Remont w domu z firmą z podwykonawcą - help

Kochane, a więc: Przygotowuje się do dużego remontu w domu :( ; czy uważacie że można w umowie z firmą budowlaną zastrzec zapis, że w przypadku zlecenia roboty podwykonawcy nie odpowiadam za zobowiązania firmy budowlanej wobec podwykonawcy; czy uważacie że zapis ten jest sprzeczny z brzmieniem art. 6471 ust. 5 Kodeksu cywilnego, w którym jest mowa, że inwestor solidarnie z wykonawcą odpowiada wobec podwykonawcy za zapłatę wynagrodzenia za robotę budowlaną wykonaną przez podwykonawcę; :( czy zapis umowy w tym zakresie nie będzie nieważny, ponieważ jest sprzeczny z kc.,dajcie znać plissss! :(

woooooooooow

teraz wiem na 100% że oranżadka to prowokacja :-p

wal sie

no a co strasznego jest w tym zapisie? normalnie podwykonawca dostaje kasę od wykonawcy i już przecież płacąc wykonawcy jednocześnie płacisz podwykonawcy możecie się przecież w umowie umówić że część przypadającą podwykonawcy zapłacisz bezpośrednio jemu przy założeniu że wykona robotę prawidłowo (na co będzie bezusterkowy protokół odbioru)

oranzadka chciala po prostu zablysnac swoja yntelygencja :O

--->canberra skarbie :), umowe podpisuję z Wykonawcą czyli podwykonawca nie jest stroa umowy. A ja chce mieć pewność, że jak zapłacę Wykonawcy to on zapłaci podwykonawcy...rozumiesz? :(

to juz chyba nie Twoja glowa... oni maja swoje umowy

Zaplate chcemy oboje wystarczy jak mezus nastawi nam D:U:P:Y

--->serio Jak ja bym liczyła na to kochanieńka, że mam podpisać to co ktoś mi podsunie do łapki to bym w zimie w sandałkach chodziła.... Mam jeszcze jedno pytanko, czy jak wpisze w umowie termin płatności dłuższy niż 30 dni to czy zgodnie z art. 5 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych firma budowlana będzie mogła mi naliczać ustawowe odsetki począwszy od 31 dnia po spełnieniu świadczenia; jak myślicie? proszę o odp. teraz jest tyle nieuczciwych firm :(

Myśle. że oranżadka poruszyła bardzo trudny temat, ja się spotkałam z sytuacją gdzie mój znajomy podpisał umowę z firmą i jej zapłacił za robotę, a później podwykonawca przyszedł do mojego znajmoego i żądał pieniędzy, twierdząc, że firma mu nie zapłaciła

jeżeli: 1. masz umowę z wykonawcą 2. on ma umowę z podwykonawcą 3. ty płacisz całość wynagrodzenia w ramach którego jest kwota podwykonawcy to wg mnie jesteś zwolniona ze zobowiązania (uregulowałaś je) a podwykonawca może uderzać po kasę tylko do wykonawcy z którym podpisał umowę akurat pracuję przy umowach w firmie budowlanej i jeszcze sie nam nie zdarzyło żeby nasi podwykonawcy biegli do inwestora (poza przypadkami zapisanymi w umowie że inwestor płaci im bezpośrednio) inwestorzy chyba popękali by ze śmiechu :O wg mnie ten przypadek z kc dotyczy sytuacji kiedy inwestor płaci wykonawcy kwotę pomniejszoną o to co podwykonawca powinien dostać od wykonawcy - i umywają ręce chcesz mieć pewność - poradź sie prawnika

---> gość 2007 no właśnie o tym mówię i o tym w tym topiku traktuje ale żadna z dziewczynek nie chce mi pomóc... :( Gość napisz coś więcej

a najlepszym rozwiązaniem jest zapłacenie każdemu osobno - i tak ogólna kwota jest ta sama więc nie widzę przeszkód

canberra ale z literalnego brzmienia przywołanego art. jest mowa o silidarnej odpowiedzialności inwestora i wykonawcy, ja znam kilka przypadków w których duże firmy nie płaciły podwykonawcom "normalnie podwykonawca dostaje kasę od wykonawcy i już" a skąd wiesz że płaci?? nigdy nie masz 100% pewności

ja właśnie nie mampewności...:(

wg mnie sępienie kasy od inwestora który już zapłacił całość generalnemu wykonawcy to chamstwo - bo co on winien i jaki ma wpływ a swoje zobowiązania spełnił uczciwie pisze co jest praktykowane w mojej firmie żeby tego uniknąć - płacenie bezpośrednie podwykonawcy - nie godzenie sięw umowie na podwykonawstwo - jeżeli wykonawca wprowadza podwykonawcę to wyłącznie na własną odpowiedzialność a mnie to nie obchodzi takie życie