Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka jedna kobieta ....

O ciąży inaczej.

Polecane posty

Gość Taka jedna kobieta ....

Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 20 lat. Teraz mam 35 i drugi raz zostanę mamą. Widzę wszystkie różnice obydwu stanów błogosławionych. Wówczas byłam za młoda i mimo, iż mi się wydawało, że jestem do tego przygotowana...myliłam się. Teraz ciąża ma dla mnie inny wymiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
Czuję się wspaniale. Widzę w sobie inną kobietę, bardziej seksowną i pociągającą. Mój partner życiowy jest zachwycony moim wyglądem. Oboje patrzymy z zachwytem na wszystkie zmiany , jakie we mnie zachodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojojojojojoj
nigdy nie wiesz co się stanie-naucz się nie cieszyć na zapas, bo możesz się gorzko rozczarować... pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
Przesadzasz moja droga. Nie jestem nastawiona na jęczenie, tylko na czerpanie ogromnej radości z tego, co dostałam od życia. I właśnie to sprawia, że widzę świat inaczej. Przez pierwsze trzy miesiące kochaliśmy się jak nigdy dotąd i to jest wspaniałe. Jest wspólne kupowanie wyprawki, bieganie po lekarzach itp. , ale jest również inne postrzeganie siebie i swojej seksualności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
kurcze , ja mam 30 i syna lat 10 , niby mysle o drugim ale boje sie tej roznicy wieku miedzy dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
Nie ma się czego bać. Ja się strasznie z tego cieszę. Będę mogła na nowo i o wiele spokojniej przeżywać macieżyństwo. Mam piętnastoletnią córkę i też bardzo się cieszy z braciszka. Dobre strony to takie, że nie będzie zazdrosna jak małe dzieci. Rozumie i uczestniczy we wszystkich przygotowaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to moze ja jeszcze poczekam tak mysle , ze moj maly chyba za bardzo gotowy nie jest na rodzenstwo za dwa lata pojdzie do innej szkoly, pozna nowych kolegow chyba poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojojojojojoj
no to co?? piszesz,żeby sie pochwalić, czy co?? jak ci dobrze, to dobrze i świeczka na droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
Możesz spokojnie jeszcze poczekać te dwa lata. Zobaczysz potem, że sama będziesz do macieżyństwa inaczej podchodziła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
Tak, masz rację !!!!! Piszę, żeby się pochwalić, bo jest czym !!!! Ciąża, to nie tylko bieganie po sklepach i gadanie o kupkach. Ciąża dla kobiety, to również wspaniały stan odmienny , z którego powinna się cieszyć ze swoim partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobieta ....całkowicie się z Tobą zgadzam.Jestem w podobnej sytuacji z tym że to moje 3 dziecko będzie(różnica wieku między dziećmi to 13 i 11 lat) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
Poczytaj sobie te posty, to jeden dramat. Młode dziewczyny martwiące się na zapas, a potem wszystko jest ok. Można pytać, rozmawiać, ale gdzie rozmowa o nas samych ? O tym, co w nas zmienia ciąża jako w kobietach ? To są tematy tabu !!!!! Ale mamy XXI wiek i nie trzeba się wstydzić własnych przeżyć, tylko trzeba o nich otwarcie rozmawiać . Trzeba rozmawiać o tym, co czujemy jako kobiety. Nie jesteśmy matronami z XVIII wieku !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
To wspaniale LadyL. Mam nadzieję, że ten stan daje Ci równie dużo wspaniałych uczuć, co mnie. Dopiero teraz potrafię docenić ważność tego, co się ze mną dzieje, a ponadto czuję się jak prawdziwa kobieta, która dojrzała do macieżyństwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie same odczucia.Jestem spokojniejsza i w pełni mogę się cieszyć macierzyństwem.Myślę,że teraz mam więcej cierpliwości....No i mam ochotę wykrzyczeć całemu światu,że jestem w ciąży ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta ....
O rany dopiero zobaczyłam jaki ze mnie analfabeta. Przepraszam za te "macieżyństwo" Nie zwróciłam na tem kardynalny błąd uwagi. A wracając do tematu, to naprawdę ja też odbieram wszystko inaczej. :) Zobacz jak wszystko się w nas zmienia . :) Bardzo się cieszę, że się zdecydowaliśmy na drugie dziecko właśnie teraz, bo teraz jest inaczej....wspanialej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klisza + bateria
jak sie czyta twoje slowa taka jedna... to az chce sie zyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak naprawde
ja tez czekam na dziecko, ale na pierwsze i ciesze sie ze teraz jak mam 30 lat,a nie 10 lat temu, bo jeszce 3 lata temu bylam taka jakas niepowazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta....
Bo właśnie o to chodzi byśmy potrafiły czerpać z tego jak najwięcej przyjemności i radości. Mówiły otwarcie o tym, co się z nami dzieje. Bardzo często zapominamy, że nasze szczęście, to szczęście naszego dziecka. Jesteśmy równie ważne jak ono. Jeżeli czujesz się atrakcyjną i szczęśliwą kobietą, to Twoje dziecko rozwija się prawidłowo. Tak naprawdę nie ma znaczenie , czy jesteś gruba, czy chuda itp. I tak jesteś piękna, bo będziesz mamą. Ja myślę, że takie rzeczy rozumie się właśnie po trzydziestce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .... ..... ..... ..... ..... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariiiiiiii
