Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mademoiselle24

Jest tu ktos ok 30 tc? Jak samopoczucie? jak brzuszek?

Polecane posty

Gość mademoiselle24

Witam mamuśki. Jak brzuszki?:) Ja jestm w 30 tc i ogólnie nie jest ze mna źle. Boli mnie biodro i krzyż. Ale poza tym jest ok.Zastanawiam sie tez czy wasze brzuchy maja juz ogromne rozmiary czy jeszcze sa w miare niewielkie? bo mój kurcze taki mały jakiś:) No i jeszcze jedno chciałam podpytac Czy Wasze dzieciaki tez sa tak strasznie ruchliwe??!! Bo moja to po prostu non stop prawie boksuje, nie wiem czy ona w ogóle sypia:) No i jak tam zakupy? Macie juz wszystko czy kupujecie w 9 miesiącu? Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Witaj:) NIe jestem w 30 tc, ale w 26 i muszę przyznac, że ze mną jest podobnie jak z Tobą. Brzuszek malutki (jak na ten czas), Maleństwo niesamowicie ruchliwe, mały przyrost wagi (4 kg) i jak na razie bardzo dobre samopoczucie. Wydaje mi się, że w dużym stopniu za dobre samopoczucie odpowiada właśnie mały brzuszek i mały przyrost, bo kręgosłup i nogi nie są tak dociążone i jest fajnie;) Pozdrawiam i życzę super formy do samego porodu i dalej również:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mademoiselle24
witaj! a jak zakupy? Kupowałaś juz coś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Mamy jedną rzecz - wózeczek:) i tyle. Szczerze mówiąc to ciąża niesamowicie teraz "przybrała na tempie", nadal pracuję i tygodnie same uciekają. Na resztę zakupów pewno przyjdzie czas gdzieś w 8 miesiącu, bo wówczas chyba pójdę na L4. A jak jest u Ciebie i co lekarz mówi na temat pracy?? Mój twierdzi, że pracowanie w 8 miesiącu jest średnio rozsądne. Sama nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka...ja jestem już w 33 tygodniu, w czwartek zaczynamy z Zuzią w brzuszku 34 tydzień:) Ogólnie też czuje się w miarę dobrze, tylko coraz ciężej się wstaje i porusza no i schyla:)Męczą mnie też kolki jak chodzę...straszniew niemiłe uczucie...ale nie boli mnie krzyż ani kręgosłup...nie mam opuchniętych nóg i rąk:) Ja mam podobno malusi brzuszek jak na ten tydzień:)A moja dzidzia jest straszniscie ruchliwa...bardzo bardzo...podobno dzieci takie jakie są w brzuszku, to potem i w życiu:DWięc bede miała przechlapane:) Na szczęście w nocy sypiam normalnie:) Wyprawka już prawie gotowa, wolałam być wczoeśniej gotowa, tym bardziej że to już niedługo...jeszcze zostało kilka drobiazgów, kosmetyków...no i to co dla mnie do szpitala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na L4...uważam że tój pracodawca ma rację, tzn zależy jeszcze jaką pracę wykonujesz...ale ja chyba bym wolała iść na L4, żeby być pewną że przedwcześnie nie urodzę i mogłabyś sobie poodpoczywać trochę...bo potem już nie bedzie jak i kiedy:D Ja ważyłam przed ciążą 57 kg teraz już 68 kg...nie wiem skąd i gdzie to poszło, bo naprawdę tylko brzuszek mam, ale i tak mały..no i piersi urosły...ale to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Cukierkowa, to bardzo dobrze, że się dobrze czujesz:) Gratuluję:) A co do ruchliwości dzieciaczków - to chyba lepsze niż Maluszek za spokojny, bo mojego ruchliwca chociaż ciągle czuję i wiem, że jest OK:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja jestem w 30 tc, brzuszek średni w porównaniu z innymi dziewczynami i tez bokserka w środku. Chyba będzie Hania, chociaż gust co do imienia zmnienia mi sie raz w tygodniu, to samo dotyczy wózka, dlatego jeszcze nie kupiłam. Ale ciuszków mam juz dwie pełne skrzynie, wanienka z przewijakiem też juz stoi i kołyska obok. Ja tez ciągle pracuję, mam swój sklep więc szkoda mi go zostawić... Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wyprawki to ja zaczełam ją kompletować ok 4-5 miesiąca...tzn wiele dostaliśmy od znajomych, część zasponsorowali rodzice, a część kupiliśmy sami:) Teraz już jestem spokojniejsza, że większość mam, a najważniejsze było niestety to, że na raz taki koszt to zbyt wiele dla nas więc woleliśmy wszystko rozłożyć w czasie i kupować w każdym miesiący coś dla Małej...względy finansowe niestety...ale cóż, ważne że mała zdrowa, dziś byłam u lekarza...:) A ile ważą wasze krasnoludki?? Mój maluszek w 29 tygodniu 1230 g, a w 31 tygodniu juz 1450 g:) chociaż to i tak chyba mało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Cukierkowa, mój pracodawca liczy na to, że będę pracować chyba do porodu. Ostatnio usłyszałam o projekcie, w którym pracodawca mnie uwzględnił, a projekt ma się rozpocząć uwaga uwaga w moim 40 tygodniu:) Z jednej strony cieszę się, bo to świadczy o tym, że nikt mnie nie odsuwa tylko dlatego, że będę mamą, a z drugiej jest w tym nieco przesady.... Mój mąż już chciałby, żebym zawiesiła aktywność zawodową, a lekarz właśnie mówi, że pozwala pracować max. do końca 7 miesiąca. Chyba posłucham lekarza i albo na koniec 7 miesiąca, albo na początku 8 zrobię sobie wolne, tym bardziej, że rodzę w zimie, a wtedy nawet o jakąś przewrotkę łatwo. Cukierkowa, te 11 kg, które masz na plusie to z tego co wiem bardzo w normie, więc wszystko jest super;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, lekarz ma rację...uwierz mi że nie ma co przesadzać, bo to potem może zaszkodzić dziecku!!!Posłuchaj lekarza i uwierz mi, to bedzie czas dla Ciebie na przygotowanie się psychicznie i fizycznie do porodu...bardzo Ci się takie chwile przydadzą:) Ja w sumie poszłam na L4 na końcu kwietnia, z powodów hmm....stresogennego wpływu jednej z życzliwych pracownic sklepu, w którym pracowałam...wolałam się więc nie stresować i odpoczywać sobie w domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Cukierkowa, ale Twoje Maleństwo już duże;):):):) Wspaniale:) NIe wiem ile waży moj skarb, bo ostatni raz był mierzony w 21 tc i ważył 320 gram. Teraz czekam na wizytę i na kolejne mierzenie, bo jest zaplanowane na 28 tc i liczę, że Maluszek dużo urósł:) Ozon, gratluję:):):) Zauważyłam, że chyba jak na razie goszczą tutaj przyszłe mamusie z córeczkami:), ja noszę Małego kawalera:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja jestem w 29tc i w przeciwienstwie do Was brzuch podobno duzy, chociaz jak dla mnie to normalny. I dzidzia rowniez zapowiada sie duza co stwierdzila polozna. Co do zakupow to jeszcze zostalo pare rzeczy do kupienia i jeszcze remont pokoiku dla malego nas czeka. Za kazdym razem jak ide do miasta to kupie cos dla synka i tak sie tego nazbieralo, chociaz i tak sie boje, ze sie nie wyrobimy. Z samopoczuciem nie jest zle, dokucza mi bol plecow, zgaga i roznie bywa ze snem. Ogolnie coraz ciezej sie robi, ale nie moge marudzic bo dotychczas rewelacyjnie przeszlam ciaze, zadnych mdlosci zachcianek..nic. Nie puchne i przytylam 6,5 kg. Malutki rusza sie duzo. Sa dni, ze czuje go przez caly czas i sa takie kiedy jest troszke spokojnieszy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mademoiselle24
