Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sara13

rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?

Polecane posty

Joanna _Z Nie wydaje mi sie ze sa jakies przeciwskazania do stosowania Recarcin u 3 latka. To jest lek homeopatyczny. Osobiście u maluszków w wieku 3 latka polecała bym tran plus engystrol (2x1, na czczo 30 min przed posiłkiem lub godzine po, przy kuracji nie stosowac pasty z mentolem najlepiej kupic elmex biały bez mentolu, nie podawac czekolady ani nic mietowego - gdyz MENTOL I CZEKOLADA znosza działanie leków homeopatycznych). Ineska twojemu dziecku równiez polecam engystrol, spróbuj jakos go namówic na tran lub kup moze takie małe pastylki z tranem ( najmniejsze na rynku z LYSI), moze nauczy sie je łykac :) Tran jest naprawde wazny, dostarcza równiez wit D, niezbedna dla organizmów maluszków - której deficyt mamy na jesień i w zimie. Myslę równiez ze powinnas małej zrobic wymaz z noska i z gardła (2 tygodnie po ostatniej dawce antybiotyku) an44 jak podajesz euphorbium to dobrze to bardzo dobry srodek na takie głebokie katarki mozna długo stosowac powinien pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna _Z
Dziękuję "Submag" za odpowiedź 🌼. Pierwszy raz słyszę,że mentol i czekolada (!) znoszą działanie leków homeopatycznych :( Nasz lekarz leczy homeopatykami,ale nigdy nic takiego nie mówił... a szkoda :( Dziękuję za cenną wskazówkę :-) Czy są jeszcze jakieś zasady jakimi powinniśmy się kierować stosując leki homeop. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
submag ja rowniez dziekuje za cenna porade,🌼 czy mogłabym prosic o napisanie co to jest dokladnie ten rybomunol?? wiem ze ide w ten sposob na latwizne,moglabym przczytac ten wątek,ale uwierzcie nie mam na to czasu, z gory dziekuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam pytanie o stosowanie ribomunolu. Moj synek ma 2 lata i 8 miesiecy i odkad skonczyl 7 miesiecy chodzi do zlobka, a co z tym sie wiaze przeszedl juz mnostwo infekcji, ale od zeszlej zimy juz praktycznie nie choruje. Wiadomo, uodpornil sie. Na poczatku wrzesnia pediatra w Polsce zapisala mu ribomunol, ale jeszcze mu go nie podawalam bo troche sie wahalam, chcialam poczytac troche opinii na ten temat. Teraz mamy juz prawie listopad i zastanawiam sie, czy nie za pozno, by rozpoczac kuracje. I czy w ogole warto jesli dziecko juz zetknelo sie z tylkom chorobskami i uodpornilo sie. Moze wystarcza srodki typu echinacea itp.?? Z gory dziekuje za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasady dawkowania, przyjmowania leków HOMEOPATYCZNYCH :) Należy sobie uświadomić, jakie substancje zdecydowanie utrudniają działanie leków. Mięta jest tradycyjnie uważana za zabronioną w trakcie leczenia. W istocie należy unikać systematycznego picia herbaty miętowej parę razy dziennie, w trakcie kuracji. Jednak wypicie jednej filiżanki jeden raz na parę dni – nie zniweczy efektów leczenia. Podobna zasada dotyczy też innych herbat i aromatycznych naparów, takich jak herbata imbirowa, szałwia, dziurawiec i inne. Zdecydowanie należy natomiast unikać picia płynów zawierających sztuczne substancje aromatyzujące. Kawa i herbata – jest dopuszczalna, tak jak w przypadku ziół i mięty unikamy herbat sztucznie aromatyzowanych, a także kaw i herbat rozpuszczalnych. Czosnek - obowiązuje zasada podobna, jak w przypadku mięty. Możemy użyć go jako przyprawy raz na parę dni. Nie należy łączyć leczenia preparatami potencjonowanymi z systematycznym zażywaniem wyciągu z czosnku. Olejki eteryczne - zawarte np. w różnego rodzaju balsamach rozgrzewających i przeciwbólowych. Powinny być używane w ograniczonym zakresie, po konsultacji z lekarzem prowadzącym. Lekarstwa konwencjonalne - przyjmowanie wielu preparatów leczniczych osłabia działanie leków homeopatycznych. O ile