Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Norra

Żona marynarza

Polecane posty

Gość Norra

Mój mąż jest marynarzem, męża więcej w domu nie ma niż jest, przez 6 lat nie przyszło mi nawet do głowy, żeby go zdradzić, choć były momenty że było mi bardzo ciężko. Trzy miesiące temu kogoś poznałam, wtedy wcale nie zwróciłam na niego uwagi, zresztą jeszcze mąż był w domu. Gdzieś po miesiącu jak mąż wyjechał, spotkałam go przypadkiem na ulicy w mieście. Padał deszcz i dałam sie namówić na zaproszenie na kawę do kawiarni. I tak sie zaczęło, zauroczyłam sie, po kilku spotkaniach wyłądowaliśmy w łóżku. Stało to sie tydzień temu. W zeszłą sobotę było znowu. Choć tego nie żałuję bo sex był ekstra, ale wobec męża czuje sie podłe. Tu mam pytanie do innych kobiet których mężowie też przebywają gdzieś więcej niż w domu, jak wy sobie radzicie w podobnych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norra
Widzę, że nikt nie ma podobnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaba
to jest powód dla którego nigdy bym nie wyszła za marynarza, pieniadze to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona żołnierza..
ja Cie doskonale rozumiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona żołnierza..
a jak długo nie ma Twojego męża w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norra
A różnie to bywa, przeważnie 3-4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joolkaa
Też miałam ten dylemat, długo się opierałam, po 10 latach uległam, dałam sie ponieść emocjom i stało się. Jeśli żałuje to tylko tego, że tak długo przed tym sie opierałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×