Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cinemka

Co warto kupić do jedzenia w cinema city?

Polecane posty

Gość Cinemka

jak w temacie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cinemka
spadaj z tym linkiem! Ja lubię chipsy tortilla. Ale nic poza tym nie zamawiałam. Dzisiaj się wybie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupuje tylko picie, albo popcorn... jakies inne pierdoly w spozywczaku przed seansem:) bo za dwie duze cole i popcorn dwadziescia kilka zl to sporo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślałam ze w kinie to się filmy ogląda a nie jedzenie kupuje.... a mówiąc szczerze - nie znoszę jak mi ktoś za uszami ciamka w kinie... i jeszcze ten obrzydliwy smrodek prażonej kukurydzy, nie mówiąc o pielgrzymkach łażących w czasie seansu do toalety - bo przeca te hektolitry coli trzeba wydalić... ja wolę wybrać się do kina - obejrzeć film a później pójśc do jakiejś knajpki sympatycznej na coś naprawdę smacznego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy woli cos innego, ja lubie sobie wcinac cos podczas seansu:) (nie mowilam o jakims wielkim obzeraniu sie na filmie:O ) ale za to nie wychodze do kbelka tysiac razy podczas filmu, i nie przeszkadzam innym:O w kinie nie da sie spokojnie obejrzec filmu, zawsze znajdzie sie ktos kto w tym przeszkadza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cinemka
Nie zawsze. Ja bywałam na sensach, gdzie byłam tylko ja i osoba towarzysząca. Oczywiście w cinema city;). Ja lubię jeść podczas oglądania filmu. Staram się być cicha, siedzę zwykle daleko od ludzi i jeszcze mi się nie zdarzyło pójść do toalety. Załatwiam się przed, nie pije coca-coli, trochę wody mineralnej lub soku, żeby mi się nie chciało potem siusiać. Po prostu pytałam o opinię. Raz tylko zdarzyło mi się przemycić z narzeczonym do kina normalny obiad z knajpki, zapakowany na wynos. Zjadłam, przeżyłam, inni również. Ale to był jeden jedyny raz. I czasem zabieram kawałek pizzy na wynos. Jakieś żelki. A czasem tylko wodę na wypadek, gdyby od wrażeń zaschło mi w gardle. Nie śmiecę, nie mlaskam, zaszywam się w najdalszym kącie i gdy jem, to w pewnym momencie, nie przez cały film. Co dziwne, nigdy nie kupiłam popcornu. Mogę być ciamkającą świnią, ale pod wpływem wrażeń lubię coś przegryźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cinemka
Ja ostatnio chodzę do stokrotki, bo mają bajeczne słodycze. Oczywiście przed seansem. Pewnie tym razem także się tam udam. I się na tym zakończy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katula ;)
Hmm... ja zawsze jak chodzę w 2 os. to wtedy sie składamy bo sie opyla xD np.: zestaw duet śr. i duże naczoski ;) Ide w pt ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patry$ka
Ja tam stawiam na mentosy i wodę mineralną.Popcorn i cola odpadają-popcorn słony,chce się OKROPNIE pić,a wtedy sięgamy po colę.Żeby zaspokoić pragnienie,trzeba tego dużo wypić,a potem na długim siusianiu traci się kawałek filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnia coca cola , średni popcorn i nachosy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najczęściej kupuję popcorn albo nachosy, do tego dużą colę i kilka kilo więcej gwarantowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zazwyczaj kupuję mały popcorn, dużą colę i duże nachosy. Ale powiem szczerze ze tam jest choler*ie drogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×