Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sara13

rybomunol na uodpornienie dziecka w przedszkolu - warto?

Polecane posty

Gosia_70 NIE mogr znaleźć tej strony wiec ci tylko napiszę co ja uważam: 1. kąpać trzeba ewentualnie prysznic bo higiena jest ważna zeby nie zakaźić chrostek. Kąpiel może być z dodatkiem nadmanganian potasu dezynfekuje i wysusza), byle nie za dużo. Po kazdej kapieli smarowac jeszcze raz chrostki. 2. Smarować albo gencjaną albo Tanno Hermal-em ma komponentę przeciwświądową. 3. Do ustnie mozna Clemastyne lub fenistil krople zeby dziecko sie nie drapało. 4. 2 TYGODNIE BEZ WYCHODZENIA NA DWÓR. 5. Po ospie wzmocnic odpornosc dziecka jakims prepaeratem gdyz ospa bardzo osłabia system immunologiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i dziękuję za podpowiedź.Mam jeszcze jedno pytanko co podawać skutecznego córce na katar,bo właściwie od niego wszystkie choróbska się robią ciągle spływa do oskrzeli i jest na drugi dzień tak gęsty i żółtawy,że nie może jego wysmarkać, a w rezultacie zapalenie oskrzeli i ten uporczywy kaszel którym sie tak dławi.co wtedy najlepiej podać pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati1981 Możesz podać Sinupret ale nie z syropem wykrztuśnym (wtedy albo to albo to) zmniejsza obrzęk śluzówki górnych dróg oddechowych oraz rozrzedza śluz wiec łatwiej go wydmychać. Dodatkowa jako krople do nosa, albo euphorbium (lek homeopatyczny) albo coś mocniejszego mukofluid, na rozrzedzenie wydzieliny. Dobry efekt daja inhalacje (ja specjalnie w tym celu kupiłam nubilizator i jestem zadowolona). Spray z woda morska pomagajacy wydmuchac jak najwiecej i czeste czyszczenie noska. Powinno zrobic swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za rady już kupiłam Esberitox N i podaje małej mam nadzieję, że to wszystko pomoże pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati1981 JA RÓWNIEŻ MAM NADZIEJĘ ZE ZADZIAŁA :) Esberitox należy podawać przez 3-4 tyg. Nie wiem jaką wielkość kupiłaś. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam 50ml.właśnie zastanawiałam sie jak długo podawać ten Esberitox więc dziękuję za wyprzedzenie mojego pytania.Kaszel nadal jest choć troszkę się zmniejsza po tym antybiotyku Klacid. W poniedziałek idziemy do kontroli także się okaże czy coś jeszcze będzie musiała brać czy będzie ok.Najgorzej z tym przedszkolem, bo zaraze będzie musiała iść. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukusia282
Submag ciekawa jestem jak Twoja córcia z katarem? przeszedł jej całkiem? Moja po 2 tyg przerwy znów ma :( zaczęło iśc na zielono, zrobiłam wymaz i nie wyszło nic! nawet nie ma już gronkowca który był ostatnio. Brak mi koncepcji co robić z tym katarem i od czego on jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na suchy kaszel polecam w trakcie dnia syrop prawoślazowy oraz tabletki do ssania z porostu islandzkiego ISLA MOOS -na noc syrop Supremin, ale można go stosować ok 3 dni-jak nie przejdzie to trzeba do lekarza. Co do katarku u nas też było ciężko, ale najlepiej skutkuje Nasivin 2x dziennie i kilka razy do tego woda morska. Mój mały skończył kuracje Rybomunylem -z powodu alergii na roztocza cały sezon kaloryferowy był na syropie Aerius i wziewach Flixotide. Póki co jest coraz mniej antybiotyków i coraz więcej uszczęszczanych dni w przedszkolu Pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam u nas po ostatnim zapaleniu oskrzeli jak na razie jest ok.W zeszłą sobotę pojawił się katar ale zaczęłam od razu podawać małej Euphorbium krople i wodę morską no i katar jakoś nie zrobił sie zielony nadal jest ale bardzo niewielki także mamy małe święto, bo od 2 tyg. Oliwka chodzi do przedszkola :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukusia282