jednak ich zażywanie jest konieczne, nie pozostaje nam nic innego niż pogodzić się z taką sytuacją. Powolne i stopniowe zmniejszanie dawek leków konwencjonalnych może się odbywać wyłącznie pod kontrolą lekarza, w przypadku poprawy stanu zdrowia chorego. Jak przyjąć lek HOMEOPATYCZNY - Granulki i tabletki powinny być przetrzymywane pod językiem, do całkowitego rozpuszczenia, - krople przyjmujemy zawsze po uprzednim rozcieńczeniu w niewielkiej ilości wody, wskazane jest przetrzymanie leku parę sekund w jamie ustnej przed połknięciem, - proszek możemy połknąć bez popijania, - noworodkom i niemowlętom rozpuszczamy lek w wodzie, w kieliszku; przy rozpuszczaniu i podawaniu lepiej używać łyżeczek plastikowych, - dzieciom po ukończeniu pierwszego roku życia możemy granulki włożyć do buzi bez rozpuszczenia, proszek lepiej wymieszać z małą ilością wody, aby uniknąć zakrztuszenia, - gdy potrzebujemy leku w chorobie ostrej, do podawania co godzinę, a w opakowaniu zostało tylko parę granulek, można je rozpuścić w wodzie (ilość zależna od pragnienia pacjenta) i podawać do picia w razie potrzeby, - w sytuacji, gdy lekarz zaleci przyjęcie leku w wysokiej potencji, szczególnie w przypadku choroby ostrej, możemy również rozpuścić dawkę leku w czystej wodzie, w małej butelce typu PET, wstrząsnąć i przyjmować parę razy w ciągu doby, szczególnie przy pogorszeniu samopoczucia. - wyjątkowo możemy zetknąć się z lekiem w postaci tabletek, których nie należy ssać ani rozgryzać – np. Kephalodoron, lub przeciwnie, należy rozgryźć przed połknięciem, jak w przypadku Hepatodoronu. Dzieci mają często skłonność do połknięcia leku, lub nie potrafiąc utrzymać leku pod językiem chcą ssać go jak cukierka. Nie stanowi to zwykle przeszkody w leczeniu, o ile zastosujemy zasadę zachowania odstępu od spożywanego posiłku, wypijanych płynów i mycia zębów. Zasada odstępu Zasada zachowania odstępu od spożywanego posiłku, wypijanych płynów i mycia zębów dotyczy wszystkich leczących się chorych. Leki należy przyjmować pomiędzy posiłkami, nie później niż na pół godziny przed posiłkiem oraz nie wcześniej niż godzinę po posiłku. Odstęp dotyczy również wypijania jakichkolwiek płynów poza wodą oraz czyszczenia zębów pastami z mentolem i innymi dodatkami aromatycznymi. Jeżeli z jakiś powodów chcemy skrócić ten odstęp, należy przed przyjęciem leku przepłukać jamę ustną czystą wodą. W przypadku chorób ostrych, gdy podajemy lek co 1-2 godziny, a nawet częściej, nie stosujemy zasady zachowania odstępu tak rygorystycznie. Postępowanie polegające na wrzuceniu niemowlęciu granulek do papki owocowej lub zupy jarzynowej jest bezcelowe. Razem czy osobno Powodem licznych polemik jest możliwość przyjęcia więcej niż jednego leku równocześnie. Często zalecane jest zachowanie odstępu 15 minut pomiędzy poszczególnymi lekami. Jest to postępowanie celowe i pożądane, jednak często trudne do pogodzenia z natłokiem zadań codziennych. W przypadku noworodków, niemowląt i maluchów mamy jeszcze dodatkowy problem wynikający z częstotliwości, w jakiej chcą coś wypić lub przekąsić. Nie można łączyć ze sobą na własną rękę i podawać w jednym czasie leków o drastycznie różnych potencjach, lub wyciągów ziołowych z potencjonowanymi. Przykładem złego skojarzenia może być łączenie leku Hepatodoron z granulkami homeopatycznymi, lub dosypanie leku Silicea D30 do granulatu Rexorubia. Należy również oddzielić parominutową przerwą krople rozpuszczone w wodzie od preparatów w granulkach. Połączenie dwu leków złożonych i przyjęcie ich razem, zwykle nie jest celowe. Nie dotykać rękoma Ostatnia podstawowa zasada dotyczy unikania dotykania rękoma potencjonowanych granulek. Należy je nasypać do zakrętki od opakowania leku, a potem wsypać do jamy ustnej. W przypadku wsypania do zakrętki nieco większej liczby granulek, niż to wynika z zalecenia lekarza, nie wkładamy ich palcami do opakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Mój prawie 3 letni synek ma zaplenie oskrzeli, dostał antybiotyk ZINNAT .Nie jestem pewna ile dni mam mu podawać.Po tygodniu mam się zgłosić na kontrol. Czy 7 dni to nie zadługo na podawanie takiemu dziecku antybiotyku. [dwa razy dziennie po 3,5ml]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_Z
