STUDENCI !!!

Masz jakieś lokum załatwione?? czy będziesz dojeżdżać?:) Bo my DS :)

up:]

bede dojezdzac;) - fizjoterapia to tez super kierunek:) wiesz mnie przeraza to ze bede tam sama ,nie znam nikogo a i po krakowie chodzic nie umiem;d:P ale dam rade:)

ja tez w tym roku zaczynam ale strach mnie paralizuje sama..w obcym miescie...kawal drogi na uczelnie trudny kierunek (ponac) ehhh =/

ehhh...ale same tego chciałysmy...i chcemy:) nikt nie mówił, że będzie łatwo.

a tak poza tym - to cześć sałatka:) co tam u Ciebie? spotkałaś tego sąsiada?;) nie mogę znalezc tego "naszego singlowego" topica...

pelargonia :) no ja tez nie moge znalezc.. mam nadzieje,ze nie wykasowali.. sąsiad...tragedia!!!! widzialam go dzis :( wlasciwiwe to go w ostatniej chwili poznalam, spojrzal sie w moja strone, ale ja odwrocilam wzrok i sobie przypomnialam KTÓŻ TO! ale bylo za pozno...poszlam dalej :( z ulizanymi od deszczu włosami :o traaaagedia!!!! :( wsciekla jestem na siebie... a tyle razy na niego polowalam, a tu taki przypadek... mam nadzieje, ze u Ciebie lepiej ...

Diupa będzie dobrze:) Wiesz turystyka to tez kierunek niczego sobie i napewno bardzo interesujacy:D Ja sie boje jak to bedzie czy faktycznie jest bardzo ciezko, czy mozna przezyc heh kazdy anatomią straszy:/ A Ty napewno juz na pierwszym spotkaniu poznasz fajnych ludzi:) Pewnie na uczelni się spotkamy tylko nie będe wiedziec ze Ty to Ty :P hehe W każdym razie życze powodzenia :)

eh, sałatko - zawsze tak jest... jak pada deszcz, jak się nie wygląda za fajnie itp...to wtedy on musi się pojawić, eh. U mnie bez zmian. Właśnie sprawdziałam na stronie swojego wydziału i mam już podział na grupy. W 4 jestem:P 20 facetów i 7 dziewczyn:) jedyny taki układ w grupach:P i zauważyłam, że w grupie II jest mój bliski kolega z dzieciństwa! Pamiętam, jak przychodził do mnie w rajstopkach i mówił, że się ze mna ozeni:P heh, miliśmy wtedy po 5 lat, a pozniej on się wyprowadził... świat jest mały:)

masakra :( teraz pewnie bedzie mnie mijał jak kazda inna osobe :( jestes na fil. włoskiej tak?:) ciekawa grupa, nie powiem... :D

nie, stosunki miedzynarodowe, ale z nauki włoskiego nie zrezygnuję:) (pasja moja)

może właśnie go zaintrygowałaś w ten sposób?;) różnie to bywa... Albo przy nastepnej okazji coś upuść itp...stały trik:P

śpicie juz?

tylko mnie zamurowało! predzej spodziewalabym sie ufo niz jego, a tu takie cos =/ raczej nie zaintrygowalam, z tymi włosami i troche ciasnymi spodniami (ukochane byly mokre) nie wygladalam powalająco... gdybym tylko wiedziala... a upuscic moglam co najwyzej szczękę ...z wrazenia :D ajjj włoski, ja sie zastanawiam nad hiszpanskim ;)

oj, napewno nie było tak źle:) a ładny on chociaż?:> U mnie pod tym względem nic się nie dzieje. Tylko "mój" Szwed ze Szwecji:P(wrócił do domu, w Polsce będzie za 2 tyg) ciągle pisze miłe smsy. A ja sama już nie wiem co o tym myśleć. Ostatnio napisał "czejsc pienkna":) słodkie

przystojny...pelargonia...moj ideał :) jak z obrazka i z twarzy widac, ze sympatyczny, kulturalny umiem poznac to po rysach twarzy:) a poki co on dla mnie jestes wyjatkowy i ..nieosiągalny =/ a to dziejesze...mega dol po innej sytuacji i na dodatek on :(

a Szweda pilnuj ;) a noz widelec cos sie rozkręci :)

ten "mój sąsiad" też pasuje pod ten opis...eh. Ale nic.

