Pomozcie,nie daje rady

Hej mam problem otoz nie umiem sie nieprzejmowac i martwic;(:(Jestem mloda osoba a zyc mi sie niechce,Nie umiem sie cieszyc swoim zyciem,kazda chwila:(:(;(Macie jakies sposoby aby sie nieprzejmowac:(:(Jej ale glupi problem

Up:(

bo też jestem wrażliwcem. Próbuję nie przejmować się tym, na co nie mam żadnego wpływu. I bez względu na to, czy będę się tym martwić czy nie i tak niczego to nie zmieni. Więc po prostu zapominam o tym, bo nawet gdybym "na rzęsach stanęła" to i tak sytuacja rozwiąże się w ten czy inny sposób, a ja temu zaradzić nie zaradzę. A tylko zaszkodzę sobie zamartwiając się tym

problem nie glupi rozwiazanie PROSTE muzyka

zgadzam sie muzyka pomaga :) na mnie dziala jeszcze taniec, zapominam o wszystkim

Wiecie,czuje sie zamknieta w klatce,w zasadzie nie mam przyjaciol ani nikogo ,siedze w domu,czas spedzam nad ksiazkami,eh poprostu to moje przejmowanie sie wszystkim mnie powoli wykancza:(

to dlaczego nie wychodzisz nigdzie? Jaki jest tego powód, że nie masz przyjaciół? A może ty jesteś po prostu nadwrażliwa a nie przejmująca się> Wyjasnij na czym polega twój problem. Bo ja chyba źle cię zrozumiałam i myślałam, że przejmujesz się problemami nie do przebycia. A wygląda na to, że po prostu rozczulasz sie nad sobą

Nie,poprostu to ze sie martwie wszystkim mnie wykancza.To ze nie mam przyjaciol prawdopodobnie polega na tym ze jestem troche aspoleczna i nie moge znalesc jezyka z rowiesnikami .Lubie stara polska muzyke lata 60,70,80 ,kocham gory,kocham biologie,nie lubie dyskotek,ucze sie dosc dobrze,jestem dziewczynką z warkoczykami a to wszystko jest niedzisiejsze:(:(

i jeszcze raz czytam jest wiele książek jak sobie pomoc które \'budzą\" nasze umysły z marazmu dnia codziennego idż do biblioteki i pod tytulami psychologii wybierz cos chociazby po tytule ktory Ci sie spodoba TO DZIAŁA

nie widzę w tobie nic dziwnego. Wiele osób lubi taka muzykę, łazi po górach pasjonuje się biologią. Więc może obetnij warkoczyki, albo po prostu je rozpuść i weź los w swoje ręce :-) Nikt ci nie każe łazic na dyskoteki. Wejdź na forum miłośników gór czy pasjonatów biologii, czy muzyki lat 60-80 i zobacz kto tam ciekawy siedzi. Może jest ktoś z twojej okolicy, z kim wspólnie pasje będziecie rozwijać. Bo tak siedzieć na kafeterii i wyżalać się jak ci źle a nic nie robić żeby to zmienić, zupełnie nic nie zmieni. Więc zacznij od włosów i bierz życie w swoje ręce

Aha dla wyjasnienia mam 17 lat:)

\"Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzac trzeba\" Moze to stare, oklepana i nieprawda, ale mnie pomaga :) Zawsze, kiedy jest mi źle, przypominam sobie te słowa i dzięki temu wierzę, że wszystko, co mnie spotyka w życiu jest narzucone z góry, ma jakiś sens i swój określony cel :) Wtedy naprawdę mi lepiej, bo wiem, że tak musiało być, trzeba się pogodzić i żyć dalej, ciesząc się, z nowego życiowego doświadczenia.