Dlaczego mojemu dziecku łamią się zęby?

Mój synek ma 14 miesięcy. 4 ząbki i 2 dwójki ułamane(nic twardego nie gryzł) Jak pojawiły mu się ząbki to miał czarne przy dziąsełkach. Jak był malutki przez dłuszy okres czasu przyjmował antybiotyk. Lekarz pediatra twierdzi że to słabe szkliwo. Martwię się bardzo bo zęby ma straszne. Do dentysty z nim nie pójdę bo jest za malutki. U fryzjera nawet płakał. Ząbki myje codziennie. Czy ktoś spotkał się z czymś takim?

idz do dentysty! co do za gadanie że jest za malutki!? nikt przez napiasanie czegoś na forum mu nie pomoże! denstysa pewnie doradzi, posmaruje czymś zeby, naprawde lepiej żeby teraz chwile popłakał niz za kilka lat miał żal do Ciebie że nie zadbalas o niego jak nalezy...

lekarz nie kazał iść teraz. Bo stwierdził, że dziecko będzie miało uraz do lekarzy. A pozatym dentysta nic nie zrobi bo dziecko będzie się wyrywało i płakało. U fryzjera tak krzyczał i nie dał się dotknąć. Że fryzjerka zrezygnowała z cięcia. WIem że jego ząbki są najważniejsze i że prawidłowy rozwój zębów mlecznych to zdrowe zęby stałe. Niewiem co robić. Ja i mąż mamy zdrowe zęby. Czemu malutki ma takie?

sa dentysci dla dzieci i po wizycie u takiego napewno dziecko nie bedzie mialo urazu do lekarzy bez przesady poza tym wystarczy, ze dentysta rzuci okiem na zeby malucha i juz bedzie mogl przypuszczac co sie dzieje - nie jest powiedziane, ze odrazu bedzie co sm przy tych zabkach robil

zaden dentysta nie zrobi niczego dziecku na sile napewno obejrzakby zeby i zechcialby je polakowac ale jak dziecko nie da to skarze przyjsc ponownie jak i tym razem dziedko nie pozwoli to nastepne podejscie dentystka u ktorej bylam powiedziala ze mozna zrobic mu to na sile ale nie ma sensu narazac dziecko no niepotrzebny stres jak zrazisz dziecko do dentysty za pierwszym razem to dopiero bedzie problem wtedy trzeba bedzie robic mu wszystko nasile i w olbrzymim stresie a po co... sa dzieci ktore nie pojda do fryzjera a tym bardziej do dentysty mialam podobny problem syn nie dawal sobie wylakowac zebow robilismy kilka podejsc tlumaczylismy i nic nie pomoglo nadszedl czas ze powiedzial ze on juz moze pojsc do dentysty i wizyta przebiegla bez placzu stresu i szarpania wiec nic na sile przyjdzie czas ze da sobie obejrzec zeby bez problemu

oj co Ty mówisz? uraz do końca życia? no bez przesady! Małemu od przyjmowania antybiotyków szkliwo się uszkodziło. Mówisz czarne przy dziąsełkach - próchnica. Jeśli nie chcesz żeby Twoj syn miał wszystkie zęby stałe popsute w wieku 15 lat zareaguj teraz. I nie mów nic o urazie...

Czytałam na forum o podobnym przypadku. Dziecku łamamły się zęby i miało początkowo czarne kropki, które potem rozszerzały się na całe zęby. Diagnoza - niewykształcone szkliwo. Lekarz smaruje czymś zęby (przepraszam, ale nie pamietam nazwy), aby się nie psuły i jest szansa, że drugie zęby będą zdrowe. Wybierz się z dzieckiem do dentysty, pewnie wcale nie otworzy buzi, ale następnym razem może już być lepiej. Sama siądź na fotel, pozwól sobie sprawdzić zęby i pokażesz dziecku, ze to nic strasznego.