pati, ann super, ze naszym dzieciom lepiej :) moja ma za sobą 2 mce w przedszkolu :) okazało się, ze najprawdopodobniej oliwka moja ma przewlekłe zapl. zatok, jutro robimy rtg dla potwierdzenia i dlatego ten katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukusia! rtg zatok słabo nadaje sie na potwierdzenie zapalnie zatok (ostrego i przewleklego) moze nic nie wyjsć nawet jak zatoki zajęte. Dziewczyny ropne katary spróbujcie \"rozganiac\" sinupretem wkroplach - w zależnosci od wieku dziekcka-15-25 kropli 3xdziennie.Jest bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukusia282
Lekmed sinupret słabo pomógł, próbowałam, mucofliud również. Kupiłam krople eupheribium, schodziło wczoraj do 2 w nocy, fajnie się oczyszcza po tym. Doradz co robić jak rtg moze nie pokazać? Dr powiedziała ze wg niej tylko płukanie zatok pomoże! masakra chyba by mi serce pękło. Dziewczyny a zanacie jakiegoś dobrego laryngologa ze śląska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko tomografia komputerowa ale tego Ci nikt nie zleci, zresztą nie wszystko zalezy od wyniku-czy zmiany sa w tomografii czy ich nie ma czy są w rtg zatok czy ich nie ma-katar trzeba leczyć więc taka diagnostyka to czesto sztuka dla sztuki a naświetlanie szkodzi.Rtg o tyle istotne ze moze wykazac polipy w zatokach i wtedy leczenie operacyjne ale to rzadkosc.Naprawdę nie wiem po co laryngolodzy zlecają rtg -sami twierdzą tak jak napisałam wyżej.:-( Pod pojęciem \"plukania zatok\" najczęsciej kryje sie tzw zabieg Proetza podczas gdy pacjenci myslą ze czeka ich punkcja zatoki igłą albo w najlepszym wypadku wsadzenie do zatoki przez nos sondy-a tak nie jest. Do jednej dziurki nosa wpuszcza sie kroplami sół fizjologiczą a z drugiej delikatnym ssakiem odciąga sie wodę z drugiej dziurki.Nie jest przyjemne ale zadna tragedia-piszę z pierwszej ręki bo sama mialam -za to efekt rewelacyjny.Dosłownie rewelacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukusia282
lek med dzięki za info i rady :) na rtg wyszły zmiany w zatokach przynosowych, nie wiem czy dokładnie tak się nazywają w każdym razie z dwóch stron noska. Dostała summamed forte, eupherbium i sinupret, już jest dużo lepiej, wydzielina już minimalnie spływa. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam razem z Oliwką miałyśmy małe święto, bo Oliwka była przez cały miesiąc zdrowa aż do niedzieli:(w nocy się zaczęło suchy duszący kaszel.Dziś dzień dziecka, a my spędziłyśmy go w przychodni.Lekarz osłuchał i stwierdził, że oskrzela są czyste, a kaszel jest krtaniowy i zalecił inhalację z sody i na noc Diphergan.Jednak teraz zauważyłam, że ten kaszel się bardzo odrywa jest mokry czy ja mogę podać teraz małej jakiś syrop wykrztuśny?jeśli tak to jaki jest najlepszy w tym wypadku.Proszę o radę pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukusia282
pati jak słyszysz, ze mokry to możesz podać wyksztuśny, ja zawsze mucosolvan podaje. Flavamet też jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za informację podałam małej Flavamed, bo taki akurat miałam w domu, ale ja jestem niecierpliwa i gdy słyszę jak jej się odrywa to myślę, że ten syrop w ogóle nie działa.Czy może doradzicie mi jakiś inny syrop który szybko pomaga przy mokrym wykrztuśnym kaszlu dla trzylatka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubielekarzy1
