wyjazd a przeciez nie bede brala od niego kasy chcoiaz on nie pozwala mi placic za nic. Jestem w coraz gorszej sytuacji i nie wiem co mam zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cię kręcę
skoro twierdzisz, ze do niego nie pasujesz to jest tylko jedno wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie spokoj z nim
to jeszcze swiezy zwiazek wiec nie tracisz duzo, a widac, ze sie bardzo meczysz i bedzie tylko gorzej, bo skoro on juz w tak wczesnym etapie woli wyjsc ze znajomymi niz posiedziec z Toba wiedzac ze Ty nie masz tyle kasy zeby isc to to chyba nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie... 3 miesiące to jeszcze nie jest na poważnie... dobrze że zauważyłas \"róznice kulturowe\" tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propos wyjazdów: - jeśli ma Ci sponsorować wyjazdy to jedźcie gdzieś tylko we dwoje. Inaczej wiesz jak będziesz się czuła... jak panienka do towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Kwiatek
a on wie ze masz takie problemy, tj. nie pasuje ci cos w jego towarzystwie i nie stac cie na ten wyjazd? sprobuj mu to po prostu delikatnie powiedziec. dlaczego w sumie ma ci byc glupio, niech on po prostu dorzuci iles tam do tego wyjazdu, jezeli cie kocha to nie bedzie z tym problemu, tym bardziej ze nie pozwala ci placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leviiyaa
nie no... co ty? koleś może szybko nabrać jakiegoś głupiego przekonania, że jak płaci to wymaga i będzie ją potem źle traktował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na uboczu
nie wiem kompletnie co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
a czy on nie widzi, ze czujesz sie nieswojo w towarzystwie jego znajomych??? Bo jesli udaje, ze nic sie nie dzieje, to daj sobie z nim spokoj. Gdyby znajomi go szanowali, staraliby sie z Toba nawiazac jakis minimalny kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na uboczu
nie no jakis minimalny kontakt jest...to nie jest tak ze spedzam czas tylko w grupie ale tez z nim sam na sam..Nie pozwala mi placic za nic, czuje sie zle:( jeszcze stac mnie na piwo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezyc1985
Moja porzedniczka ma racje, dla mnie głupotą by było gdybyś poszła za radą większości forumowiczów i zerwała z nim.Po pierwsze sam fakt że znasz go 3 msce a przedstawił Ci swoich znajomych i chce byście nieraz wszyscy razem gdzieś wyskoczyli to już świadczy o nim dobrze, czyli że nie wstydzi się Ciebie, traktuje poważnie a to że dzielą was pieniądze to myśle że jest to problem do rozwiązania. Z pewnością on sobie z tego nie zdaje sprawy jak wygląda sytuacja, poza tym nawet jeśli chce za Ciebie zapłacić to chyba też nie wielka tragedia.Wiem że jest Ci głupio i rozumiem to ale może poprostu za bardzo bierzesz to wszystko do siebie i sie przejmujesz, spróbuj troche przymknąc na to oko i olać sprawe, iść na żywioł. Myśle że chyba nic wielkiego nie masz do stracenia, zresztą zawsze możesz znaleźć odpowiednią sytuacje i wtrącić że nie pracujesz więc nie masz tyle kasy i już, myśle że napewno to zrozumie a gdyby okazało się że nie to wtedy okazałby sie dupkiem ale jestem pewna że zrozumie :) Także głowa do góry, nie zrywaj bo napewno z czasem wszystko się ułoży i stosunki z jego znajomymi i cała ta sytuacja. Trzymam kciuki i jestem pewna że będzie wszystko ok ;) Pozdrawiam i nie zamartwiaj sie!!! Ciesz się chwilą i tym że on jest, no chyba że Ci na nim nie zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezyc1985
sorki miałam na myśli żebyś nie słuchala reszty i nie zrywała z nim jeśli Ci na nim zależy bo jest to problem do rozwiązania, chyba że Ci nie zależy to wtedy całkiem inna sprawa... sama podejmiesz decyzje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm.... Ama leta, hardkorowe porady dajesz. Zerwać \"na próbę\" po 3ech miesiącach? To może się źle skończyć zupełnie niechcący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×