Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iva5

Mąż mnie zdradził

Polecane posty

Gość a ku ku
gdyby mój mąż mnie zdradził uszkodzila bym mu genitalia zeby mial pamiątke po mnie do konca zycia. Ja to wogule nie kumam facetów zawruci w glowie jakas ciocia ktorab chce tylko malego romansiku a oni leca jak psy do kielbasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ku ku
i bardzo szybko bym sie dowiedziala i po za tym jest takim facetem ze jak jest cos nie tak zawsze rozpoznaje. Ale na razie nie mam sie czego obawiac wiele razy ten temat poruszalismy i ani on ani ja nie myslimy o takim czynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha myslisz ze jak by myslał o zdradzie to by ci powiedział? oj zeby cie nie obrazic ....naiwna jestes....a słyszałas o nieplanowanej zdradzie? myslisz ze kazdy planuje zdrade?wystarczy chila,moment,i zdrada gotowa bez planowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie tez zawsze wydawało ze moj maz taki nie jest ze by nie zdradził nigdy....i sie pomyliłam w naj mniej oczekiwanym momencie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ku ku
zapomnialam dodac ze mój mąż niestety jest po wypadku i prawie wogole sie z domu nie rusza jesdynie na spacerki a po za tym mam coreczke i jak bym pchala 2 wozki. SZCZESLIWA TERAZ JESTES TO CHCIALAS USLYSZEC ZEBY CI USWIADOMIC ZE NIE JESTEM NAIWNA?? madralo..............................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ku ku
ja jestem zlosnica a moze Ty ?? bo Ja musialam ci uswiadomic ze nie jestem NAIWNA takim kosztem nieszczesciem rodziny, bo nie wiem czego oczekujesz wcale sie nie dziwie ze cie zdradzil chlop ja oczekujesz slow jakie powinny zostac tylko komus .................................................................... pozdrwiam nasycone jadem zmije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam do Was po 5-ciu dniach. To ja stworzyłam ten topik Myślicie że mi ciężko odejść od męża który mnie zdradził bo jestem na jego utrzymaniu..... Mylicie się. Dostałam w spadku dom po babci, mam swoją firmę i dałabym sobie radę sama z moimi córeczkami, ale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kocham mojego męża i w tym jest cały problem. Wybaczyć nie jest tak trudno.... Gdyby tylko o to chodziło to byłoby pół biedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak potem zaufać? Za każdym razem jak będzie wychodzić z domu będę się bała że idzie do NIEJ a może do NOWEJ NIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, jesteś ciekawym człowiekiem... Co prawda nie ślinie się na Twój widok/ Twoje wpisy ale wiedziałam że jesteś z Warszawy. Pomyślałam że taki pewniak musi być ze stolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulowa
cięzko jest zaufać od nowa zaufanie można starcic w pięc sekund ale zapracowac sobie na odbudowe jest o wiele ciężej, moja przyjaciółka zaufała swojemu przyszłemu mężowi poraz drugi i nie żałuje tego za 3 miesiące biorą ślub i choć czasami dopadaja ją myśli co bedzie jesli..to stara sie je odpychac i zyje dniem dzisiejszym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolka, wiem że jesteś super kobietą, zdradzoną tak jak ja i chciałabyś odejść od męża. Ale skoro nie odchodzisz , to może masz jeszcze nadzieję że on Cię kocha. Któregoś dnia spójrz na Niego tak jak wtedy gdy się w Nim zakochałaś- co w Nim wtedy widziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie zastanawiacie się jaką podjęłam decyzję... Czytałam że zdradzaczy nie trzyma się w domu, że ta trzecia to tylko świeże mięsko i nic więcej, a my zdradzone żony to naiwne idiotki. Ale nawet jęśli wszyscy dookoła nazwą mnie głupią..... WYBACZĘ i postaram się kiedyś, kiedyś na nowo zaufać Przeciaż nikt nie mówił że będzie łatwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie gniewam się że czasem zchodziliście z tematu. Czasem się trochę pośmiałam Było mi ciężko i jest ciężko nadal Raz mam nadzieję a drugi raz jestem przepełniona złością, nienawiścią, żalem, rozpaczą Nie życzę nikomu takiego stanu, choć myślę że każdy ma to wpisane w swoją kartę życia: raz zdradzić i być raz zdradzonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak nawiasem mówiąc to Wy nie pracujecie czy piszecie w pracy. Bo ja jedynie mogę pisać jak położe dzieci spać. Dziękuję Wam za wszystkie słowa. Jutro odezwę się pewnie też ok 23.00 Może jeszcze będziecie na tym topiku. Przepraszam że nie odzywałam sie przez te kilka dni