nie chcę tak bardzo kochac....

najgorsze jest w rozłące to ze gdy nachodzi cie mysl ze ta rozłąka moze okazac sie wiecznoscią bo nie daj Boze tej drugiej ukochanej przez nas osobie moze cos sie stac...zabija mnie to

Jak dobrze cię rozumiem. Aż za nadto

boli prawda?? nie widze sie z ukochana osobą 2 dzien on w jednym miescie ja w drugim...i jak pomysle ze mogłabym go stracic...chyba serce pękło by mi z zalu

no właśnie. Ale taka długa rozłąka to jak utracenie;)

aby do środy...wtedy sie zobaczymy...ale tak bardzo chciałabym sie teraz do niego przytulic poczuc ze jest blisko albo chociaz popatrzec jak gra w te swoje gry brakuje mi tego smoka w czółko.. ;(

własnie:) sam widok, poczucie ze obok daje szczescie wywołuje usmicech na twarzy:)

a ja się pogodziłam właśnie ze swoim kochaniem. Tak sie cieszę.

jestem w podobnej sytuacji:( znam ten bol:/

oo bardzo dobrze Małgoorzato :) ...własnie bliskosci brakuje najbardziej...kazdy dzien sie tak ciagnie bleech...uwielbiam patrzec jak lezy obok mnie i zasypia albo jak rozmawiamy w łozku o byle czym az do znuzenia byle tylko jeszcze posłuchac siebie nawzajem uwielbiam jak mimo tego ze lezymy plecami do siebie to i tak splatamy sie nogami...Booże jak mi go brakuje..przepraszam ze tak smęce ale lepiej mi gdy moge sie wygadac

fajnie piszesz:D ale dlaczego wyjechal

wynajmujemy mieszkanie my i trojka naszych znajomych i pojechał bo jeszcze ma poprawke a ja musiałam zostac niestety...pozałatwiac sprawy zaległe...

wiecie dziewczynki....strasznie mi brakuje tego jak rano zaspana otwieram oczy bo czuje ze cos sie wokół mnie dzieje i widze jak moje słoneczko szuka mnie ręką klepiąc po poscielii jak otwiera jedną oko i mowi moje słonecko

dwa dni przezyjesz ja juz swojego miesiac nie widze bo pracuje w holandii...ale niedlugo wroci:)tylko strasznie sie klocimy przez ten brak siebie...po prostu nam odbija:Dale jak wroci...mhmmmm...

to swietnego masz faceta:Ddlugo jestescie razem???

albo jak oglądam tv a on tanczy za telewizorem zeby zwrocic moją uwage, jak mnie rozsmiesza gdy mu strzele focha, albo jak wpada do kuchni gdy ja tam jestem i bierze w pół jakby tanczył ze mną tango przechyla do tyłu i mocno całuje...byle glupoty a jakie piekne uczucie wzbudzaja

tylko nie za bardzo rozumiem dlaczego: "nie chcę tak bardzo kochac...."?

oj wiem co to rozłąka zaufaj mi jak on był na studiach ja w rodzinym miasteczku to widzielismy sie co 2 ,3 tygodnie na 1 lub 2 dni a znam sie z nim 2 lata,najpierw sie zaprzyjaznilismy potem dłuuugo kręcilismy nie był zdecydowany chociaz chciał bo bal sie tej rozłąki no i wreszcie w wigilie sie spotkalismy i jestesmy juz 9 miesiecy ponad

Skoro tak, to tylko mogę się cieszyć, że ćwierćwiecze już mi minęło, a pierwsze zakochanie jeszcze nie przyszło.

a Moje kochanie wyjechala w piątek, wraca dopiero za miesiac, zwykle twarda ze mnie babka a teraz lzy same naplywaja do oczu:(:(

nie chcę tak bardzo kochac bo boję się ze to co jest takie piękne co stworzyłam razem z nim, te wszystkie wspolne chwile i te złe i te dobre...boję sie ze to wszystko nagle prysnie bo los jest okrutny i jesli jemu stało by sie cos złego to serce by mi pękło.... :( gdy kochamy za bardzo to jest nam strasznie ciezko bo to sie odbija na zwiazku czasami

wiecie co to znaczy : we'll keep on rockin??

my 5 lat i dalej laczy nas to samo uczucie:D.....tesknie za tym moim kajtkiem chociaz nieporadne to i glupie:)

wredota_ldz wiem jak potrafi byc cięzko ja tez myslałam "zleci" a jak w piątek pryjechał sie pozegnac to mało sie nie poryczałam...

ooo 5 lat to ładny staz oby tak dalej niech to co jest w Was nie zmieni się i wiecznie trwa

co to znaczy pozegnac???czegos tu nie rozumiem...co sie stalo?

tzn.przyjechał bo tego samego dnia wyjezdzał i nie chciał tak po prostu jechac chciał mnie jeszcze zobaczyc i ja jego bo 5 dni mamy sie nie widziec

no powiedzcie mi pliss

to znaczy : idź już spać bo zaśpisz jutro do szkoły.

no prosze powiedz jak wiesz

without you , wiesz mi to sie wydaje ze doświadczam wlasnie czegos takiego jak "kochać az do bólu"...Kurcze dziewczyny kiedys to tak zmienialam tych facetów a tu trafiła kosa na kamień:P najlepsze jest to że on też miał takie podejscie a teraz juz jesteśmy ze sobą 2 lata:P