Submag dziękuję ślicznie za bardzo wyczerpującą odpowiedź 🌼. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antybiotyk musi
powtarzam musi być stosowany 7 dni, bo inaczej nie doleczysz dziecka , bakterie się zmutują i pojawia się znowu choroba bądź komplikacje. Przy chorobach przewlekłych, zaleca się stosowanie antybiotyku 10 dni. Wszystko co podajesz i jaką dawkę ustala lekarz. Stosuj się więc do zaleceń swojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala25 Spokojnie tak jak mówi lek med podawaj Zinat 7 dni to minimum dla antybiotyku. Skoro lekarz zdecydował sie na Zinat to infekcja musiała miec silne objawy. Moje dziecko ilekroc miało Zinat brało go 10 dni :(. Czasami jesli jest zjadliwa bakteria to antybiotyk podaje sie 14 dni. Takze WSZYSTKO JEST OK. PAMIETAJ PRZY ZINACIE O PODAWANIU CZEGOS OSŁONOWEGO (np. Lacidofil, Trilac, Lakcid, Nutriplant). Lek oslonowy zazwyczaj podaje sie przed podaniem antybiotyku okolo 1-2godzinki albo przed posilkiem ktory poprzedza antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje wszystkim za odpowiedż. Zrobiłam tak jak pisaliście . Dziś byliśmy na kontroli niestety małemu tylko połowa tych zmian w oskrzelach się wyleczyła i jeszcze mamy brać antybiotyk do poniedziałku. Dziwi mnie to że pomimo że podawałam małemu osłonę zaczeły się pojawiać stany grzybiczne w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przy Zinacieto czesta sprawa. Jest to silny antybiotyk o szerokim spektrum. Kup nystatyne i smaruj malemu te zmiany w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lala
A oklepujesz małego ? Jeśli macie warunki,to pobiegaj z nim po domu, pograj w piłkę. Niech się troszkę zgrzeje i zmęczy, wtedy zacznie ładnie kaszleć i odkrztuszać wydzielinę. To bardzo ważne. Dzieci ( z zap. oskrzeli) jak pobiegają w szpitalu po korytarzu, to pięknie odkaszlują. Najlepiej najpierw dobrze oklepać a później niech pobiega.(w domu oczywiście,nie na dworze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Synek bardzo dużo biega po mieszkaniu - oklepywać też oklepujemy - chyba jest już ok bo kaszlu nie ma. Ale okaże się we wtorek na kontroli. Może macie jakieś wypróbowane witaminki na odporność dla 3 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaflo
witam i proszę o pomoc! mam dwoje dzieci. prawie 5letniego synka i 2,5 letnią córeczkę. od września chodzą do przedszkola. z tym też zaczęły sie problemy. mała pod koniec sierpnia złapała boreliozę i miała 3tyg terapię antybiotykiem. od skończenia kuracji ciągle jest chora. katar, gardło, zatoki... syn załapuje id niej i tak 2 tyg. są w domu a tydzień w przedszkolu. najgorsze, że ciągle antybiotyki. od ponad dwóch tygodni mają kaszel i mieli też katar, ropny. najpierw leczono ich na wirus- syropami. nie pomogło i po tygodniu stwierdzono zapalenie zatok-silne i antybiotyk. kaszel bierze się ponoć ze spływającej wydzieliny z nosa do gardła. ok. prawie tydzień antybiotyku i krolpi ocznych do nosa i katar prawie zniknął, a kaszel... został. mała jak kaszle, to tak flegmiasto bardzo, a syn dusi się suchym kaszlem. i to ma być od kataru? dodam, ze zmian w oskrzelach nie ma, gardło czyste, był tylko ten katar, ale już go nie ma i co dalej? już nie mam sił. dwa miesiące chorują i nie widać końca. nic nie pomaga, antybiotyk jak widać też a brali juz różne. mają żyć z kaszlem? cholera mnie juz bierze. pomóżcie