a dlaczego zadna z was nie podala BioMarine570???? macie z tym jakies doswiadczenia? poza tym - czemu sie tak przejmujecie byle katarkiem z nosa skoro dziecko poza tym jest normalnie zdrowe ze tak powiem??? co do antybiotyku - rzadko kiedy trzeba bo infekcja bakteryjna, no chyba ze sie chce liczyc na farta pod tytulem: mojemu dziecku nic zlego sie nie stanie......nadmiar antybiotykow szkodzi to pewnik ale pod warunkiem ze sa dawane na wirusy albo co najmniej raz w miesiacu. antybiotyk co 3 miesiace i to przy bakteriach jeszcze nikogo nie zabil - a slyszalyscie o dzieciach z zaburzeniami odpornosci albo po usunieciu sledziony?? non stop maja antybiotyki a zyja i to wiele lat [no chyba ze maja ciezki wrodzony niedobor odpornosci ale wasze z tego co pisujecie raczej nie maja ....bo juz by nie zyły ;-{{... baby!!! nie popadajcie w paranoje i przestancie latac z byle katarkiem po doktorkach i potem bredzic ze ciagle macie te antybiotyki i ze to takie straszne....czesto to wy histeryczki wymuszacie na doktorach antybiotyki bo tak histeryzujecie na wizytach ze dla swietego spokoju daje sie wam ten antybiotyk zebyscie tylko przestaly przylazic i histeryzowac....wasze dzieci wybraly te antybiotyki i jak widac ZYJA!!!! zadne z nich na antybiotyk nie umarlo. przestanta baby histeryzowac, smarkacz ma miec katar i smarkac tak bylo jest i bedzie. dlatego przedszkolaki sie nazywa smarkaczami!!!! musza sie wychorowac. zauwazylam ze nie napisala tu zadna matka naprawde chorego dziecka......tylko jedna przyznala sie ze dziecko ma niedomykalnosc zastawki 3-dzielnej wiec jakas powazna byc moze wade wrodzona. reszta - to zdrowe dzieciaki majace katary, kaszle czy uszy czy czasem anginy - i tak ma byc!!!!! bardzo chcialabym was spotkac chocby na necie za 10 lat i dowiedziec sie czy od tych waszych "leczeń" i panik wasze dzieci sa zdrowe i nie maja takiej nerwicy jak wy!!! pozdrawiam histeryczki calego swiata :-)))) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubielekarzy1
moje dziecko ma teraz 5.5 lat, tez choruje, dawalam kiedys i irs i bronchovaxom, i witaminki i czosnek i engystol i thymuline 9ch , i hartowalam i i szczepie i zdrowa zywnosc i lecze tez astme obecnie.....i wiecie co? i gucio!!! jak jest tak bylo - przedszkole po prostu musi przejsc. moze byloby lepiej jakby przedszkola polskie byly lepiej wietrzone a mamuski nie posylaly kaszlacych dzieci???? moze tak a moze nie....diabli wiedza...grunt to do przodu....a tak przy okazji - kazdy z nas chorowal i bral jakies leki od zarania i zyjemy nie?? grunt to nie miec raka albo tocznia, albo byc sparalizowanym..... tak przy okazji - osobiscie zamierzam wyprobowac padma basic - zobaczymy. bo tak naprawde chodzi o to zeby nie brac tyle zwolnien - mama tez czlowiek i realizowac sie musi....najgorzej jak sie nie ma babci czy cioci do dziecka i jest sie zdanym na siebie i wlasne pieniadze....ja tak mam i jest mi zajebiscie ciezko......ale sa tacy co maja jeszcze ciezej np. maja dzieci z rakiem......pomyslcie o nich kiedy bedziecie popadac w kolejna histerie nad kolejnym katarkiem i kolorkiem flegmy papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki123
czy ktos podejmie dyskusje ciekawa jestem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wydaje mi sie ze piszące tu dziewczyny są odpowiednimi adresatkami powyzszej wypowiedzi. Wiele z nich to bardzo trzeźwo patrzące kobiety-owych antybiotyków unikające. Trzeba jednak zrozumieć ze objawy choroby mogą matkę niepokić i szuka porady a nawet ratunku. Ja swoich nie badam wczesniej niz po tygodniu kaszlu. Ale rozumiem ze nie każdy tak ma ze wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO nielubielekarzy1 Wiele z nas martwi sie gdy dzieci mają w kółko te same choroby, gdyż wiąże sie to z podawaniem leków, których skutki ubocze moja