Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elżwira

Do mam karmiących sztucznie.

Polecane posty

Mam pytanie odnośnie wygotowywania butelek, co robicie by pozbyć się osadu z butelek powstałego podczas wygotowywania? Słyszałam że powstaje on jeżeli wygotowuje się razem butelki i smoczki, ale teraz robię to osobno i dalej to samo. Jak długo gotowałyście butelki? Od któregomiesiąca wystarczy je tylko wyparzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brodawka mała
Nie przesadzaj z tym gotowaniem,jeżeli długo gotujesz to i tak będzie osad.Moja córka ma 5 miesięcy a ja juz nie gotuje tylko czasem wyparzam.Też nie możesz mieć wszystkiego sterylnego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z osadem
poradzi sobie najlepszy Ludwik :) tylko potem dobrze wypłucz. Ja przestałam gotować jak dzieci miały pół roku, teraz tylko myję i nie wyparzam. Zyją zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za porady,ale mój mały ma miesiąc więc jeszcze trochę muszę butelki gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a jak dlugo trzeba
gotowac butelki? ja bede karmic butelka od poczatku ale jeszcze nie wiem jak dlugo trzeba wyparzac butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a jak dlugo trzeba
nie chodzi o sam proces wygotowywania ale do ktorego miesiaca. no i gratuluje bobaskow my jestesmy na etapie staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym dzis mogla cofnac czas to nawet nie podeszłabym do stoiska z butelkami , przestalam karmic piersią w 4 miesiącu i żałuje. To znaczy dziecko zdrowe itd ale jednak nie ma jak to cycuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopowa
czasami to nie jest sprawa wyboru ale konieczności żeby sztucznie karmić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a ja wygotowywalam przez pierwszy tydzien a pozniej tylko wyparzam. szkrab ma 2 miesiace juz. tak mi pozwolila pediatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a jak dlugo trzeba
do przybywajacej z daleka- no to swietnie a jestes w stanie cos odpowiedziec konkretnego na moje pytanie czy tylko pomarudzic jaki to zly wybor? dodam ze to moj wybor wcale nie ze wzgledow zdrowotnych itp. o prostu uwazam karmienie piersia za przereklamowany przezytek ale szanuje dziewczyny ktore sie tak psowiecaja- ich wolna wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a jak dlugo trzeba
aaaaaaaaaaaaaaaa -dzieki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam sterylizator tommee tippee bardzo fajny tylko drogi, tansze sa do mikrofalowki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten osad to zwykły węglan wapnia i magnezu, można go usuwac chemicznie, ale po co, lepiej fizycznie go zetrzeć szczotką do butelek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam stary sprawdzony paten na pozbycie się osadu - w dodatku bez chemi :D! Otóż tam gdzie jest osad posyp solą (najlepiej kamienną) skrop ciut wodą,odczekaj 5-10 minut i pocieraj tą papką.Osad napewno zejdzie bez wyśiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam sterylizator avent do mikrofalowki sprawdza sie super . Moja ma pol roku i sterilizuje butelki , lyzeczki i smoczki , nie jest to dla mnie problemem . Nie wiem jak dlugo trzeba to robic , ale polecam sterilizator bo wygodniej i szybciej niz gotowanie tych wszystkich rzeczy . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×