Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Isaaabelll

cesarak czy porod naturalny?

Polecane posty

Gość Isaaabelll

Co lepsze cesarka czy porod naturalny?? Cenie wypowiedzi mam ktore to przezyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaaabelll
Prosze o opinie tych mam ktore przeszly porod naturalny inne cesarke, co wybralybyscie jezeli mialybyscie wybor? Nie mam pojecia co wybrac boje sie nacinanego krocza bolu, no i oczewiscie tego jaki bedzie sex po porodzie naturalnym? Za wypowiedzi dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli tylko będe mogła to naturalnie. po wsystkim trzeba ćwiczyć mięśnie kegla to krocze wróci do normalności. wiem że boli ale wole to nia rozcinanie ale z moim szczęściem to pierwsza pod nóż pójde:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam cesarke nie wiem co to porod naturalny. Zawsze sa plusy i minusy Ja musialam miec cesarke,ale gdybym mogla to bym wolala naturalnie wpeierw ,bo teraz bede sie bala,bo wiem,ze po cesarce jest bol ale nie go w trakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalny
porod naturalny to najwspanialszy dar jaki ofiarowala ci matka natura, to najpiekniejsze i najbardziej bolesne wydarzenie w zyciu kazdej kobiety, warto sie do tego przygotowac (plywanie, joga, medytacje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość francuski piesek........
ja mialam cesarje i jestem bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem co prawda mamą, od której odpowiedzi oczekujesz, bo rodziłam tylko raz - naturalnie, jakkolwiek otarłam się o cesarkę. Pomimo bolu, jaki czulam podczas porodu, podczas przedostawania się dziecka przez kanał rodny, to nie chciałabym mieć cesarki. Nie byłam nacinana, tylko trochę pękłam. Krocze bolało mnie tylko zaraz po porodzie. Następnego dnia już śmigałam po szpitalu bez problemów, teściowa nie mogła uwierzyć, że tak dobrze się czuję i poruszam. Dziewczyna, z którą leżałam na sali, po cc, przez kilka dni musiała dostawać środki przeciwbólowe, nie mówiąc o tym, że cały czas chodziła przygarbiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka dni po cc stwierdzilam ze nigdy wiecej. patrzylam na kobiety ktore rodzily naturalnie i bylam pelna podziwu....2 dni po biegaly jak frygi a ja zgarbiona lazilam chyba przez tydzien. minely 2 tyg wrocilam do formy i juz wiedzialam ze nie ma nic lepszego na swiecie niz cc!!polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Pierszego syna urodzilam przez cesarskie ciecie i potem powiedzialam nigdy wiecej.Dochodzilam do siebie bardzo dlugo,rana bolala,koszmar.Miesiac temu urodzilam drugiego syna,od pierwszych skurczy porod trwal 35 godzin,w tym godzina parcia,skonczylo sie wyjeciem malego kleszczami,wazyl 4.570kg.Gdybym miala wybor,wybralabym jednak porod naturalny mimo,ze nie nalezal do latwych,ale jak zobaczylam malenstwo od razu zapomnialam o bolu.Pozniej szybko doszlam do siebie.Juz zapomnialam o porodzie :) Kazdy oczywiscie inaczej przechodzi porod,ja tylko wyrazilam swoje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będe rodzić w lutym i z całą pewnością decyduję się na poród naturalny.Pomyśl sobie przy naturalnym nacinają Cię tylko troszkę jeśli jest taka potrzeba(zdarza się,ze niema) a przy cesarce jak mocno muszą Cię rozciąć i do tego uzywają zzo(znieczulenie zewnątrz-oponowe)pomyśl sobie jakie nagatywne skutki ma to znieczulenie.Jak różnie ludzie po nim dochdzą do siebie. A na koniec sobie pomyśl,że kobiety od zawsze rodzą naturalnie i skoro decyduja sie na kolejne dzieci to chyba świadczy o tym,ze jakoś da sie poród przezyć.Niemyśl o tym co będzie,ja tez narazie sie niedołuje a jestem histeryczką straszną.Pomyśl sobie ile kobiet często opowiada,ze miały lekki poród i pomyśl sobie,ze Ciebie tez taki czeka(co byłoby gdyby lekki poród był Ci przeznaczony a Ty zdecydowałabyś sie na cesarke).Dasz rade!Znajdz dobry szpital,dobra połozną wczesniej i jak przyjdzie Twój czas do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaaabelll
malpeczka 81 dzieki za dobre slowa a nie myslisz o tym jak bedzie wygladal sex po porodzie naturalnym? A jezeli chodzi o znieczulenie slyszalam ze nie ma zadnych zagrozen! Jak zdecyduje sie na naturalny to napewno ze znieczuleniem dlaczego jestes przeciwko? Jestem ciekawa moze nie wiem czegos:) Ja jestem w 15 tc ale juz mysle co bedzie w marcu....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy naturalnego..chodzilam do szkoly rodzenia..psychicznie bylam przygotowana na naturalny..to co sie dzialo jaki to bol nie do opisania jaki to byl koszmar..skonczyl sie cesarka po 29 godzinach od pierwszych skurczy..dochodzilam dlugo do siebie po wszytskim bo mnie meczyli naturalnie a postepu porodu nie bylo mialam krwotok zle podane zzo..ale gdybym w 1% wiedziala jaki to ból-nigdy bym nie podjela sie rodzenia naturalnego nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Issabbell ja mialam znieczulenie zewnatrzoponowe przy porodzie naturalnym.Jest oczywiscie pewne ryzyko,bo to jest kregoslup (lekarz powinien Ci wczesniej wszystko wytlumaczyc).Mi przynioslo wielka ulge,ale niestety tylko na dwie godziny,bo pozniej na prawa strone przestalo zialac,podobno tak sie czasem zdarza.Ale moie Ci o bolu porodowym bardzo szybko sie zapomina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isaaabelll - rodziłam 6 tygodni temu, od 2 nieśmiało próbujemy z mężem współżyć i nie czuję się luźniejsza i on też twierdzi, że nie jestem... jedyny problem na chwilę obecną to naturalne nawilżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isaaabelll-Ja tak samo jak Ty bardzo mocno się boję bólu związanego z porodem.Naczytałam się już tyle na temat porodów,że celowo unikam już artykułów na ten temat.Dlaczego?Bo na 10 opisanych porodów jak się trafią np.4 opisane żle a 6 dobrze to Ty i tak zapamiętasz te żle opisane i tylko sie przez to filmujesz. Jeśli chodzi o sex po porodzie to może mi sie poprostu przez dłuzszy czas niechciec i to wszystko.Rana się zagoji,psychika odpocznie gdy mąż jest normalny i wszystko wróci samo do normy.Tak ja uważam.Jeśli chodzi o znieczulenie zewnatrz-oponowe to juz samo wykonywanie zastrzyku jest bardzo bolesne(dostajesz w kręgosłup)i musi być bardzo,ale to bardzo perfekcyjnie wykonane.Ja niechcę tu nikogo straszyc bo to niema sensu,kazdy organizm jest inny i kazdy inaczej dochodzi do siebie po tym znieczuleniu.Czytałam wiele o nim i wiem,ze są dziewczyny bardzo z niego zadowolone natomiast ja znam osobiście dziewczynę,która po tym znieczuleniu wyła 5godzin z bólu na cały oddział(byłam przy niej)jak to znieczulenie zaczęło puszczać.A lekarze ręce rozkłdali.Skutkiem tego wyladowałam u ordynatora,bo to nienormalne dla mnie było i nieludzkie. Boje się bardzo ale muszę zdać się na to co mi jest przeznaczone,mam niski próg bólowy ale będe robić wszystko by dać rade.Idę niebawem do szkoły rodzenia,wierzę ze tam nauczą mnie prawidłowo oddychać i walczyć z bólem.Będzie przy porodzie mój mąż,wiem ze on tez mi pomoze.Trzymaj się i niedaj się zwariować!!! A na swoję pytanie\"cesarka czy poród naturalny\"napewno znajdziesz tu tyle samo opini negatywnych i pozytywnych,bo kazda z nas ma inny poród. Martw się teraz o swoje maleństwo,dbaj o siebie,odżywiaj się dobrze i jak tylko masz czas korzystaj ze świeżego powietrza na spacerkach.Pozdrawiam serdecznie!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze pytasz sie dziewczyn ktore juz rodzily ale jesli mozna chcialabym sie rowneiz wypowiedziec :) jestem w 37 tyg ciazy i od dawna wiem ze chce rodzic naturalnien bez znieczulenia zew. opon. naturalnie poniewaz nie chce miec rany na brzuchu ale to niejest powod jedyny, wazniejsze jest to o czym sie tak naprwde malo mowi, a mianowicie ze cc dla dziecka to jest naprawde wielki szok, jest nagle wyjmowane wrecz wyciagane bardzo szybko z otoczenia cieplutkiego i przyjemnego lona mamy i nie ma czasu sie przygotowac. natomiast porod natralny po pierwsze odbywa sie wtedy gdy dziecko o tym zdecyduje a po drugie trwa swoje wlasnie ze wzgledu na to zeby dziecko poprzez przecskanie sie przez kanal rodny moglo w sposob naturalny przyjsc na