Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cel 5kg

Hej. Do osiągnięcia mojego celu brakuje mi 5kg. Kto się chce przyłączyć

Polecane posty

nie upadnie nie upadnie, nie boj sie ;) ja jutro na sniadanko planuje zjesc jogurt naturalny 170g. na obiad 1 lyzka kapusniaku. a w miedzy czasie nie wiem, jak bede glodna to zjem sera zoltego albo jeszcze jeden jogurt:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuprynka
przyłączę sie do Was.Będę czytała Wasz topik. Mierzę 172 cm, ważę 56 kg ale mam sadełko do zgubienia wokół talii.Chcę schudnąć 2/3kg.Uwierzcie że strasznie mi trudno Nie mam konkretnej diety.Jem dużo mniej od dwóch dni.Owoce to przewaga.Obiad trochę mniejszy.Słodycze, np żelki.Kawa z cukrem i ze smietanką bo taką kocham.Najważniejsze by nie jeść tłuszczów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witamy :D ja wlasnie sobie jem jogurt naturalny 170g z 2 lyzeczkami otrebow. ale jakis taki rzadki ten jogurt ja akurat wyznaje zasade \"im mniej wegli tym lepiej:D\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) ciesze sie ze jest Nas coraz więcej :D wykombinowałam, że na śniadanie moge zjeść 1 kanapke, mama mi dziś zrobiła, więc musiałam zjeść:P ale czekolady już nie ruszyłam teraz czekam na obiadek :) mięsko z surówką, chyba będzie z sałatą i pomidorem. Już się nie moge doczekać ażey odchaczyć dzisiejszy dzień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie wlasnie pochlonelam spora ilosc zoltego sera:D straaasznie glodna bylam po tym wczesnorannym jogurcie:D ja na obiad zjem sobie 1 kielbase podwawelska :D pieczona bez przypraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chcę zrzucić 5 kilo!!!!Startowałam 1,5 miesiąca temu z wagą 70,5. Teraz jest 65 :) Na obiad planuję potrawkę z piersi kurczaka, 2 łyżki ryżu i cała fura surówki z różnych warzyw. W międzyczasie woda, herbatki ziołowe i owocowe - jakieś 2,5- 3,0 litra dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadek był pyszny:) muszę podliczyć kalorie - zastanawiam się nad 1000kcal :) miałam miesko wieprzowe grilowane na patelni teflonowej (bez tłuszczu) przyprawione i cały talerz sałaty z pomidorem :) pyszne naprawdę..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie zastanawiam nad 1000kcal.. i nie wiem. dziś to zjadłam jakieś 300-400kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie trzymam mojej bialkowej;) niedawno obiadek skonczylam. 1 duuzia kielbaska podwawelska, pieczona bez przypraw:D pyyyychota:D cel 5kg--> nie uwazasz, ze to za malo kcal? jesli powinnysmy zjadac jakies 2000kcal, liczmy ze trzeba jesc polowe mniej zeby schudnac, to akurat 1000kcal wychodzi. no 800 to juz minimum moim zdaniem. no, ale skoro tobie tak odpowiada, to w sumie to jest najwazniejsze:) ja kcal nie licze. patrze tylko co ma ile bialka a ile węgli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszło mi ok 453 kcal dziś.. no ale jeszcze dzień się nie skończył.. chyba się skuszę na kawałek szarlotki to będzie jakieś 250 kcal noi mały jogurt na wieczór przed 19.. to będzie wtedy 700 - 800 kcal.. to chyba kawałek szarlotki mogę zjeść..:P wkońcu potem jabłek już tak nie bedzie żeby szarlotka była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaa nie ma to jak szarlotka ❤️ ale ja narazie zupelnie chce odstawic slodycze. chociaz lezy w kuchni ogromny kawalek chałwy ktora po prostu moglabym wcinać kilogramami...no ale...;( laski a slyszalyscie moze cos o diecie chałwowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zjadlam troche marcepanu:D jeju co ja poradze, ze bez slodyczy nie moge zyc?:D chyba przejde na te diete chalwowa, to chociaz przez jakis czas bede miec maxymalna dawke cukru:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam szarlotke i wypiłam sobie czerwoną herbate, już od jakiegoś czasu miałam na nia ochotę - to wkońcu dziś ją zakupiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boczki musze zrzucić.. ;) mi to zawsze na brzuch idzie..:P:) pasowało by zacząć ćwiczyć, moze sie zapisze na coś, ten karnet na basen wykorzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuprynka
otóż to, nie mamy dużo do zrzucenia, dlatego tak ciężko się powstrzymać.Jakiś czas temu byłam na rzekomo diecie cud(kapuścianej) i nic nie schudłam, dlatego teraz nie robię żadnych diet tylko ograniczam się w jedzeniu.Dzisiaj zjadłam małą kanapeczkę, śliwki, dwa pomidory, niestety ok 50 g herbatników w czekoladzie :(, wypiłam trzy kawy.Zjem jeszcze obiadokolację ale w małej ilości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie to jest najgorsze! jak juz widze, ze niewiele brakuje to puufffff...zjadam cos niedozwolonego 😭 no ale spokojnie, zrobie brzuszki i od jutra znow bialko:D stwierdzam, ze przestaje narazie sie wazyc. mierze tylko obwody! bo nie ważne ile na wadze, ale ile na ciele :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
langusta nie boję się jojo.. bo jestem już prawie rok po kopenhaskiej i nie mam jojo :D a rygorystyczna dlatego, ze ja chyba takie lubie, zresztą nie lubie czuć się pełna, lubie czuć taki lekki głód w żołądku:) a po wakacjach trzeba się oczyścić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny, nie spać!:P ja na sniadanie zjadlam dzis 3 paroweczki cielece [maluskie są, dlatego 3:D] na 2 sniadanie 2 parowki cielece +troche zoltego sera strasznie glodna bylam:D a na obiad panga pieczona w folii. ahhh wczoraj wypilam 3,5l wody:D az sama bylam w szoku, bo przewaznie pije 0,7l i to mi wystarcza. ale to moze przez tę chorobe...no ale fakt faktem jestem zadowolona:D postanowilam wazyc sie 1 raz w tygodniu i wtedy tez mierzyc obwody ;) wczesniej wazylam sie codziennie, co jest najgorsze, no bo wiadomo, ze jednego dnia sie wazylam przed poranna toaleta, drugiego dnia po...a tylko niepotrzebnie sie dolowalam:D także kochane, nowy tydzien prawie sie rozpoczął, trzeba ostro brac sie do pracy! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mogłabym się do Was przyłączyć? Też chętnie zrzuciłabym 5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze topik umiera 😭 nieee....;( ja wlasnie na obiadek zjadlam pieczona pange w folii, ale ze jeszcze glodna bylam to zjadlam plasterek wedliny i kilka plasterkow zoltego sera:D ahhhh nic tylko jesc takie pysznosci i czekac na efekty 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też po obiedzie- niestety dziś nie jestem z siebie zadowolona. Do obiadu spokojnie- zgodnie z planem, potem obiad- dziś świąteczny u mojej mamy. Sam obiad to jeszcze spokojnie- dużo warzyw i chude mięso, gorzej potem. !!!!!! Do kawki przepycha ciacho ( dwa różne), orzechy świezutkie prosto z drzewa i teraz pękam w szwach. Wiem- powiecie, że głupia jestem , ale na taki stan przejedzenia dobra jest herbata \"Figura\" i trochę ruchu. Ruszam więc za chwilę na spacerek. Ja też nie będę się od wdziś wazyć codziennie , bo jest to mocno dołujące!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajjj tam nie przejmuj sie. ja wlasnie zjadlam 5 kostek czekolady mlecznej. buuuu. ale byla pyszna!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tropik tropika
Irret, a powiedz jak zrzucilas te 9kg ze stopki ????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×