pewnie zajety?;/ ehh.... co my pelargonio mamy z tymi facetami ;)

oj mamy, mamy... Moze na studiach się coś zmieni?:) masz juz jakis podzial na grupy itp? Moze tam ktoś fajny się nam trafi...?:)

jestem na raczej meskim kierunkow, wiec chlopcow pewnie bedzie sporo ;) ale podzialu niestety nie mam... a u Was...7 dziewczyn, reszta chłopcow...miło :D

miło:P tylko jaka to jakość, ciekawe..:) Okej, idę spać. Ciao sałatka:) :*

ciao, ciao pelargonio! ;* ;)

No czesc moje dziewczynki! Niedawno dopiero weszlam do domu!Bylam ogladac mieszkanko.Fajne,cale szczescie.W samym centrum,wszedzie blisko,milo.Troche sie czlowiek dziwnie czuje w nowym,obcymmiejscu,tak niepewnie.Kiedy wsiadlam juz do samochodu zaczelam sie zastanawiac co tez mi przyniesie ta cala filologia germ,a dokladniej jak ja sobie dam rade.Moj chlopak caly czas mnie zapewnia,ze na 100% dam sobie rade,ale przeciez inaczej mi nie powie,no nie? Ehh,zmartwilo mnie to,co napisalam Paradies-o tych wykladach i egz po niemiecku-boje sie tego ;( Jesli chodzi o egzaminy i zaliczenia na ocene to ja si emniej wiecej orientuje! :D Egzamin to egzamin-idziesz i zaliczasz.A zaliczenie na ocene to chyba taki malutki egz zeby miec ocenke w indeksie.Reszta to obecnosci i kolokwia-mam racje?Moj chlopak mi mowil o tym.Ide spac dziewczyny,padam na twarz!Jutro rano jeszcze musze jechac do ortopedy,zeby znow wbil mi tę potezna igle w biodro! :(:( Buzki,dobrej nocki

UUU jaka igle w biodro?czemu?? Nastka, bedzie dobrze:) nie martw sie, ja tez sie tym denerwuje, ale naprawde wykladowcy zdaja sobie sprawe, ze studenci I roku nie sa w stanie super wszystko rozumiec i mowic po niemiecku na takim poziomie jak oni sami:) ci co sie zachowuja jakby tego nie rozumieli to juz rzadkie przypadki

Paradies kochanie mów mi tak dalej ;) !! Obys miala racje,obys miala racje! A igłe w biordo..brrr,nawet mi nei mow.Cos tam mi strzela i przeskakuje.Dal mi zastrzyki,biore tabletki.Ale dzis juz bylam ostatni raz :D Całe szczescie.Piszcie dziewczyny jeszcze co tam u Was,jak te studia Wam sie widzą.Panowie oczywiscie tez ;)

up ;)

no znaczy sie mam taka nadzieje:P nie, no kolege mam co to cudactwo studiuje i jakos daje rade;) prrac sie na pewno duzo pisze ale to norma;) w koncu filologia.. w niedziele za tydzien wyjezdzam:( juz mi smutno:(

Kochana z pisaniem ja nie mam problemow,zebym tylko rozumiala co do mnie mowią!Nie wiem jak inni,ale dla mnie najwieksza porazka jest,gdy ktos cos do mnie mowi,a janie rozumie...CZUJE SIE WTEDY DELIKATNIE MOWIAC ...TEPA! :( Paradies,fajnie masz wlasnie,ze znasz kogos kto stusiuje f.g i moze Ci \"co nie co\" powiedziec.Ja nie mam zadnych znajomych na tym kierunku :(

cześć:) Nastka - dobrze bedzie:) nie przejmuj się!:) mam głupie pytanie - co to jest konserwatorium?:> bo mam takie coś z geografii politycznej i ekonomicznej...(fajny przedmiot..:P )