w koncu znalazłem ta jedyną...-Tylko jak ja zdobyć?-

Nie znosze zarozumiałych pewnych siebie kobiet którym buzia się nie zamyka.....a takich niestety jest w tych czasach przewaga... I już zupenie zdesperowany nietak dawno poznałam swój ideał..Delikatna...szczupła dziewczeco-kobieca.....z poczuciem humoru ale jednoczesnie nie hałasliwa....lekko wsytdliwa..( pozytywnym tego słowa znaczeniu...urocza w swej niesmialosci...)CUDO...... ALe ma chłopaka:-(I co.....teraz?tez podobaja sie wam takie kobiety...?

poznałEm oczywiscie:D

o mnie mowisz;)

Porozmawiajcie ze mna o tym bo jestem podłamany.....Nigdy nie spodoba mi sie zadna inna kobieta.....i jak ona nie jest dla mnie to ja nie chce innej!!!I zostane starym kawalerem....To pirwsza kobieta ktora mis ie spodobała

to wez ja na kawe:) Pisz sms, dzown

Problem w tym ze ona kocha swoiego faceta bo jest bardzo uczuciowa......

jak jestes rocznik 73 to juz jestes:P stary kawaler

przeciez staramy sie romawiac z Toba, co stoi na przeszkodzie zeby bylo innaczej ...wiesz jak sie roznie sytauacje ukladaja w zyciu, teraz ma moze kogos ale niedlug moze nie miec

Znam ją z uczelni.......Całe wakacje o niej myslalem............teraz czas poprawek i we wtorek znow sie zobaczymy na zaliczeniu-nie moge sie doczekac

nie jestem rocznik 73 a 86:-P

Zakazany owoc:D

czasami TAK JEST ZE COS DZIEJE SIE NIE W TYM czasie co powinno, czeac na druga osobe mozna na wiele sposobow, np szukajac innej:) Trzymaj sie:)

to kobieta zzasadami raczej...i fo szleństwa zakochana wtym swoim........świata poza nim nie widzi...Chyba przegrałemzycie..:-(

zakochałem sie w niej już po pierwszej rozmowie miomo że ona wniej naprawde malo mówila....sam sie sobie dziwie ale to prawdziwa miłośc...Ona jest taka delikatna wrazliwa...ciepła kobieca...urocza....

Trudno. Musisz poszukać innej

No na radnki to przyszły tydzien, akurat po zaliczeniach;) sobota:)

miła na sonie czerwoną bluzke jak ja pierwszy raz zobaczyłem....ja studiuje wieczorowo ona dziennie wiec nie mielismy okazji sie zobaczyc wczesniej....Tylko pod koniec roku akademisckiego..przyszła coś zaliczac zkolezankami....ja też.....do tego samego wykładowcy...wtedy rozmmawialismy...wracalismy razemm autobusem.........okaząło sie ze znam jej kumplele odrazu zadzwoniłem do nich i one mi powidziały ze ona zajeta i STRASZNIE ZAKOCHANA:-(

dlaczego to mnie spotyka...nie ma takich kobiet jak ona...w dzisiejszych czasach kobiety sa inne...

To jest pitolenie. Nie można się ot tak zakochać. To jest zapewne mylenie pojęć

teraz Ci sie wydaje, ze jest tragiczni za jakis czas moze byc juz calkiem innaczej.....

właśnie żę mozna sam sie sobie dziwie ale możnaaaaaaaa w niej można....z tego co wiem...to nie tylko mnie to spotkało..ta dziewczyna ma coś w sobieeeee...........nie chdzi o wyglad zewn ale sposób w jaki mówi w jaki sie usmiecha...

Nie słuchaj baba 3, pytaj ją, nie inne moze jej zazdroszcza i specjalnie tak ci rzekly:)

W łodzi W SWSPIZ

być może.........ale dały mi numer do niej tylko jakoś głupio mi zadzwonic

Zadzwoń:) Zapewniam, że będzie jej miło:)

Każdemu nawet najbardziej wybrednemu jest w stanie się spodobać kilka dziewczyn. Jeszcze poznasz tą swoją.

czemu glupio, jak sprobujesz bedziesz wiedzial, ze probowales przynajmniej....muszisz sprobowac, zeby nie zalowac:P

boje się odrzucenia....

Relentles mam pytanie...czy akie podejscie do sprawy-ale zaluzmy ze dziewczna jest wolna, tylo trzeba sie nastarac-nie powoduje ze idzieie jednak na latwizne????