Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juletka30

czy to normalne??????

Polecane posty

Gość juletka30

jestem w 10tc.i często boli mnie lewy jajnik,czy to jest normalne? wiem że brzuch to boli i tak powinno być ale jajnik?????czy ktoś tak ma????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiatdi
ja mam wodniaka jajowodu i zawsze mnie bolalo... kiedy zaszłam w ciaze praktycznie do 4 m-ca miałam bole i skurcze w podbrzuszu i po lewej stronie... Lekarz powiedzial, ze jezeli nie ma krwawienia lub plamienia nie ma sie czym martwic... Plamienie pokazało sie w 6 tyg. ciazy pojechałam na pogotowie zapisali mi progesteron w tabl. przeszło... Odstawili. Teraz jestem w 38 tc i czekam na moja mała dziewczynkę.. Takze nie musi to oznaczac czegos zlego ale zawsze warto sie zkonsultowac z lekarzem! Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juletka30
2 tyg.temu mój lekarz robił mi USG dopochwowe i oglądał jajniki to jak by było coś nie tak to chyba by było już widać?a te bóle mam od tyg.gdzieś i boli często a najbardziej wieczorem jak już leże i odpoczywam m łóżku.a możliwe że ten ból może być na tle nerwowym?ostatnio dosyć często sie denerwuje i niestety wiem że to nie dobrze ale nie są czasami zmartwienia że ciężko sie nie wkurzać.:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiatdi
niestety na tle nerwowym to bardzo prawdopodobne! nie wiesz co ja przeszłam akurat w momencie kiedy powinnam sie cieszyc z ciazy.. cud ze nie poronilam... a z medycznego punktu widzenia to mowia ze macica sie rozciaga i jej wiazadła i dlatego to boli . jezeli lekarz nic nie stwierdzil a jest dobry w tym co mowi to nic sie nie mart. Mozesz tylko dla dzidziusia zrobic tyle by sie wyciszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juletka30
dzięki basiatdi za pocieszenie ale czasami są sytuacje które przerastają nas i ciężko sie nie denerwować .:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiatdi
dokładnie tak jak mowisz kochana... Ja myslałam ze nie dam rady..... Ze bedzie tragedia i ze mna i z dzieckiem... tu nie chodzi o te prblemy w stylu ojciec dziecka mnie zostawil.. zupelnie nie... ale nikomu nie zycze takich przewrotnosci losu... mialam ochote sie nie obudzic .. duzo przeszlam... upewnij sie czy napewno wszystko ok z dzidzia.. i pisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×