zdradzilam...

to nie jest atakowanie....po prostu nie rozumiem twojego nastawienia i postepowania jesli nie pociag seksualny to co to bylo? jesli zdawalas sobie sprawe ze osoba ktora kochasz bedzie przez to cierpiec i mimo tego to zrobilas to nie jestes jej godna jakkolwiek moze byc to wredne i okrutne to jest to dla mnie prawdziwe a teraz chcesz ta kochana osobe powtornie oszukac i ukryc to ze ja zdradzilas... brak slow normalnie

zdradzil, widzialam to na wlasne oczy

jesli juz tak bardzo Cie to interesuje to,to byl tylko pocalunek...krotki,zwykly pocalunek.Nie bylow tym zadnego seksu,zadnej namietnosci ani niczego podobnego.To bylo czyste zaspokojenie mojej ciekwosci,jak mzoe calowac chlopak w ktorym kochalam sie przez 5 lat mojego zycia i nigdy nie miala szansy sie przekonac...Teraz kiedy nadazyla sie okazja poprostu to zrobilam,bardzo zaluje i wcale nie mam zamiaru tego powtarzac.Jest miz tym ciezko i nazywaj sobie to jak chcesz,ale ja nie uwazam zeby ukrycie tgeo incydentu nazywac klamstwem lub oszukiwaniem mojego partnera.Ok zdradzilam i nic tego nie usprawiedliwia,zdrada to zdrada ale kazdy ma prawo do bledow,oby tylko nie mialy one znow miejsc w przyszlosci.

zamiast sie bawic w wiernosc to cieszcie sie zyciem. Co złego jest w tym, ze czasami dajemy sie poniesc namietnosci? Bo kosciol tak powiedzial, czy rodzice tak wychowali? Seks jest czytsa radoscia i nie ma w nim nic brudnego, to ludzie sobie sami narzulcili taki sztywny schemat, a potem sami cierpia. Ja mam faceta, ktorego kocham, ale on to rozumie i czasami oboje robimy sobie takie male skoki w bok za obopolna wiedza. Nikt nie czuje sie oszukany i skrzywdzony, a my czerpiemy z zycie to co najlepsze, czego Wam goraco zycze.

ja w tej historii nie widze zadnej zdrady, ale jesli Twoj chlopak jest malo wyluzowany w tych sprawach to lepiej nie wspominaj mu o tym, bo po co?

nawet jesli to byl tylko pocalunek to nie uwazasz ze skoro juz zdradzilas to twojemu partnerowi nalezalaby sie chociaz szczerosc?:O

uwazam,ze taka szczerosc na ktora nie zasluzyl wcale mu sie nie nalezy...Lepiej bedzie jak zostawie to tak jak jest i dalej bedziemy szczesliwa para,a ja wymaze z pamieci ten chwilowy wybryk i nigdy wiecej do tego nei wroce

brak slow.... a to faktysznie lec do kosciolka sie wyspowiadac hipokrytko mam nadzieje ze to tylko prowokacja

.......22 Twoj bład bo napisalas,ze zdradzilas a wyboraznia nas poniosla-pocalunek????to tez zdrada,ale to jednak tylko pocalunek! Moze Twoj zwiazek bedzie teraz silniejszy,jesli zalujesz i przekonalas sie z e nie tego Ci trzeba(pocalunkow od innch mezczyzn)Docen Swojego Faceta,zrob cos milego dla Niego... pozdrawiam

no wlasnie,wiekszosc wypowidajacych sie zle pojela cala sytuacje i odrazu ja wyolbrzymila do nie wiadomo jakich rozmiarow.Naprawde zaluje i jestem pewna,ze nie potrzebuje nikogo innego jak tylko mojego faceta.Moj blad,przykro mi...