Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ertynka

wybieram Studia zaoczne- czuję się jak debil ...

Polecane posty

Gość ertynka

Czy studia zaoczne są aż tak załosne i beznadziejne? Co myślicie o ludziach tak studiujących? Czy takie studiowanie naprawdę jest nic nie warte? Jestem w klasie maturalnej, wszyscy wybierają się na bardzo ambitne kierunki, zdają po kilka przedmiotów na rozszerzeniu i jak im mówię,że zdaje polski,geografie i anglika na podstawie to patrzą na mnie z politowaniem. Nie ide na dzienne, bo nie mam szans dostać się, nie zdążę się nauczyc przedmiotow na rozszerzenie.3lata depresji spowodowały,że kompletnie się nie uczyłam. no a teraz mam problem. czuję się jak debil ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia z tymiankiem
Moim zdaniem sama sobie wmawiasz debilizm, żeby się bardziej dołować. Po co? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielu moich znajomych
poszlo na zaoczne. uczyli sie i jednoczesnie pracowali. teraz maja nie tylko dyplom ale jakis tam doswiadczenie z praca. ja mam licencjata ,3 lata studiowalam dziennie, teraz wybieram sie na zaoczne uzupelniajace i... zupelnie nie wiem jak sie szuka pracy... zaoczne to dobry wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertynka
bazylia z tymiankiem- ale,że jak sobie wmawiam? to co znaczy,że studia zaoczne to nie jest zaden wstyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metua
ja wybralam po pol roku dziennych - zaoczne. Tamte totalnie minęły sie z moim wyobrazeniem. Byc moze w zwiazku ze specyficznym kierunkiem, stres był duzy, tez mialam depresje długo i nie chcialam sobie tego robic - a juz zaczynalam znow nienawidzic kazdego nowego dnia. Na zaocznych jest inaczej, czasem gorzej, ale to nie regula. Zaoczne mają wiele plusow, jak i minusow. Jednak swietnie Cie rozumiem. Tez czulam sie jak kompletny debil na początku zaocznych, na pyt. o studia czulam potrzebę wytłumaczenia, dlaczego zaoczne itp. A teraz jest mi dobrze, tamto uczucie debilizmu :) minęło. Pracuję, uczę siebie, innych, rozwijam się. Jesli masz motywacje, masz tez wieksze mozliwosci na rozwoj wewnetrzny. O inteligencji, mądrości nie swiadczą studia, czasem usmiecham sie, gdy czytam sms od np kolezanki (dzienne prawo) - nie mozemy sie spotkać, pomagam rodzicą :) trzymaj sie i uwierz w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie robiłam nic przez całe liceum i teraz startuje na rozszerzoną mature z 3 przedmiotów....najwyżej będę poprawiać . Ale z podstawową maturą się nie dostanę tam gdzie chce dlatego tez jej nie zdaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertynka
metua- fajnie,że wybrałaś dla siebie to co najlepsze :) pozdrawiam i nie trać radości życia już nigdy 🌼 Mój Czarny Anioł- no własnie, u mnie w klasie jest mnóstwo takich osób, nie rozumiem tego, ale też podziwiam za wiarę w swoje możliwości i ambicje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia z tymiankiem
Dlaczego miałabys się wstydzić trybu zaocznego? Przeciez będziesz się uczyć, zdawać egzaminy tak jak ci z dziennego. A oprócz tego studia zaoczne nauczą Cię jak samemu zdobywac informacje, bo z pewnościa bedziesz musiała pewne rzeczy uzupełniac we własnym zakresie jeżeli z uwagi na ograniczona ilość godzin nie wszystko zdązycie zrealizować na zajęciach. Poza tym studia zaoczne zwykle wiążą sie w pracz w tygodniu, a więc uczą systematyczności, obowiązkowości i odpowiedzialnego gospodarowania swoim czasem. Ja tam nie widzę powodu, aby się wstydzić studiów w trybie zaocznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia z tymiankiem
z pracą w tygodniu* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe serduszko
wogole nie rozumiem takich ludzi jak ty :| po 1 warunkiem dostania sie na dzienne wcale nie jest zdawanie przedmiotow na rozszerzonym poziomie, tylko zdanie matury z wymaganych przedmiotow na przyzwoita ocene, a malo ktora uczelnia narzuca poziom rozszerzony, a po 2 nie rozumiem dlaczego ludzie najpierw wybiora studia zaoczne ,a pozniej czuja sie z tego powodu gorzej :| trzeba sie zastanowic na poczatku, troche wiecej wiary w siebie, przeciez mozesz studiowac i poszukac sobie prace, ktora byc moze pomoze ci na studiach. np studiujac dziennikartwo isc do jakiejs gazety chociaz jako przyslowiowy "przynies, wynies, pozamiataj "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, dodam, że strasznie żałuję, że nie poszłam od razu na zaoczne :( więc, jeśli wybierasz taki tok studiów, to śmiało uderzaj gdzie chcesz i się nie przejmuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertynka
dziekuje wszystkim za wypowiedzi 🌼 😘 podniosłyscie mnie na duchu dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego studia zaoczne mają przynieść Ci wstyd? A co na zaocznych nie trzeba się uczyć? Wyobraź`sobie,że trzeba i żebyś się nie zdziwiła,bo trzeba więcej,niż na dziennych! Na studiach stacjonarnych masz podane wszystko jak na tacy....wiem z doświadczenia-wystarczy się nauczyć. A na zaocznych niestety większość materiału trzeba przewałkować samodzielnie....to też wiem z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
he he;)no jasne ze nie jest wstyd;)a co Cie obchodza inni?wazne zeby Tobie bylo dobrze a zaoczne studia sa spoko a co najwazneijsze NIE OCENY,PRZEBIEG STUDIOW I WYKSZTALCENIE JEST ODZWIERCIEDLENIEM INTELIGENCJI...w mojej klasie dziewczyna ktora ma najwyzsza srednia czyli b.dobrze sie uczy jaka jest?debilka..jest tak plytka i glupia ze szok;/ma wiedze ale na sprawdziany na mature ale poza tym?tepa jak but;/ wazna jest tez zaradnosc i wiara w siebie,niektorzy o wlasciwie zadnej szkole otworzyli biznesy i naaaaaprawde dobrze presperuja!! a niektorzy po studiach siedza za biurkiem za 800zl i nie maja nawet odwagi wciagnac sie na cos lepszego eeeh szkola to nie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrekkk
racja..niektorzy po studiach dziennych ,na dobrej uczelni maja kiepskia prace lub jej nie maja wcale podczas gdy wiele osob po zaocznych robi kariery. Wiem dlaczego ta myslisz. Ja jestem na dziennych ale w szkole bankowej. Zalozylam ze nie zdam matury:D wzielam sobie ang,pol i wos:D ale jakos zdalam i to dobrze. tylko ze z wosem zostal mi tylko uniwerek w tym dwa kierunki najbardziej obolegane a wos mi poszedl najgorzej. i jestem w b.doibrej prywatnej. Tez mam tendencje do tlumaczenia sie..inaczej bylabym na zaocznych ale poszlam tam bo wole miec wiecej godzin nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrekkk
Zobacz nawet pisac nie umiem..heee Nie przejmuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może poprostu wybierając studia zaoczne czujesz sie jak debil bo jesteś jak debil i może to niedotyczy tylko studiów a może być prawdą bo to jak sie czujesz świadczy o tobie naprawde wiele :) wśród moich znajomych są tacy którzy każdego po studiach uważają za debila więc powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studia zaoczne to zaden wstyd.. nie przejumj sie tym lepiej zastanow sie nad kierunkiem bo to jest o wiele wazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×