siwat, dodatkowo to przeciskanie sie dziecka uruchamia wszystkie receptory znjadujące sie na skorze dziecka wsyzztkie nerwy, a to ulatwia mu potem funkcjonowanie na swiecie. czesto kobiety zastanawiają sie, jesli maja wybor co wybrac ccczy porod naturalny nie biora mpod uwage co jest lepsze dla dziecka, mysla wylacznie o sobie, to przykre... w dodtaku po cc lezy sie 5 nawet 6 dob w szpitalu, z rana ktora ciagnie nie mozna opiekowac sie dzickiem jak po pordzie naturalnym, po ktorym zreszta wycodzi sie ze szpitala, jelsi wysztko jest ok juz po 2 dobach :) dlatego wszystko zalezy od tej kobiety, moim zdaniem jesli masz wybor pomysl co lepsze nei dla ciebie ale dla dziecka :) boje sie boli, boje sie nacinania krocza ale wiem ze cche rodzic naturalnie :) a zzo nie chce poniewaz zwalnia on czesto akcje porodowa a po drugie moze spowodowac zneiczulenie tylko jednej strony, albo tez nawet unieruchomic kobiete na caly okres porodu, moze bede zalowac ze nei wzielam zzo ale kobiety od lat rodza naturalnie i jakos to sie kreci ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaaabelll
Wercia moze i masz racje o tym ze dziecko przy cesarce nie ma czasu na przygotowanie sie aby przyjsc na swiat ale jest tez pewien problem gdy dziecko rodzi sie naturalnie... czytalam ze dziecko przeciskajac sie przez kanal rodny rowniez stacza wielka walke, po wyjsciu na swiat ma znieksztalcona przez to glowke!!! Takze powiem Wam dziewczyny i tak zle i tak zle:) Tylko aby bobasy byly zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaaabelll
Wypowiadajcie sie wszystkie prosze bardzo wszystkie opinie sa dla mnie wazne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZABELLO co do głowki dziecka to zniekształcona głowka jest od wakum czy vakum ale ona wraca do siebie i ma naturlany ksztalt po jakims czasie, wiem bo moja kolezanka rodzila w czerwcu tego roku i uzywali vakum, a jesli chodzi o głowke dzieci po cc to wszystkie maja charakterycztyczne z tylu glowy taka kosc ktora jest wynikiem tego ze nie przeciskal sie wlasnie przez kanal rodny sama taką mam i moje dwie siostry tez (mama moja miala trzy cesarki) i teraz po tylu latach czuje ciagniecie przy zmianie pogody :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2,5 miesiaca temu rodziłam córkę siłami natury. Wspominam to jako koszmar. Akcja porodowa posuwała się wolno, bóle były straszne, przez 10 godz. łaziłam po porodówce i robiłam przysiady... Nacicnana tez bylam, ale szczerze powiedziawszy to nic nie bolało. W porównaniu z bólem porodowym to była dla mnie pieszczota! :) Koszmar zaczął sie po porodzie. Przez 2 tyg. nie mogłam siadać, bo czułam rozpuszczajacy się szew i cały czas leżałam. Wstalam z trudem po 24 godz po porodzie. Przez 2 tyg. mialam zawroty głowy podczas chodzenia. Siłami natury-NIGDY WIĘCEJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Issabell widzisz kazdy porod jest inny i kazda kobieta inaczej to wspomia.Moj maluszek mimo,ze byl wyciagniety kleszczami nie zadnej rany na glowce i wszystko jest ok.Ja nie bylam nacinana,ale ladnie popekalam bo pozszywana bylam do samego odbytu :( .Mimo to dwie godziny po porodzie,normalnie wstalam i jak siadalam nic nie bolalo.Troche tylko krecilo mi sie w glowie.Szwy dopiero zaczely troche pobolewac jak sie rozpuszczaly. Jesli chodzi o wspolzycie to po niecalych 4tygodniach probowalismy le zaczelo bolec wiec przerwalismy.Ale po 5tygodniach juz wszystko bylo ok i tez nie czuje sie luzniejsza,maz tez tak mowi,ja nawet czuje wieksza przyjemnosc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak takkk