No to zazdroszcze ze jeszcze pracujesz...Ja niestety jestem na zwolnieniu od 4 miesiąca niestety nie na własna prośbe... Pracowałam jako handlowiec i jadza samochodem mi nie słuzyła, bolał mnie brzuch i lekarka zabroniła...:( Wiec siedze w domu. Jesli chodzi o zakupy to narazie mam ciuszki i fotelik samochodowy. A zastanawiam sie kiedy łóżeczko najlepiej kupic. Cukierkowa, no własnie ja tez sie tego obawiam, ze ona bedzie taka sama jak sie urodzi:) Aniołek to z niej nie będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Maleńka w 21 tygodniu ważyła 410 g:) Ale teraz waży raczej w dolnej granicy normy...tak mi się wydaje...zobaczymy jak to bedzie dalej, bo teraz czas kiedy rośnie najwięcej...:) Ja marzyłam o córeczce...chociaż nawet jakby się urodziła i okaże się że ma coś między nóżkami, to bede szczęśliwa...najważniejsze że jest jej dobrze i żeby urodziła się zdrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mimo wszystko cieszę się, że moja Mała bedzie taka...ja zawsze byłam ruchliwa i wszędzie było mnie pełno,więc...pewnie ma to po mnie...a poza tym uwielbiam takie dzieciaki:) Jak z wagą u waszych krasnoludków ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Witaj Franiu:) Wiem wiem, że nie łatwo nie kupować:), szczerze mówiąc co do ciuszków to jeszcze rozmyślam i chyba poczekam, aż będę chociaż odrobinę wiedzieć jaki duży w przybliżeniu urodzi się Maleńki, bo cóż... ja urodziłam się bardzo długa i nie wiem, może od razu kupić ciuszki 62??:) Cukierkowa, dzięki:) Szczerze mówiąc marzy mi się ten czas, kiedy będę mogła przygotować się na spokojnie do wszystkiego:):):):) Odpoczywaj i nie stresuj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja dziewczynka w 27 tyg ważyła 1100, lekarz powiedział że jest w porządeczku, a nawet tłuściutka bo miałam robione usg 3d i widać było wałeczki, W ogóle to rewelacyjna sprawa 3d, widziałam moją miśkę, ma włoski, długi język i jest oczywiście najpiękniejsza! Co do zakupów to mam jeszcze fotelik samochodowy, ale jest w trakcie przesyłania - kupiłam przez internet. A wiecie może do którego miesiąca można prowadzić samochód? Ja jeżdzę non stop, dziewczynka na bank nie będzie miała choroby \"lokomotowej\" (jak mówi córka mojej koleżanki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ciuszki dostanę od przyjaciółki, już część dostałam...myślę, że warto popytać znajomych o ciuszki, bo i tak długo w tym chodzić nie bedzie...lepiej moim zdaniem zainwestować w dobry kombinezonik albo śpiworek zamiast kolejnych body czy pajacyków dla Maleństwa:) Dziękuję bardzo hejhejhej... staram się nie stresować...jak coś to wypijam meliskę:)odpoczywam ile mogę, wiem że to czas dla mnie i dla Małej w brzuszku:) Remoncik już zrobiony u nas, mały ale malutka kącik swój już ma:) Ja na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się aż tak nad długością, bo to się dowiesz dopiero po porodzie:P Lepiej kupić kilka, dosłownie kilka ubranek na 56 cm...a resztę na 62 cm...zawsze można podwinąć rękawki itp:) Wiem że ciężko nie kupować, tym bardziej że tyle cudeniek jest w skpepach teraz, ale ja musiałam się powstrzymać, z powodów finansowych no i z takich, że znajoma ma mnóstwo ubranek (prowadzi pogotowie opiekuncze), więc wolałam wydać te pieniążki na coś innego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Mademoiselle, słuchaj przykro mi, że musiałaś zrezygnować z pracy, ale skoro to wpływało na maleństwo, to nie