Gdy ogarnia was niesamowita ochota... na sex... to

czy wtedy... bez faceta... czujecie sie takie slabe, i bezsilne???

bujdetta i to Ci pomaga? ja nie odczuwam przy tym przyjemnosci, potrzebuje wiecej uczucia, meskiego uczucia...

o bujdetta, to i tak nie masz najgorzej, skoro jakiesj tam zadowolenie masz, ja nic z tego nie mam :O

nie w temacie , ale http://pl.youtube.com/watch?v=ROnw4UqT2Mk

Skoczek jest przecudnej urody. Chyba się w nim zakocham! :O

hehehe :D:D moze po perle skoczyll ???;)

bujdetta no mi to nie sprawia satysfakcji... wlasnie to zrobilam:O i.... i co? i nic!! nie czuje zadnej rodosci, i najgorzej, ze wciaaaz mi sie strasznie chce faceta!!!! :(

tak ten skoczek juz znacznie lepszy niz moje proby zadowolenia sie :O :D

?

a kuku, no coś Ty. ;) On skoczył bo pewnie mnie zobaczył i zwiewał, zebym się nie zakochała. :D

dokladnie jak napisalam.

cie21345 - Tobie nie seksu się chce, tylko czułości. :(

oj nie badz taka ;)

Perla masz racje, lecz gdyby to wlasna reke zamienic na meska zapewne byloby inaczej:O

;)

to w koncu chce seksu czy czulosci?A moze obu?

Pewnie dlatego, że męskiej ręce towarzyszyłby mężczyzna. To nie o samą rękę tu chodzi. O całokształt. ;)

moja odpowiedź na pytanie autora/ki: wtedy... bez faceta... bynajmniej nie czuję sie słaby i bezsilny :P :P bujdetta, czemu cie to dobija? ;) cie21345... chce ci sie faceta, bo nie doszłaś, znaczy? :P ...ręką służę oczywiście ...ale tak zdalnie to trudno bedzie

Aramisie, moje tytulowe pytanie bylo skierowane do dziewczyn, aczkolwiek tez dziekuje za odpowiedz;) Natomiast faceta chce? napewno nie dlatego, ze nie dochodze!! Wydaje mi sie, ze tak zostalam juz skonstruowana... bo co bylby w stanie zrobic sam 1 czlowiek na swiecie? :O Nie wiem, potrzebuje czulosci, i to meskiej, bo samotnie nie potrafie normalnie funkcjonowac :(

graba, niezawodna, zawsze jest na zawolanie i nic nie kosztuje

bujdetta nie skazuj siebie tak odrazu na rzegrana pozycje, bo z takim podejsciem naprawde nie osiagniesz tego czego chcesz:O

az załosc bieze jak sie was czyta, babeczki :S coz, mnie tez jest nienajlepiej - dzis sobie wyszedłem na miasto, widzę ładne dziewczyny, ale zaraz gdzies wewnatrz.. kurcze, ale o czym ja miałbym sie do nich odezwać.. :P I wróciłem z jeszcze wiekszym dołem niż wyjechałem niedawno miałem tu topik \"dlaczego jestescie samotne\" - i po prawdzie, żadna nie wiedziała czemu, a nawet wyszło, ze niektóre po prostu sie panicznie wstydza jak im sie ktos podoba, i uciekają a w zadnym razie nie daja tego poznać. A potem płacza w poduszkę. Teraz jestem tutaj tylko na chwilke - moze jutro zajrze - jak inne panie napisza o swoich... rytuałach :P Taki topik tez chciałem załozyc ;) PS Mimo wszystko, dobrze ze sa kobiety co rozumieją fizjologię.. ;) i nie patrzą zaraz jak wól na malowane wrota, jak temat zejdzie na.. \"ręce\". Jak niektóre mi znane...

To zaglądam na forum. Cała ochota odrazu przechodzi.

Robię to samo, co bujda i identycznie się przy tym czuję. :O

eee.. przesadzacie, dziewczyny. Wy zaraz tak wszystko duchowo... No jest to troche nie tak, ale nie dołujcie sie tym jeszcze bardziej, bo wpadniecie w permanentna depresję. A wtedy to już nikogo nie złapiecie :P poza tym, po ile latek macie, co?

I takie sztuki luzem leżą? ;) hmm no to.. wyjdzcie gdzies, odstrzelcie się.. jakies spódnice, obcasy, cos.. (w koncu wiem na co sam patrzę :P) .. usmiechnijcie się do kogos na mieście.. kluby są, puby są, czaty, napiszcie ze wam niedobrze samym.. faceci są czasem jak muchy, zlecą się.. A może samej wcale nie tak żle? A może problem lezy w nawiązywaniu kontaktów i po prostu - wychodzeniu z domu.. co? I od dawna tak juz?

a o masturbacji, slyszalas? :D

To zaczynam planować piątkową lub sobotnią noc z moim kochaniem :) a gdy muszę teraz, zaraz, już to sama zabieram się do rzeczy ;] Ale prawda jest taka, że żadna mastrubacja nie zastąpi prawdziwego seksu, gdy zbyt długo się nie kocham, np. teraz - najpierw okres, później choroba - antybiotyki, które osłabiają działanie tabletek anty i już trochę nie wyrabiam. Gdy się mastrubuję doprowadzając do orgazmu ciągle mi mało, gdy moje kochanie doprowadza mnie do orgazmu na jakieś 3-4 dni jest spokój, tzn. nie mam nagłych napadów chęci na seks.

23 l. Bujdetka