negatywny wpływ na zdrowie naszych dzieciaków. Wiec piszemy, radzimy sie, dzielimy troskami. JEST NAM TO POTRZEBNE !!!! Nikt inny nie zrozumie lepiej martwiacej sie matki niż 2-ga matka. Pociecha w stylu inni maja gorzej do mnie nie trafia ! JA MAM TAK. I gorzej jak bedzie tez bede sie radzic. Matki dzieci ciezko chorych chyba by sie załamały słyszac ze ktos pociesza sie ich kosztem (to takie nie zbyt miłe stwierdzwnie). Najwazniejsze to byc optymista i ze spokojem podchodzic do kazdego nowego doswiadczenia. Każdy ma swoją \"tragedię\" i nie powinno sie jego trosk umniejszać czy osadzac na podstawie swoich lub czyichś. TO MOJE ZDANIE. Pozdrawiam MAMUŚKI I LEK MED UDANYCH WAKACJI I DUUUUUUŻO ODPORNOSCI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micha-77
witalam 1. podzielam zdanie jw submag :) 2. prośba o wyrażenie opinii panią lek med oraz wszystkie mamy które spotkały się z podobną sytuacją: pewnego dnia w kwietniu dziecko zachorowało na zapal.ucha. dostał zinat 7 dni i było ok. następnie w maju nastąpił nawrót gorączki, lekarka zleciła crp i wymazy z gardła i nosa. Crp wyszło 124 więc czym prędzj podała klacid. niestety wynik wymazów gronkowiec złocisty i klebsiella pneum. okazało się że działa na nie augmentin więc po klacidzie go dostał wersję es. w międzyczasie miał nacinane uszko by wyciekł gromadzący się płyn, oraz dostał skierowanie na wycięcie migdała (ma 2,5 roku dziecko). Ostatniego dnia podawania augment.znów gorączka, na razie ucho nie boli więc czekam na rozwój sytuacji i zastanawiam się co będzie dalej... jestem załamana... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micha-77
i jeszcze ma zapisany broncho vax. który mam podac jak wyzdrowieje więc teraz musze czekać. czy wystarczy jak go podam 10 dni, przerwa, 10 dni przerwa i 10 dni ? dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boguś_ 27
lek med i inne matki pomocy Przez nieostrożność matki, 1,5-miesięczne niemowlę połknęło kapsułkę żelową, w której jest witaminka K. kapsułka ta już była pusta, a matka twierdzi, że wyśliznęła się jej z palców i wpadła prosto do buzi. dziecko chyba je połknęło, bo nawet się nie zakrztusiło, a w buzi już nie było. mam pytanie, czy taka kapsułka może się strawić. Od wczoraj (bo działo się to wczoraj) sprawdzamy wszystkie kupki, ale na razie nic nie znaleźliśmy. dziecko zachowuje się normalnie, jak zwykle, nie płacze ani więcej ani mniej niż zwykle. Temperatury nie ma, apetyt jak zwykle. czy może być groźna ta miękka kapsułeczka w jelitkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggain
Czy Luivac tak jak i Ribomunyl można podawać w trakcie słabej infekcji czy trzeba przerwać kurację? Czy można zacząć kurację Luivaciem teraz, w trakcie uczęszczania dziecka do przedszkola, czy jest lepszy moment? z góry dziękuję za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Luivac można a w zasadzie nalezy podawac. Przerawnie kuracji nie gwarantuje powodzenia działania szczepionki. Tak, czoć lepiej było zacząć w sierpniu, ale spokojnie mozna podawac. Pozdrawiam i zrówka zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHEJ MAMUŚKI CHOROWITKÓW GDZIE JESTEŚCIE ???????? LEK MED .....CO TAM U CIEBIE ZAGLADASZ TU DO NAS JESZCZE ??????? POZDRAWIAM PO WAKACJACH PRZEDSZKOLE CZAS ZACZĄĆ :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Submag ! witaj!:-))) zaglądam często-mam pracę gdzie pacjenci na godziny -czasem mam czas i internet przy sobie więc zagllądam :-)))ale na szczęscie nikogo w potrzebie.Taki czas.Oby jak najdłużej-tego Pacjentom i sobie życzę ! Pozdrawiam Mamy i pociechy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×