Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agutka30

CZYŻBY OD 17.09 DK? CEL50KG

Polecane posty

przegladam wlasnie menu kopenhaskiej i widze, ze tu wszystko jest poustawiane na dni. wiec nie wiem,czy bede mogla tak robic? moze po prostu zastosuje troche jej zmieniona wersje?:D na sniadanie bede jesc tą szynke lub jogurt, w szkole jogurt lub owoc, obiady bede brac z menu, no a na kolacje kawa?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dietowiczki;) do Irret: my się już znamy bo to ja się wypowiadałam na topicu olewka ostatnio hehe;) otóż, ta kawa z rana jest bardzo ważna gdyz pobudza hormon tarczycy do produkcji insuliny... co przy owej diecie jest bardzo ważne;) natomiast wiem że wiele osób modyfikuje dietę wiec oczywiście mozna;) ja juz jestem dalej niż blizej i o cholerka czas zmienic stopke hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeahyeah
hej, smiechotka, jak tam idzie? Dawno sie nie wpisalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach witam:) już bliżej jak dalej... ale powiem wam że nie wiem co to bedzie jak skońjczy się kopenhaska... ta dieta jest rewelacyjna i poprostu czuję sie niesamowicie lekka:) teraz będzie problem jak z tej diety wyjść... nie dopuszczę do jojo!! ostatnio chudnę coraz wolniej więc zważe się dopiero po zakończeniu diety... ach... dziwnie będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was bardzo, bardzo cieplutko :D otóż zakończyłam już dietę, póki co waga wskazuje 60,3kg czuję się genialnie :D warto było pokatować się te pare dni dla takiego efektu... a dzis... tradycyjnie rozpoczęłam dzień od kawy. Zamierzam zrzucić jeszcze drugie tyle i przede wszystkim nie dopuścić do jojo. Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko :* warto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niej
śmiechotko, jestem ciekawa czy utrzymujesz wagę czy dopadło cię jojo:P dawno cie nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszyskich bardzo bardzo serdecznie:D nie pisałam baaardzo długo.. ale jak wiadomo szkoła się zaczęła więc tyle czas już nie ma... zreszta mam teraz ograniczony dostęp do neta... w każdym razie moje kochanie wróciło już do mnie i było pod woelkim wrażeniem:D Zmieniłam swoje życie o 180stopni... Teraz nie jem... teraz się odżywiam:D ach kobitki... life is beautiful :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guess
Hey Smiechotka! Gratuluje sukcesu! Mam pytanko: podczas Twojej diety cwiczylas tez intensywnie??? Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ćwiczyłam intensywnie... ale chodziłam czasem na basen, czasem skakałam na skakance, czasem sobie ćwiczyłam wieczorami... starałam się duzo chodzić. i jak miałąm okazję do ruchu to z niej korzystałam (np schody zamiast windy). Co do samej diety to przestrzegałam jej prawie idealnie. Z tym że zamiast schabu jadłam 2plastry chudej wędliny i zamiast jednego owocu jadłam dwa jabłka ale małe:) albo maliny i jabłko... Jak coś to pytaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile na tej skakance skakalas? liczylas w minutach czy skokach? i jakie te cwiczonka wieczorami? bede wdzieczna za wszelkie info. podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak miło że ktoś zagląda na mój topic;) na skakance to skakałam tak z doskoku :D nie że planowałąm że we wtorki, czwartki i soboty tylko tak spontanicznie... o może bym sobie poskakała :D nawet zainwestowałąm 10zł w skakankę z licznikiem i jak juz się dorwałąm do skakanki to robiłam te 1000skoków oczywiście z przerwami. Potem już szło mi tak łatwo że robiłąm po 2 tysiące skoków. naprawdę polecam skakankę :) co do moich ćwiczeń... to był to zupełnie abstrakcyjny zestaw... jakieś brzuszki, przysiady, skłony, rozciąganie... co mi przyszło do głowy... w każdym razie powiem wam że warto było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×