Boje sie ze bede sama..

on 25..jak masz na imie..??

jaka jest dla Ciebie idealna kobieta...??

a ja sie nie boje ze bede sama i nie rozumiem o co tyle halasu.czlowiek nie zyje tylko dla innych ale tez dla siebie

no dobra ale ja sobie zycia bez mezczyzny nie wyobrazam :o

Haniutka- a ile masz lat?

pisala juz przeciez ze 23 :o

23...

Moje imie zaczyna sie na K. Od kobiety oczekuje wiernosci, szacunku, milosci. To samo daje od siebie. Poza tym podobaja mi sie kobiety skromne, wyglad nie ma az takiego wielkiego znaczenia.

haniutka a wg ciebie 2 lata to nie za mala roznica wieku?

Haniutka- a mozesz powiedzieć, z jakiego jesteś województwa?

ee nie....2 latka może być

lubelskie..

Dziewczyny gdzie jestescie...odzywajcie sie..:):)

Lubelskie- to niestety bardzo daleko ode mnie.

ja już i tak muszę isc, bo pozno :( w nocy znowu bede marzyc o jakims cudownym mezczyznie... ech kiedy w koncu marzenia sie spelnią??? dobranoc haniutka i pozstali

Haniutka napisz prosze jak lubisz spedzac wolny czas, czego nie znioslabys u faceta.

Haniutka- skoro jesteś z lubelskiego, to uważaj na Andrzeja z Biłgoraja, bo on wpierw robi wrażenie sympatycznego, a później wykorzystuje dziewczyny. Tak właśnie było ze mną.

uwielbiam dobra książke i film...kocham spacery.....przepadam róznież za miłym wieczorem we dwójkę.....nigdy przenigdy nie zniose faceta kobieciarza....

a ja sobie wyobrazam zycie bez faceta.

a ja wiem jak wyglada zycie z facetem i bez faceta...i sama nie wiem, na razie to mi seksu brakuje najbardziej

Ja też się boje,że będę sama,a nawet więcej, bo boje się,że już nie spotkam milości i nikogo nie pokocham tak jak kochałam,zrsztą drugi raz takiego uczucia moglabym nie przezyć.

Ja tez sie boje ze zostane sama, a najgorsze jest to, że z tym chyba powiedzmy przeznaczonym mi-nie mogę być...i wiem ze pozaluje tego kiedyś. A po za tym każdy nastepny mi nie pasuje, czy to znaczy ze mam brac to co jest czy czekac niewiadomo na co...:/

po prostu dramat :( zadnej kochanej istoty obok :(

dziewuchy..może żyjmy nadzieją....chociaz nadzieja to matka głupich...

Czasem sobie tak mysle ze nigdzie nie jest napisane ze swoja połowke (jesli takie cos WOGÓLE istnieje) trzeba znależc po dwudziestce. A moze spotkam tego kogoś po 40 albo po 50tce....ale nie chce....chce teraz:)

hejka... piszecie ze boicie sie zostac same, ja tez, nawet bardzo- tylko ze ja jestem w zwiazku juz 7 lat i szczerze powiem ze coraz gorzej sie facet zachowuje- obraza sie, chodzi zły jak osa, nic mu nie pasuje, i co najgorsze zaczyna sie alkohol,, zawsze był- w miare mozliwosci ale ostatnio przegina.... codziennie musi byc ok 5 piw bo inaczej sie nie da rozmawiac. jestesmy narzeczenstwem prawie rok a on nie ma dalszych planów na zycie i do tego kłutnie i tylko głupie pytania co jest na obiad?, a gdzie jest moja niebieska bluza? nie chce ci sie isc do sklepu po piwo? mam serdecznie dosc, jednakze boje sie tego ze jesli skoncze to z nim to juz zostane sama. mam 24 lata wiem ze jestem młoda i całe zycie przede mna ale tak naprawde to mój pierwszy chłopak i do tego tgeraz opryskliwy. czy ja sie łudze???? czy siebie okłamuje ze bedzie lepiej???

Przez wiele lat byłem samotny, w zasadzie to było całe moje życie. A wszystkie moje znajomości kończyły się po kilku miesiącach. Kochałem tak mocno 2 razy, i dostałem kosza , już myślałem że zawsze będzie tak że jak kogoś poznam i zakocham się, to dostane kolejnego, i kolejnego kosza. Trafiłem przez przypadek na mail rytualisty perun72@interia.pl i zdecydowałem zamówić się u niego rytuał przyciągnięcia do siebie drugiej połówki. Efekty mnie zadziwiły, po 3 miesiącach znalazłem sobie świetną dziewczyną z którą jesteśmy dopasowani i jest ona już moją narzeczoną. Tak więc głowa do góry, nikt nie jest skazany na samotność.

Nie nabierajcie sie na tego oszusta/stkę powyżej. Raz pisze jako kobieta a raz jako facet wklejając identyczny tekst. Już jedna internautka się żaliła że na takim straciła dużą kasę. Ps. ten ktoś wam nie pomoże.