ciekawe czy bylabys szczesliwa i tryskala radoscia gdyby mdlosci lub inne dolegliwosci cie meczyly i nie pisz ze obawy mlodych dziewczyn to dramat bo kazdy ma prawo obawiac sie pierwszej ciazy,porodu itp .ciesz sie ze dobrze sie czujesz i wogole zle ci nie zycze ale nie pamietaj nie kzdej ciaza tak slodko plynie jak tobie,wiec wypowiadaj sie za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta....
Następna nieszczęśliwa mamuśka!!!!! Tak się składa, że mam nadkwasotę, a jej objawy są o wiele gorsze niż poranne mdłości, ale dla mnie ma to najmniejsze znaczenie. Nie mam zamiaru z tego powodu jęczęć jak więszość z was. Same robicie z siebie sieroty życiowe, a potem płaczecie, że wasz partner ma kochankę !!!!! Zamiast jęczeć , trzeba się cieszyć i brać z życia to, co najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dariiiiiiii -> No i czego kraczesz? Przeczytałaś chociaż ze zrozumieniem? Ona również była w ciąży będące b. młoda i wie jak to jest, pisze tylko że nie warto się martwić na zapas i że dopiero teraz docenia stan błogosławiony :) Z czym zresztą ja sie zgadzam, moja trzecia ciąża, choć nie byłam już najmłodsza, również należała do najbardziej \"świadomych\", choć fizycznie czułam sie nie najlepiej to jednak więcej czasu przeznaczyłam na cieszenie się i rozkoszowanie się rosnącym brzuchem niż na zamartwianie. Każdy będzie miał inne przeżycia. Taka jedna kobieta .... -> trzymam kciuki i cieszę się razem z Tobą! Miło się czyta takie wypowiedzi jak Twoja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta....
I jeszcze jedna rada. Jeżeli kochasz i akceptujesz siebie, to jesteś kochana. I tego nauczyło mnie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariiiiiiii
gdybys chciala wiedziec moja ciaza tez przebiega calkiem calkiem,ale nie kazda z nas ma na tyle dobrze ze tylko radosc odczuwa w ciazy.są ciąze zagrozone i inne o wiele gorsze i przynoszące spokoj dopiero po prodzie wiec ciesz sie soba i nie obrazaj innych bo jeszcze nie wiesz co cie czeka i czy tez nie bedziesz z jakiegos powodu narzekac.a i sama napisalas ze w pierwszej ciazy nie bylas tez tak ahop siup jak teraz wiec pomysl nie wszystkie ciezarne na forach juz są mamami a wogole co ma samopoczucie w ciazy do kochankow hmm chyba juz sama nie wiesz co wymyslic bablasz byle co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyście się chyba naćpały
albo jesteście w sekcie-tak gadacie jak nawiedzone...........:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dariiiiiiii -> Jak na razie to obrażasz ty. Co w tym złego że ktoś się cieszy z ciąży? Ma się czaić bo inne sie nie cieszą, mają złe samopoczucie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta....
Widzę euglena, że wiesz jak to jest. :) To niesamowite uczucie w tym wieku. Jest inaczej, naprawdę inaczej. Zastanawiam się tylko dlaczego tak właśnie jest ? Ale może zastanawiać się też nie warto. Trzeba się cieszyć i tyle. Chciałabym już urodzić i trzymać mojego synka w ramionach. Nie martwię się nocami, które będą nieprzespane. To nie ma znaczenia. Termin mam na koniec listopada, więc w święta będziemy już wszyscy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna kobieta .... ja sądzę że to po prostu... wiek ;) Więcej wiedziałam o ciąży, o porodzie, wiedziałam czym sie kierować wybierając lekarza, szpital i położną, okres intensywnej pracy zawodowej miałam za sobą i więcej czasu dla rodziny, no i kolosalne wsparcie męża. Jednym słowem mniej problemów ;) Ale muszę przyznać że pierwszą ciążę przeszłam nie wiedząc kiedy i jak, jednak młode kobiety lepiej znoszą ten okres fizycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna kobieta....
Dariii chętnie Cię oświecę. :) Wyobraź sobie moja droga dziewczynę, która codziennie tylko jęczy, patrzy w lustro z dezaprobatą i znowu jęczy jaka robi się mało atrakcyjna. Sine oczy, przydeptane kapcie i szlafrok do piętnastej, bo ona jest w ciąży. Facet rano wstaje i musi traktować ją jak chorą. Idzie do pracy, a tam uśmiechnięte panienki, które tylko czekają na jakiś sygnał. Facet po pracy przychodzi do domu i co zastaje ? Jego Pani siedzi z koleżanką i jęczy jaka jest nieszczęśliwa, bo ciężarna. potem rozwodzi się nad porodem . W końcu nawet najbardziej kochający mężczyzna ma tego dosyć i uważa, że ciąża to jeden wielki dramat. I nie mówię tu o patologii moja droga. A może zamiast tego warto cieszyć się razem z nim ? Przełknąć te dolegliwości i cieszyć się razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariiiiiiii
euglena ty tez nie doczytalas cos ja napisalam,przeciez wyraznie jej napisalam ze ma sie cieszyc tylko nie obrazac innych bo i tak nie wiadomo co ja czeka.wiadomo ze jak ktos sie dobrze czuje nie bedzie czekal az problem przyjdzie tylko bedzie sie cieszyl to chyba logiczne,co mnie urazilo to w jaki sposob wypowiedziala sie o innych ze to dramat jaj jęćża itp. moze nieprzesadzaja moze akurat to i tamto tak bardzo im przeszkadza,to nie jej sprawa nie sie cieszy ze jej nie dolega zbyt wiele i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×