Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o jezu..

jak zaczac nowy etap w zyciu? tylko dla powaznych osob

Polecane posty

Gość o jezu..

chce odciac sie od przeszlosci i stac sie nowa osoba, zaczac nowe lepsze zycie byc lepszym czlowiekiem bardziej zadowolonym z siebie i zycia. Jak zamknac przedzial w swoim zyciu zapomniec o tym co bylo i stac si enowym czlowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Cię tak wzięło? Do Nowego Roku i związanych z nim postanowień jeszcze daleko... Od przeszłości nie da się całkowicie odciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwarta rano
Ja widzę tylko jeden sposób...przynajmniej jak patrzę na siebie... odciąć się od przeszłości...odciąć się od ludzi z przeszłości...od miejsc...od zobowiązań...wyjechać w drugi koniec Polski...nowe mieszkanie...nowa praca...nowi ludzie...nowe podejście... nową osobą się nie stanę...ale ...odgradzając się od wszystkiego co było...można próbować zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hunny
dokładnie tak. wszystko zmienić i zacząć od początku. to chyba jedyny sposób. a kiedy nie można tego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co sie takie stało ze chcesz sie dociąć? i co to jest ta przeszłosć? z czym sie wiąze? napewno nie masz jednej grupy z którą przebywasz czesto to starzy znajomi i np nowi ze studió..szkoły..pracy poprostu ogranicz znajomosc te któe Ci niepasują..przestac chodzic tam gdzie zwykle chodziłas jestes z duzego miasta?bo to ułątwia i ile masz la? ciekawi mnie to -bo ja sie odciełam przeszłam ten etap i mi sie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czwarta rano
Wydaje mi się...to tylko moje zdanie...oprócz tego wyjazdu...itd.(ktoś może powiedzieć, że to ucieczka...), trzeba zmienić swoje podejście...siebie...przemyśleć wszytko co było ...ułozyć to sobie...odciąć się wewnętrznie...psychicznie...bo mogę wyjechać setki kilometrów...a w głowie ciągle będę miała przeszłość...która nie da mi spokojnie żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu..
mam 19 lat, ale troche przeszlam, wiezcie lub nie, glownie chodzi o problemy rodzinne, znajomych, przyjaciol ktorych mialam jak na lekarstwo i o to jak bylam osoba-egoistyczna, zamknieta w sobie, nie szczera...od miesiaca jestem w innym kraju, wiec otoczenie zmienilam, ale ''to wszystko'' siedzi w mojej glowie. Chcialabym bardziej sie otworzyc do ludzi, pogodniej patrzec na swiat, nie przejmowac sie tymi wszystkimi bzdetami, zblizyc sie bardziej do mojej mamy, ktora zle traktowalam ( tylko ze ona jest w Polsce ) i dac wiecej od siebie, nie tylko brac...wystarczy ze po prostu chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hunny
od czego zacząć to układanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo trudne, można zmienić miejsce, znajomych i zacząć od nowa. Ale nie zapominajmy, że od siebie się nie ucieknie. Zacznij interesować się psychologią, wyszukuj jakieś artykuły na forach psychologicznych, czasem polecane są tam cenne ksiażki które pomagają w takiej przemianie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby nie da sie odciąc wyjeżdzając. Ale mi sie poniekąd udało. Jak jestem poza miejscem gdzie zdarzyły się złe rzeczy to jest ok., gorzej jak wracam-wraca przeszłośc. Dlatego nie chcę już wracać do dawnego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×