ma czego żałować!!! Szczerze mówiąc ja jeszcze pracuję, bo jakoś głupio mi odejść skoro się dobrze czuję. Wezmę się jednak za siebie i swoją asertywność. Cukierkowa, zauważyłam, że w ogóle dziewczynki szybciej przybierają na wadze niż chłopcy w okresie prenatalnym. Mój Maleńki miał 3 mierzenia, zawsze był raczej w dolnej granicy, ale w normie, podobno wszystko dobrze się rozwija, więc chyba nie ma się czym martwić. Mój mąż twierdzi, że Maleńki urodzi się z wagą 2900 - 3100, ciekawe, czy się to sprawdzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do jazdy samocvhodem to uważam że im wcześniej tym lepiej zaprzestać...nigdy nie wiadomo czy cię nie złapie skurcz albo czy nie zrobi ci się słabo...jak jezdzisz to najlepiej z kimś w razie czego (odpukać)....chociaż moja koleżanka na studiach dojezdzała prawie do samego końca...ja bym się chyba bała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W liscie wyprawki, ktora dostalam bylo napisane, zeby sie zaopatrzyc w ciuszki rozmiaru 50 i 56 dla noworodka. Ja jednak z rozmiaru 50 nie mam nic moze dwa body. Rozmiaru 56 tez nie kupowalam, bo kilka ciuszkow dostalam od bratowej. Zaczelam kupowac dopiero od rozmiaru 62, wiec z tych bardzo malutkich ciuszkow mam niewiele, ale mysle ze bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz się co zastanawiać i mysleć o tym że Ci głupio odejść z pracy...znajoma się super czuła...teraz jest w 35 tygodniu i...poszła do lekarza, okazało się że już mogłaby rodzić...ni z tego ni z owego...ma rozwarcie więc musi doleżeć przynajmniej do 37 tygodsnia... Nie ma się co zastanawiać, teraz najważniejsze jest zdrowie Twoje a co za tym idzie i dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do jazdy samochode to slyszlam, zeby od 8 miesiaca zaprzestac. Ja narazie tez jezdze, chociaz jakos ciezko mi sie siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Ozon, faktycznie Twoja Maleńka miała okazałą wagę. Co do jazdy samochodem nie wiem jak to jest, ale kuzynka mojego męża pojechała na wesele (sama prowadząc samochód, bo była jedynym kierowcą u siebie w rodzinie) w ciąży już przenoszonej w 42 tc, niemniej myślę, że to nieco niebezpieczne... Cukierkowa, masz racje, lepiej kupić ciut większe, bo przecież Maleństwo "rośnie w oczach":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Dziewczyny, super się z Wami rozmawia:) Dzięki:) Naprawdę podbudowująco. Będę musiała jednak znikać, bo na 14.00 lecę do pracy. Dzięki, że zostałam tu taj miło przyjęta:) Mam nadzieję, że jeszcze nieraz tak miło porozmawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mademoiselle24
Ja jestem teraz przed tym drugim usg które robi sie po 30 tc ale dopiero za 2 tygonie na nie ide. A tym pierszym po 20 tc moja mała wazyła zaledwie 300gram i lekarz mówił ze w normie ale ze raczej nie bedzie duza...dlatego tak martwie sie o to usg bo mam taki mały brzuch i boje sie ze ona jest jakas za mała... Choc na pewno jest silna bo boksuje niesamowicie:) A kiedy rozstawiacie lóżeczka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejhejhejhejhejhejhejhejhej
Ja mam termin świąteczny i szczerze mówiąc liczę na to, że Maleńki zdecyduje się wcześniej, cudownie było spędzić Święta z Maleńkim już w domu, a nie w szpitalu.... Franiu, masz termin na dzień dla mnie szczególny. Są to imieniny mojego męża i dzień, w którym go poznałam kilka lat temu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×