ale leżałam, płakałam snułam się po domu bez sensu aż usiadłam do kompa i to wszystko napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie chcecie wiedzieć co mój mąż postanowił. Prosi o wybaczenie, przeprasza i chce wszystko naprawić. Czy mu się uda? Nie wiem. Przyjaciółka mi dzisiaj napisała: \"Jak byś się czuła gdyby było odwrotnie i chciałabyś żeby Ci wybaczył\" Pewnie chciałabym, więc ...... WYBACZAJMY I MIEJMY NADZIEJĘ NA LEPSZE JUTRO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iva5???? wiesz co?ciesze sie ze podiełas taka decyzje...to dobrze bo inaczej sie patrzy na zdrade jezeli sie kocha \"tak jak ty\"bo ja?ja nie kocham meza i niestety od dawna nie moge dostrzec w nim tego co na poczatku,ale trwam sobie tak i ???....i chyba na cud czekam....a ty? ty kochasz meza i to dla tego mu wybaczasz.ciezko jest odejsc jak sie kocha wiec lepiej chyba...spróbować wybaczyc!!!nie twierdze ze bedzie łatwo ale z czasem bedziesz co raz mniej o tej zdradzie myslała.skoro in załuje itd....to szansa nalezy sie kazdemu.....ja tak pisałam surowo bo ja nie kocham meza wiec ......ale skoro ty kochasz i on ciebie to mysle ze sie wam uda.zreszta nic nie trcisz dajac mu szanse lepiej sprobowac niz potem załowac.mam nadzieje ze sie uda.powodzenia zycze!!!!!!a komiczne?komiczne ma juz swoj topik ha ha zerknij na niego a sie usmiejesz do łez......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marakeszanka
Niestety i mnie zdradzil mąz po 6 latach malzenstwa( a znamy sie ok 12 ogolnie)...mial romans rok..nie wiem czy teraz trwa z młodszą o 10 lat kobieta...swiat mi sie zawali..probowalam walczyc..maz wroil do mnie ale myslami czasem jest nieobecny niestety...ale przepraszal...kleczal..wybaczylam.Teraz stara sie i lata jak opetany...nade mna i dziecmi...ale nie jeste pewna czy nadal nie maja kontaktu tylko sa bardziej ostrozniejsi..Jak maz nie wiedzial spotkalam sie z Ta kobieta(pracuja w 1 firmie nie bylo to trudne) porozmawiac chcialam z nia spokojnie...(nie jestem z tych nerowych) moze cos do niego czula?moze tez ja to na jakis sposób bolalo?Niestety,mimo ze podeszlam do niej przychylnie nie okazala sie mila kobieta...zaczelys ie ostrzejsze slowa...powiedziala mi,ze i tak jest góra bo zdobyla takie trofeum(chyba do swojej kolekcji)jak zonaty facet..który mimo obietnic tez nie mógl sie jej oprzec..i mimo zony ja bzykal...rany to jakas paranoja!Nie kochala go tylko wykorzystywala bo nie powiem jest szalenie atrakcyjnym mezczyzna. Poprostu wykrzyczalam jej co o niej mysle(sama siebie nie poznalam) i wyszlam. A pomyslalabym..ze moj maz nigdy ...nie zrobilby mi tego..nie nie on..to w naszym zwiazku /malzenstwie sie nie moze przytrafic.. Zdrada porównywalna jest do stanu kiedy dowiadujesz sie ,ze jestes nosicielem wirusa HIV...(jestem pielegniarka znam te zdziwione miny ludzi..) jak to ? ja? niemozliwe? to mi sie nie moglo przytrafic? bo niby skad? co zrobilam zle?po analizie pomalutku..znajdziesz rozwiazanie gdzie byl blad ,ktory zawazyl na Twoim zyciu/rozpadzie malzenstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolka, dzięki za Twe słowa. Jestem ciekawa topiku komicznego, ale nie mam pojęcia jak go znaleźć. Szukałam w nowech tematach i nic... Napisz jak znajdziesz chwilkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iva5???komiczny jest wszedzie ha ha ha gdzie nie zagladniesz tam wpis komicznego ciekawe co to za człowiek.jak zaczniemy tu o nim pisac to pewnie sie znowu pojawi haha pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba przesadzie lekko - ja tu pisze sobie moze w 3 gora 4 tematach... i caly dzien mnie nie bylo, bo jezdzilem po marketach budowlanych dobierac kafelki (nienawidze tego!!!) oraz - wybaczyc jest latwo - zapomniec sie nie da... za pierwszym razem jest latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super ! Nie ma zdradzanych żon!!!!!!!!!! A może idzie zima i mężusie wolą domowe ciepełko.... no bo co to za przyjemność marznąć w samochodzie żeby na chwilę było gorąco i potem znowu zimno i w sercu i w samochodzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Margolka, co u Ciebie słychać? U mnie różnie.... on się stara, ale nie zawsze mu wychodzi i to mnie denerwuje. Powracają do mnie różne myśli....niezbyt przyjemne wspomnienia. Pytania czy jednak dobrze zrobiłam... Mam nadzieję że nigdy nie będę żałować tej decyzji i że kiedyś uda mi się z tym żyć ....i kiedyś zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×