Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta2007

Danonki i Morlinki

Polecane posty

Gość kobieta2007

Niemieckie laboratoria na prośbę „Świata Konsumenta” przebadały także inne rekomendowane produkty, w tym Danonki i Morlinki polecane przez Instytut Matki i Dziecka. Okazało się, że zarówno serki Danonki, po których, jak głosi reklama, dzieci mają „mocne kości”, jak i parówki Morlinki, po których „rosną w siłę”, powinny być podawane maluchom sporadycznie. – Parówki z założenia są dla dzieci za tłuste – uważa, podobnie jak eksperci „Świata Konsumenta”, Bogusława Karłowska z Państwowego Zakładu Higieny. Za tłuste są również dla warszawskiego sanepidu, który zakazał podawania parówek dzieciom w przedszkolach. – Danonki z kolei są zdecydowanie zbyt słodkie, by stosować je w codziennej diecie dziecka – twierdzi doktor Jolanta Mikołajewicz, znany warszawski lekarz pediatra. – Nadmiar cukru, zwłaszcza w połączeniu z mlekiem i jego przetworami, może zrujnować zdrowie malucha. Cukier to jedna z najbardziej szkodliwych substancji dla człowieka, a szczególnie dla małego człowieka. Danone wprowadził serki Danonki na polski rynek, gdy dowiedział się od ekspertów z Instytutu Żywności i Żywienia oraz Instytutu Matki i Dziecka, że w diecie polskich dzieci brakuje wapnia. Co więcej, koncern w zeszłym roku opłacił badania dotyczące zawartości wapnia w diecie najmłodszych Polaków. Badania prowadziły właśnie oba instytuty podległe Ministerstwu Zdrowia. – W zamian za wkład finansowy w badania Danone zwrócił się z prośbą o udostępnienie danych związanych ze spożyciem wapnia i witaminy D, aby upewnić się, czy aktualny poziom wzbogacenia Danonków w wapń i witaminę D jest zgodny z potrzebami żywieniowymi dzieci w wieku przedszkolnym w Polsce – tłumaczy Przemysław Pohrybieniuk, dyrektor do spraw relacji zewnętrznych firmy Danone. http://www.konsumenci.kalisz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=80&Itemid=31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym artykule już było na forum. Osobiście uważam że raz na jakiś czas można dać dziecku parówkę czy Danonka, np. gdy sie nam spieszy. Przetworzone produkty to generalnie syf i malaria. Lepiej dziecku podać twaróg utarty z mlekiem i owocami, a zamiast parówek zwykłe ugotowane mięso lub dobrej jakości wędliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda dodatkowo danonki i Danio mają w sobie bardzo dużo konserwantów wiec raczej dla dzieci sie nie nadają. A wapń można dzicku dostarczyc podając lepiej szklankę mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×