Ja mialam cc na zyczenie.. jestem bardzo zrelaksowana..i nlaeze do tey grupa ktora akurta cc wspomina b. dobrze... zadnego wiekszego bolu po... tylko uczucie ciagniecia... I nie zapomnne... jak w nocy 2, czy 3 doby po... słyszałam meczącą sie pania... przy SN.., a ja lezzalam zreklaksowana.. Wiem ze to głupie, ale tak było:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie cesarka! Bałam się że lekarze coś spartaczą, bałam się że dziecko może mieć wybity bark lub porażenie mógowe za duże możliwości powikłań przy naturalnym. Mam 3 koleżanki które rodziły dość niedawno, jedna na siłę mimo że nie miała warunków - bardzo niska waga normalnie 36 kg (wygląda jak dziecko) przepchała dziewczynkę 54 cm 3800 wagi, porozrywana, szyjka częściowo usunięta, popękana w środku, nacięta na zewnątrz, dziecko podduszone bo za długo w kanale rodnym, oczywiście kleszcze, głowa dziecka w fatalnym stanie, dziecko dostało 5 pkt, ma porażenie mózgowe bo lekrz kretyn postawił na naturę! Druga urodziła chłopca, przy porodzie lekarz tak się siłował że w końcu dziecko miało wybity bark, rehabilitują go do dziś już nie wspomnę o bólu które dziecko przeszło. Trzecia urodziła w maju 2006 roku jej dziecko do dziś nie chodzi bo przed porodem wyszło że dziecko ma małowodzie, lekarze uparli się że ma rodzić naturalnie, dziecko słabło z godziny na godzine rozwarcia zero, matka błagała o cesarkę, po 12 godzinach zrobiono cesarkę, dziecko wymęczone, 5 pkt, przyduszone, wody płodowe zielone, do dziś rehabilitują go po 12 miesiącach zaczął dopiero siadać, obecnie jest pod opieką rehabilitanta, logopedy i psychologa. Jak rodzić naturalnie to naprawdę pod dobrą opieką. Każda że znajomych powiedziała że przy drugim o ile się zdecydują to tylko cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokroka masz pewnie racje,ja tez na szczescie juz po porodzie naczytalam sie jakie bywaja komplikacje po porodzie kleszczowym,moze po prostu mialam szczescie,ze rodzilam we francji i mialam super polozna i lekarza.Gdybym chcialam cesarke to wystarzcylo tylko jedno moje slowo,ale ja powiedzialam,ze do czasu jak bedzie to mozliwe che sprobowac rodzic sn,polozna bardzo mi pomogla,bo maly nie chcial wejsc w kanal,ale pozniej niestety za dlugo parlam,wiec skonczylo sie na kleszczacj.Na szczescie mialam wiecej szczescia niz Twoja kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaaabelll
Dziewczyny a co to jest porod kleszczowy??? Pierwsze slysze. Powiem jedno bylam 2 lata w Grecji poczatkowo mialam tam rodzic ale koszty porodu w szpitalu oraz pobyt lekarza co prowadzi ciaze wiaze sie z wydatkiem rzedu 6-8tys euro. Takze nie bylo nas na to stac. Ale greczynki nie maja juz porodow naturalnych... chyba ze trafila sie jakas starsza babka co go chce, mowia ze nowoczesnosc to cc, po co sie meczyc jak mozna skorzystac z takiego udogodnienia... Ps. mam jeszcze czas ale nie mam pojecia co robic, taki metlik w glowie.... jeszcze na dodatek nie wiem gdzie rodzic tu czy w anglii.. ajjjj ja to mam zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Issabell poród kleszczowy lub przez specjalną ssawkę wykonuje się jeśli głowa dziecka jest zbyt duża i nie może przejść przez kanał, również wtedy gdy dziecko się źle ułożyło, i pewnie jest wiele innych przyczyn których nie znam. Wsadzają ci tam kleszcze, łapią dziecko za głowę i ciągną żeby wyciągnąć, na gółwce potem są krwawe odgniecenia, sińce i wile innych urazów, również urazów neurologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isaaabelll
O matko targac takie malenstwo przez kleszcze?? za glowe??? matko musze o tym poczytac.... stokrotka jak twoje malenstwo w domu?? kupilas odrazu wozek i lozeczko?? bo mowia ze wozek starczy na poczyek:) pytam bo nie moge sie doczekac momentu kiedy pojade na zakupy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam naturalnie, trochę bolało ale ja tam jestem na to raczej odporna. Trochę wysiłku, jak przy ciężkiej pracy i tyle. Nacinania wcale nie czuć jeśli lekarz to umiejętnie zrobi, a tych parę szwów trochę ciągnie, ale naprawdę szybciutko się goi. Praktycznie zaraz po porodzie możesz wszystko robić, trochę ćwiczeń i po paru miesiącach jesteś jak nowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc - niezbyt miłe przeżycie dopiero na 3 dzień chodziłam w miarę swobodnie po tygodniu było już ok wczoraj urodziła koleżanka naturalnie - widziałam się z nią 8 godzin po porodzie - ona latała jak by była naspidowana.... więc kolejny poród planuję naturalny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×