proszę!!! dodam, że nie są alergikami, w wymazie z nosa zero bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIAFLO kaszel nie tylko bierze się ze spływającej wydzieliny z nosa do gardła. Czesto utrzymuje sie po chorobie nawet do 3 tygodni. Nie przechodzi tak odrazu znika katar i juz.....nie ma kaszlu ........Niestety tak to nie działa. Maluchy choruja gdzyż zaczeły chodzic do przedszkola ( o ile dobrze zrozumiałam pierwszy raz w tym roku) i to normalne ze stykaja sie z inna flora bakteryjna i z wirusami czesciej niz do tej pory. Skoro sa alergikami to ich odpornosc jest trosze słabsza ale to przechodzi - musza ich organizmy przyzwyczaic sie do nowego srodowiska. Jesli po trzech tygodniach ten kaszel nie minie idzx do lekarza i zobacz co powie. Wzmaciasz odpornosc dzieci jakimis srodkami ? Dodam jeszcze iz moze warto by było zasugerowac lekarzowi zlecenie wykonania badań na pasozyty. Czesto własnie pasozyty sa przyczyna róznych dolegliwosci z objawami podobnymi do wirusowych (skoro pozostałe badania są ok to moze warto spróbować). I spokojnie prawie kazna z nas przez to przechodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalaMisiaMi
no wlasnie, moja jutro idzie po 2tygodniach do przedszkola,choc do konca nie jestem przekonana do tego. Ona ciągle ma nieciekawy kaszel i lekki katar. Bylam w piatek na kontroli, doktorka powiedziala ze moze w poniedzialek isc do przedszkola, ze w plucach jest czysto, ze ma ten kaszel, ktorego mamy leczyc syropem Deflegimin i inhalowac sie do 10 dni Pulmicortem i solą fizjologiczna. Powiedziala ze nie jest do konca wyleczona z tego. To dlaczego pozwolila Oliwce pojsc do przedszkola...cholera jasna.... boje sie az ja dac do tego przedszkola, bo mam jakies glupie przeczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAk masz wątpliwości to nie posyłaj dziecka do przedszkola.Przecież to proste. Ja rozumiem tak:skoro ma leczenie deflegmin +pulmicort to lekarz ma na myśli leczenie albo astmy albo kaszlu poinfekcyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bez pomysłu
Czy dziecko z katarem może chodzić do przedszkola ? Syn dopiero był chory (miał silny katar)wyleczyłam go .pochodził tydzień do przedszkola i znowu silny katar,doszedł teraz eszcze kaszel suchy.Idziemy dzisiaj do lekarza. Nasz lekarz zaleca po każdej infekcji (katar,kaszel) przetrzymanie syna kilka dni w domu ale w przedszkolu usłyszałam już kilka uwag ,że syn prawie nie chodzi. Zauważyłam też ,że niektóre koleżanki już po "podleczeniu" dzieci puszczają je do przedszkola. Proszę niech ktoś kompetentny się wypowie. Jest sens zostawiać dziecko po chorobie jeszcze kilka dni w domu ? Czy po poprawie może już iść do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenaaaaaaaa
Syn często choruje( ma 3 lata), cały czas lekarka przepisuje zestaw tych samych leków homeopatycznych. Czy organizm może się do nich przyzwyczaić i przestać na nie reagować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenaaaaaaaa
Z góry dziękuję za odpowiedź 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyka
Witam!Co mam zrobić mojej 4letniej córce tak posmakował tran -Ecomer ,że przed chwilą zorientowałam sie ze po kryjomu zjadła 15 kapsułek!!!Co mam robić ,czytałam i szukam ale nie umiem sie doszukać jakiś skutków ubocznych ,proszę o możliwie szybka odpowiedz! Pozdrawiam i z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyka
obdzwoniłam lekarzy i pogotowie i nic córeczce na szczęście nie będzie tylko czekać na biegunkę całe szczęście ,że too ecomer a nie jakiś inny silny lek,nie darowałbym sobie tego jakby przez moją nieuwagę coś by się jej stało.Przestrzegam na przyszłość wszystkie mamy pewne że leki są w bezpiecznym miejscu- z podstawionego krzesełka dziecko też moze wysoko sięgnąć .Tylko dobrze że sięgnęła po swój ulubiony tran i tak sie to skończyło.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożenaaaaaaaa w mojej opinii kazdy lek przestaje działac tak jak powinnien jesli jest zbyt czesto stosowany. O akie leki konkretnie chodzi ? Pytam gdyz jest grupa lekow homeo, które stosuje sie przy chorobach przewlekłych i wtedy kuracja powinna trwac nawet do 6 miesiecy. Justyka Niezłego masz w domu REKINA :) Jak tam mała przeczyściło ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 35 letniej dziewczynki
Witam wszystkich , nie mam czasu na duzo czytania ale podziele sie swoim doswiadczeniem , moze komus to pomoze , ja w lutym b.r bylam w podobnej sytuacji do nie jednej piszacej tu mamy , dziecko poszlo do przedszkola, szybko infekcja skonczona zapaleniem oskrzeli wraz z zapaleniem gardla i leczenie przez pediatre skonczylo sie na podaniu 4 serii jednej po drugiej antybiotykow 1,5 miesiaca w domu dziecko , ktore wypilo morze syropow i w tych 4 seriach antybiotykow tylko pierwsza to zawiesina , reszta juz byla w zastrzykach, mnie poprostu szlag trafial ze nie umiem pomoc dziecku, zaczelam od netu, wpadlam na tematy o homeopatii, kupilam ksiazke, umowilam sie z miejscowa homeopatka, ktora w jakis sposob pomogla , i rozpoczelo sie leczenie homeopatyczne,ktore nie do konca bylo skuteczne, po jakims czasie pani zmienila lek konstytucjonalny,ja w tym czasie juz posiadajac 5 ksiazek i coraz wieksza wiedze wyladowalam z dzieckiem u BARDZO DOBREJ homeopatki, ktora jest jak dla mnie az w Bielsku a mieszkam w kedzierzynie,ale jak dla mnie strzal w dziesiatke, pani ta ponoc praktykowala juz za komuny i homeopatie ma w malym palcu,pojechalam do niej z niedoleczonym dzieckiem, najpierw pani zajela sie infekcja bierzaca, potem dala nam nowy lek konstytucjonalny,i mala jest w fazie leczenia wlasnie,chodzi od 1 wrzesnia nie przerwanie do przedszkola , a jak wszystkie wiecie dzieci kichajaco- kaszlacych jest mnostwo od poczatku wrzesnia, chodze z nia na basen 2 razy w tygodniu i jestem mega zadowolona z takiego obrotu sprawy, bo przyznam ze myslalam ze jesien spedzimy w domu walczac z infekcjami, po tamtej kuracji antybiotykiowej moja mala ma zolte zeby i przykro mi ze tak sie stalo ale ciesze sie ze sa inne metody i ze trafilam na powazna specjalistke w swojej dziedzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 35 letniej dziewczynki
nie znam sie na tym ale mialo byc mama 3,5 letniej dziewczynki a wyszlo bez przecinka jak widac 35 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenaaaaaaaa
Mamo 3,5 letniej dziewczynki jakimi lekami leczyła Twoja Pani Doktor ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenaaaaaaaa
Submag- moje dziecko od dłuższego czasu leczone jest: (przy każdej infekcji ma podawane te leki ) Notakehl D5 Quentakehl D5 Sankombi D5- ma mieć podawany non stop 2x4 krople Sanprobi-podawany non stop 2 lub 1 x dziennie Dziecko miało teraz silny katar,zaczerwienione gardło,gorączka 38 stopni- od 5 dni lecze go tymi lekami przepisanymi przez lekarza. Poprawy nie ma. Katar nadal baaardzo silny (na katar ma Euphorbium i Notakehl donosowo), gardło się pogorszyło jest już zapalenie, teraz pojawił się silny kaszel mokry.( dostaje na kaszel Tartephedreel N) osłuchowo jest czysty. Pytałam czy może wapno kupić na katar-na to Pani Doktor powiedziała,że to nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożenaaaaaaaa
Teraz mam podawać Recarcin D6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożenaaaaaaaa Z TEGO CO SIE ORIENTUJE Notakehl D5 Quentakehl D5 i Sankombi D5, Recarcin D6mozna podawac czesto jesli pomaga. Ale jesli przestaje spełniac swoje zadanie i stan dziecka sie nie zmienia to trzeba podac cos innego. Sanprobi MOZNA DŁUGO (do 3 miesiecy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×